reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

Antkowa ja nie mam paciorkowca tylko gronkowca. Lekarz mi powiedział, ze jest to bakteria fizjologiczna u kobiet i antybiotyk nie jest potrzebny, bo większość z nas go ma. Także nie pomogę Ci. Przykro mi.
 
reklama
Asiu, nie ma problemu ;-)

Karola, jak widzisz wymazy/posiewy to standard więc samym skierowaniem nie ma co się przejmować. Miejmy tylko nadzieję że nic z nich nie wyrośnie :tak:
 
:-)karola nie ma się co martwic posiew z pochwy maja wszyscy między 35 a37 tyg. ciąży.jest to pobieranie wymazu pod wzgledem paciorkowcy,jeśli bedziesz miała jakąś bakterie to chcą to wyleczyc do porodu,a jeśli urodzisz szybciej to zaraz po porodzie dostaniesz antybiotyk,ja mam posiew w środe:tak:jeśli chodzi o posiew z moczu to ja też teraz robiłam bo mam od jakiegoś czasu bakterie liczne w moczu.nie zagraża to dziecku,ewentualnie my możemy miec jakieś zapalenie nerek,dróg moczowych,lub takie tam z tym związane.nie jestem pewna wiem tylko ze nie wpływa to na dzieciątko a to najważniejsze.wynik bede miala we wtorek a wizyte w srode.pozdrawiam.:-):-):-)
 
Ja właśnie odebrałam wynik i na szczęście nic nie wyhodowano, aż kamień spadł mi serca! Już się bałam ,ze znowu będą antybiotyki!
 
Karola - dziewczyny mają racje!!! posiew z pochwy to standardowe badanie pod koniec ciąży i dlatego właśnie jesteśmy kierowane na nie. Przecież lekarz nie stwierdził ot tak sobie, że są jakieś bakterie bo dopiero posiew jest w stanie to wykazać tym bardziej, że nie dają one żadnych objawów.
ja miałam robiony posiew tylko i wyłącznie w kierunku paciorkowca streptococcus - innych bakterii nie sprawdzali mi.

Beacia - jeżeli nie zdąży się przeleczyć paciorkowca przed porodem to z tego co wiem dostaje się zastrzyk PRZED porodem a nie PO bo ta bakteria nie dla nas jest groźna a dla dzieciątka przy porodzie ?! ew. z tego co wiem nieraz dziecko jest badane po urodzeniu na obecność tej bakterii i ew. ono dostaje antybiotyk
 
Karola - dziewczyny mają racje!!! posiew z pochwy to standardowe badanie pod koniec ciąży i dlatego właśnie jesteśmy kierowane na nie. Przecież lekarz nie stwierdził ot tak sobie, że są jakieś bakterie bo dopiero posiew jest w stanie to wykazać tym bardziej, że nie dają one żadnych objawów.
ja miałam robiony posiew tylko i wyłącznie w kierunku paciorkowca streptococcus - innych bakterii nie sprawdzali mi.

Beacia - jeżeli nie zdąży się przeleczyć paciorkowca przed porodem to z tego co wiem dostaje się zastrzyk PRZED porodem a nie PO bo ta bakteria nie dla nas jest groźna a dla dzieciątka przy porodzie ?! ew. z tego co wiem nieraz dziecko jest badane po urodzeniu na obecność tej bakterii i ew. ono dostaje antybiotyk

a mi zrobiono wymaz, paciorkowca nie wyhodowano,ale za to inna bakterię wyhodowano,wiec musze brać antybiotyk niestety... szczerze mowiąc sie martwię czy źle nie wpłynie na małego,ale słyszałam,ze bakterie mogą zaszkodzic małemu nie tylko podczas porodu,ale nawet juz teraz, wiec chyba ten antybiotyk to mniejsze zło.
 
Ja wczoraj odebrałam wyniczki,rewelka,także luzik,mam nadzieje ze tak zostanie juz do konca ciazy....brzuchol mi opadł ale nadal nic poza skórczami i stawianiem sie brzucha...wizyty mam teraz w poniedzialki i srody co by czegos nie przegapic :tak:;-)...

Powodzenia dla wizytujących :-)
 
Ja przyjełam tylko 2 dawki szczepionki. Jakis czas temu moj ginekolog wysłał mnie na te szczepienia , mówiac, ze warto, zebym je teraz zrobiła przed ciążą. A ja nie planowałam ciąży, wiec troszke sie usmiałam z tego skierowania, ze moj lekarz wyskoczył przed orkiestere. Chyba mi wywrózył ta ciąze...Miałam tylko 2 dawki szczepienia, bo jak mialam miec 3 to wyjechałam na dłuzej, a pozniej to juz była ciaza. Nie mam pojecia czy 2 dawki cos daja ??

Nie mam pojęcia czy 2 dawki dają skuteczną ochronę. Ja kurcze pluję sobie w brodę, że nie zajęłam się tym tematem jak był odpowiedni czas. Ale najpierw nie planowaliśmy długo 2 dziecka a potem jak zaczęliśmy się starać to już było za późno. Gdybym wiedziała, że od podjęcia decyzji o 2 dziecku do szczęśliwego zajścia w ciążę minie tyle miesięcy to zdążyłabym się w tym czasie zaszczepić 3 razy:eek:

Jesli chodzi o WZW B to juz 2 dawki daja w miare skuteczna ochrone. Ja nie byłam szczepiona ale moj tato jest własnie po operacji woreczka zółciowego, która miał zrobiona własnie po drugiej dawce szczepienia i powiedzieli mu ze nie ma juz zagrozenia .ja miałam tylko badanie krwi w kierunku WZW i na szczescie wynik jest ujemny. (gin powiedział mi ze gdyby był dodatni to wtedy inaczej szczepi sie dziecko po porodzie)
 
odwiedziłam poraz drugi tutejszego lekarza, i nie wiem co sadzić, dłużej byłam u położnej niż u niego
serduszko Jaśminki bije pięknie, wyniki mam praktycznie ok, w normie ciężarnej ;)
szyjka miękka, skrócona i 1 cm rozwarcia powoli szykujemy się do porodu, jeśli w ciągu 2 tyg, nie urodzę to na wizytę jeszcze
 
reklama
Do góry