reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

heidi to teraz grzecznie sluchaj sie lekarza. duzo odpoczynku i lezakowanie i na pewno wszystko wroci do normy...:-);-)
 
reklama
Kasiurek
współczuję powtórki z glukozy, a dużo chodzisz?? bo ja jak dużo chodziłam to mi puchły, aż lekarz się bał że to może być zatrucie ciążowe i zlecił mi badania na białko w moczu ale jak mniej chodzę to jest o wiele lepiej, brzuszek coraz bardziej ciąży więc i nogi będą to odczuwać

Kasiurek nie martw się, weźmiesz książkę i jakoś zleci. Mi pozwolili pół cytryny wcisnąć do tego koktajlu. A potem jakoś z ksiażką i na obserwacji innych ciężarówek mi czas zleciał...

co do kopniaczków Dziewczyny, mój synek takie fikołki w brzuchu robi, ze juz nie nadążam za nim i sama nie wiem gdzie on teraz ma główkę:-):-),

dwa dni temu na pewno leżał w poprzek, ponieważ z lewej strony czułam ruchy główki, bo widziałam jak mi sie wyłaniała:-D i takie delikatne muśnięcia rączek czułam, jak na lewym boku leżałam, a z prawej strony dawał mamusi potężne kopniaki nóżkami,

wczoraj sie odwrócił i miał głowę z prawej strony, bo jka wieczorem leżałam to brzuch mi sie nagle zdeformowal i się wybrzuszył z prawej strony i tam czulam twardą okrągłą główkę a z lewej strony ten brzuch sie naciągnął i strasznie zabawnie to wyglądało....:-D:-D:-D

ale gdzieś od godziny 23 juz miałam potężne kopniaki (tak sobie myślę,ze nogami) po środku brzucha na samej górze blisko żeber,więc może się obrócił głowką w doł???

ale to jest takie świetne uczucie, nawet mimo,ze troche boli, to mozliwość oglądania i czucia ruchów dzidzi jest tak wspaniałe,ze na nic bym tego nie wymienila..:tak::tak::tak::tak::tak:

Dosiu trzymam kciuki za wtorkowe usg:tak:

kasiurek trzymam kciuki za wyniki, zeby te juz byly ok
dosiu mam nadzieje ze w koncu dzidzia przestanie cie meczyc i pokaze co ma miedzy nozkami :-)

wczoraj sie troche niepokoilam, bo maly prawie przestal sie ruszac, caly dzien prawie w ogole nic nie czulam... juz mialam dzis jechac do ginki ale rano zaczal rozrabiac, wiec sie uspokoilam i jakos do srody wytrzymam

Kasiu u mnie z tymi opuchniętymi nogami jest zupełnie inaczej niż u Robaczka. Bo mnie spacery pomagają.... w ogóle bycie na świeżym powietrzu dużo mi daje.... Ale muszę mieć bardzo wygodne luźne buty.

Dosiu gratuluje wizyty.
Kasiu nie stresuj się tak, bo na pewno wszystko będzie dobrze:-):-):-)

witam dziekuje za słowa otuchy :] cjednak jakos boje sie wtorku, tam zawsze tyle ludzi jest na pobor krwi kazdy sie gapi na ciezarna jak na słonia który w bitwie stracił trąbe !!!


ehhh no ale zobacyzmy ! ja duzo chodze ale jakos nie umiem nie chodzic pozatym na uczlenie chodzic musze itd. w domu porobic jakies rzecyz pocieszam sie ze jeszcze troche i koniec czyli porod i opuchlizna zejdzie OBY !!!
 
Heidi
to bądź grzeczna i słuchaj lekarza, czasem wiedzą co mówią;-)
Kasiurek
i to jest pocieszające że lipiec coraz bliżej a wtedy minie większość dolegliwości i miejmy nadzieję że będzie jak dawniej:-)
 
Heidi
to bądź grzeczna i słuchaj lekarza, czasem wiedzą co mówią;-)
Kasiurek
i to jest pocieszające że lipiec coraz bliżej a wtedy minie większość dolegliwości i miejmy nadzieję że będzie jak dawniej:-)

