reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

Robaczku, minusy wracają do normy na starość - ci co teraz mają dobry wzrok będą wystawiać gazetę za okno żeby ją przeczytać a my będziemy siedziały i jak nastolatki czytały bez okularków :-D oczywiście tak na prawdę wszystko zależy od tego czy masz wadę -1 czy -10, bo -10 to się tak nie cofnie :tak:
 
reklama
Antkowa
naprawdę tak jest??
no w tej chwili mam okulary -1 ale są troszke za słabe bo zaczyna mi się z daleka rozmazywać wzrok
ja sie właśnie bałam że takim sposobem na starość już kompletnie nic nie zobaczę ale może jest szansa że jednak coś będę widzieć;-)
 
Tak mi przynajmniej powiedziało chyba 2 okulistów a koleżance mojej mamy właśnie taka wada z wiekiem się cofnęła:tak:. Ja też przed ciążą miałam chyba coś w okolicach -1 - -1,25 i mam wrażenie że w ciąży wzrok mi się pogorszył, na konsultacji u okulisty jeszcze nie byłam ale pewnie jakoś niedługo się wybiorę, bo nawet ginka powiedziała mi że jak mam takie wrażenie to nie zaszkodzi
 
Robaczku, minusy wracają do normy na starość - ci co teraz mają dobry wzrok będą wystawiać gazetę za okno żeby ją przeczytać a my będziemy siedziały i jak nastolatki czytały bez okularków :-D oczywiście tak na prawdę wszystko zależy od tego czy masz wadę -1 czy -10, bo -10 to się tak nie cofnie :tak:

dobre :] no i zgadza sie co mowisz:] :tak: hihi niestety taka prawda :(

a wy nie musiałyscie zlaiczyc okuliste interniste i stomatologa w ramach ksiazeczki ciązowej ?
 
ja nie musiałam nikogo zaliczać, u dentysty byłam sama bo nie chcę żeby mi zęby poleciały ale jest ok, ale ginekolog mnie do nikogo nie kierował wiec muszę sama zadbać o niektóre sprawy;-)
 
ja u stomatologa też byłam sama, tylko spytałam się ginki czy to będzie ok [no czy mogę już podejmować wyprawy dalsze niż do kuchni ;-) ]
z moim serduchem, dbałość o zęby to było tak naprawdę jedyne zalecenie kardiologa więc regularnie [mniej więcej] się wizytuję u dentysty :-)

a dziś zaliczyłam tę słynną glukozę - jakoś to przeżyłam, choć myślałam w pewnym momencie źe usnę ;-)
obyło się bez wizyty w kibelku, ale po drugim pobraniu jak się przyssałam do automatu z wodą... ;-)
 
Ja już po wizycie L4 na następne 30 dni z dzidziusiem wszystko ok wyniki wzorcowe i mam sie przygotowywać do cesarki
 
hej, ja wczoraj miałam robione usg, malutka waży 2100 g i jest z nią wszystko dobrze. ilość wód płodowych w normie. jest ciut większa. zresztą na każdym usg wg wymiarów mała jest starsza o jakieś 1,5 tygodnia. na pierwszym usg wyliczyli, że przyjdzie na świat 28 czerwca a nie 3 lipca. no zobaczymy. jeszcze ma trochę czasu to niech sobie siedzi grzecznie:tak:.
 
odebrałam wyniki :-)
glukoza po 50 po godzinie 127 :-D znaczy w normie
cieszę się strasznie, że chociaż to mi się nie przypałętało

toksoplazmoza oba ujemne, co mnie zdziwiło, bo kiedyś mieliśmy półdzikie koty u babci i dziwne że nic nie złapałam, myślałam że już to musiałam przechodzić... ale dobrze że przynajmniej w ciąży uważam i nic nie złapałam

no i nerki chyba wyleczone :-)

jeszcze tylko dla pewności zostaje wizyta na koniec maja, ale nie sądzę żeby mi wyczytała coś niepokojącego z tych wyników
 
reklama
Do góry