Oby mineły i oby zadne nowe nie przyszły nam na barki bo chyba ja juz mam powoli dosc dzis nocki nie umialam przespac nocy :( nogi bolaly jak cholera i w ogole :(
 
wątpię ze cię to pocieszy ale dla mnie noce też są koszmarem, nie dość ze sikam co 3 godz i przez to się nie wysypiam, to znalezienie wygodnej pozycji do spania graniczy z cudem, a przewrócenie się na drugi bo to w ogóle wyczyn
 
A ja odpukać od dwóch dni śpię jak suseł i nawet na siusiu się nie budzę:-):-):-):-) Dopiero rano. Jutro z moczem muszę jechać, bo na wizytę mam.
Heidi tak jak mówił Ci lekarz-odpoczywaj i wszystko będzie dobrze.
 
wątpię ze cię to pocieszy ale dla mnie noce też są koszmarem, nie dość ze sikam co 3 godz i przez to się nie wysypiam, to znalezienie wygodnej pozycji do spania graniczy z cudem, a przewrócenie się na drugi bo to w ogóle wyczyn
zawsze to jakies pocieszenie :]
A ja odpukać od dwóch dni śpię jak suseł i nawet na siusiu się nie budzę:-):-):-):-) Dopiero rano. Jutro z moczem muszę jechać, bo na wizytę mam.
Heidi tak jak mówił Ci lekarz-odpoczywaj i wszystko będzie dobrze.

:] łacze sie w bolu :)

ja dzis od 6 na nogach o 8 u okulisty bylam bo misie gin uparl z emsuze zorbic badanie ócz ;) hihi , wiec poszlam i wyslzo ze mam astygmatyzm i lekka wade wzrosku to ze lekka wade mam to wiem ale ze astygmatyzm to nie wiedzialam ze cholerstwo sie przyplatało:wściekła/y:, pozniej o 10 internista -wiec poszlam do niej kazala sie rozebrac posluchala płuca, kazala sie ubrac i powiedziala : "to zycze powodzenia "i cale 3 minuty siedzialam u niej a w poczekani z 30 minut ale to nic .
pozatym okulistka zakropila mi oczy bo badala mi oczy w ciemni komputerowo i cisnienie dna oka no i wyszlam z przychodni slepa jak kret :tak: aby zdazyc do innej przychodni do internisty musiala na tranwaj biec :sorry: i dzownilam po kazdym kogo mialam w telefonie :tak: aby odebral sluchawke i powiedzial mi ktora jest godizna :eek: bo taka slepa bylam ze nie widzialam nic na wyswietlaczu :laugh2:
po drodze kupilam sobie glukoze bo msuze ja powtorzyc tym razem 75 wiec jutro od 7 rano bede juz kłuta i nafaszerowana cukrem :( bleh dzis mam dietke cyzli zero cukru zero zlodyczy, zero owocow jakichkolwiek bo maja ponoc duzo cukru . wiec dzis chyba o wodzie ( bo skuli puchnietych nog sama wode pije -i DZIAŁA Nogi nie puchna) i chelbie bo chyba tylko ten nie zawiera w sobie cukru ! ale czego sie nie robi aby wynik wyszedl ok i zeby nie trzeba bylo wystawac w przychodni dla cukryzkow !
 
Kasiurek, nie chcę Cię martwić ale jeżeli wynik po glukozie ma wyjść zły to i tak wyjdzie, nawet gdybyś rzeczywiście cały dzień dziś przeżyła o samej wodzie, bo nawet o chlebie i wodzie nie, bo zwykły chleb ma dużo cukru (tzn. nie tyle cukier jest w chlebie co mąka pszenna ma bardzo dużo węglowodanów), o bułkach nie wspomnę...:tak:
test z glukozą nie pokazuje ilości zmagazynowanego w organiźmie cukru (wtedy głodzenie się przed testem miałoby jakiśc sens), tylko to jak Twój organizm reaguje na dostawę cukru - czy prawidłowo czy nie.
Poza tym myślę, że powinnaś sobie odpowiedzieć na pytanie po co idziesz na to badanie - po to żeby tylko to odbębnić i zrobić wszystko żeby tylko zmieścić się w normie , czy po to żeby uchronić swoje dziecko i siebie przed wieloma przykrymi konsekwencjami nie leczonej cukrzycy? Musisz pamiętać o tym że dla Ciebie cukrzyca skończyłaby się wraz z ciążą, ale Twoje dziecko skutki nieleczonej cukrzycy odczuwałoby przez całe życie, nie tylko wtedy gdy jest w Twoim brzuchu! Proponowałabym poczytać trochę o konsekwencjach cukrzycy zanim zaczniesz robić wszystko żeby zafałszować wynik...
Co zrobisz - Twoja sprawa. Dieta dziś nie pomoże, a jeśli zależy Ci tylko na prawidłowym wyniku jutro proponuję wypić po glukozie jak najwięcej wody i pójść na dłuuugi spacer - wtedy pewnie zmieścisz się w normie...
 
Kasiurek, nie chcę Cię martwić ale jeżeli wynik po glukozie ma wyjść zły to i tak wyjdzie, nawet gdybyś rzeczywiście cały dzień dziś przeżyła o samej wodzie, bo nawet o chlebie i wodzie nie, bo zwykły chleb ma dużo cukru (tzn. nie tyle cukier jest w chlebie co mąka pszenna ma bardzo dużo węglowodanów), o bułkach nie wspomnę...:tak:
test z glukozą nie pokazuje ilości zmagazynowanego w organiźmie cukru (wtedy głodzenie się przed testem miałoby jakiśc sens), tylko to jak Twój organizm reaguje na dostawę cukru - czy prawidłowo czy nie.
Poza tym myślę, że powinnaś sobie odpowiedzieć na pytanie po co idziesz na to badanie - po to żeby tylko to odbębnić i zrobić wszystko żeby tylko zmieścić się w normie , czy po to żeby uchronić swoje dziecko i siebie przed wieloma przykrymi konsekwencjami nie leczonej cukrzycy? Musisz pamiętać o tym że dla Ciebie cukrzyca skończyłaby się wraz z ciążą, ale Twoje dziecko skutki nieleczonej cukrzycy odczuwałoby przez całe życie, nie tylko wtedy gdy jest w Twoim brzuchu! Proponowałabym poczytać trochę o konsekwencjach cukrzycy zanim zaczniesz robić wszystko żeby zafałszować wynik...
Co zrobisz - Twoja sprawa. Dieta dziś nie pomoże, a jeśli zależy Ci tylko na prawidłowym wyniku jutro proponuję wypić po glukozie jak najwięcej wody i pójść na dłuuugi spacer - wtedy pewnie zmieścisz się w normie...

spokojnie kobieto nie chcialam tak zabrzmeic ze chce to odbebnic poprostu chce zeby bylo ok i nie chce jesc duzo slodkiego dzien przed glukoa bo wiadomo jak to wpływa na ywniki, co do cukrzycy to wiaodmo ze jak lekarz stwierdzi ze mam isc do poradni dla cukrzykow to tez tam pojde ! ja wole miec wsyztskie badania zorbie po dwa trzy razy zeby tylko wykluczyc lub potwierdzic dolegliwosc. pozatym wiesz chyba malo kotra z nas lipcoweczek byla u okulisty czy internisty zorbic kontorlne badania - ja chodze co jakis czas popsrawdzac czy sie nic nie pozmienialo czyc os nowego nie wyskoczylo :)
a to z tym chlebem i woda to wode pije od prau dni cały czas bo niestety nogi puchna, i gin powiedzial zbey pic wode mineralna niegazowana ze to pomoz emoim nogom i pomaga :]a jelsi chodzi o chleb to wiadomo ze na sniadnia i kolacje a obiad pełnowartosciowy :]

wiec odpowiadam na pytanie -badania robie dla siebie i dziecka, bo chce wiedziec o mi dolega co ni i dlatego tez nie zwkleam z badaniem cukru , dzis nie dałam rady zorbic badania bo bylam juz poumawiana do innych lekarzy, jutro mam wolne wiec bede siedziec grzecznie z gazetka na kolankach :]
 
reklama
Po wizycie-wszystko wróciło do najlepszego porządku, nawet mogę wrócić do pracy he he he! Maksiu ma w 30 tyg i 3 d 1800g, wody w normie , ale jeszcze się nie obrócił, ma czas do 35tyg, potem będzie ciężko . Mi znowu dobiły 3 kg,
 
Do góry