reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

e_mama mnie też się ostatnio wydawało że coś zapłaciłam więcej. Po przyjściu do domu i sprawdzeniu cen okazało się że na jednym opakowaniu mam kwotę 33,69 a na tej nowej 41,30! No ciut mnie przyblokowało. Tylko, że jedno i drugie opakowanie było inne. Jedno bezpośrednio produkowane w Holandii a to tańsze jest przepakowywane w naszej Łodzi. W sumie żadna różnica....
Tydzień temu musiałam w trybie natychmiastowym wykupić receptę i poszłam do apteki na moim osiedlu i zapłaciłam za opakowanie 33 zł. A wcześniej leki wykupowałam w aptece przy przychodni.
 
reklama
Ja juz na szcęście kończe duphaston. Zostało 10 tabletek i juz dzis nie miałam przepisanego, więc podwyżka mnie omineła.
Moge się Wam pochwalić, że widzialam dziś swoją Dzidzię i ma juz 8,9 cma razem z nózkami podobno około 12 cm. Taki duży ludek, machał do nas rączkami i stawał na głowie i ogólnie bardzo żywotne to moje dziecko:-). Zresztą nie odbiega od rodzeństwa. :tak: Mam tylko jeden mały problem, za wysokie ciśnienie i mam zrobić badania, czy to oby nerki nie daja znać o sobie. Ja twerdzę, że to były emocje związane z wizytą. Ale ponieważ w poprzedniej ciąży pod koniec wylądowałam w szpitalu ze względu na ciśnienie, teraz muszę się przebadać. :-(
 
Syliwa.m moja 13-letnia pannica raczej niezadowolna jak narazie , przez tyle lat przyzwyczaiła się, że jest sama. Powiedziała mi " byle nie chłopak" :))) ale musze przyznac, że stara sie mnie wyręczać przy drobnych pracach domowych i to sama z siebie (co jej sie wczesniej nie zdarzało).

Ja mam USG dopiero w czwartek juz ledwo zyje ze starchu o maleństwo, jakos mi sie nasilają bóle w podbrzuszu ostatnio, ale to może z nerwów.
 
A ja co miesiąc usg, na początku miałam robione tylko dopochwowo a ostatnie już przez brzuszek. Będąc w szpitalu w pierwszej ciąży usg miałam wykonywane 3 razy w ciągu jednego dnia tak więc nie wierzę że jest to szkodliwe.

Impresja Wiosenna gratulacje!!!

Och. Bardzo Ci dziekuje za ta informacje. :-)
Teraz przestalam sie juz martwic :-D
 
Wczoraj miałam USG, jak zwykle szłam z duszą na ramieniu...Ale wszystko w porządku.:-) Kość nosowa jest, przezierność karku ok, wychodzi 12 tydzień, dzidzia ma 56 mm. Super było posłuchać bicia serca. Dziś miałam badania krwi do testu Papp-a, wynik za 3 tygodnie. Chciałabym się wam pochwalić zdjęciem malucha, ale coś mi skaner odmawia posłuszeństwa.
 
Super kleo_mk :-). Mam nadzieję, ze ja też takimi właśnie wiadomościami będę mogła się z Wami podzielić po dzisiejszej wizycie :happy:.
 
Niestety mój Michał nie mógł wczoraj ze mną na to usg pojechać, więc zawiózł mnie Tata. Gdy weszłam do gabinetu Pan doktor zapytał czy chcę, żeby mój Tata wszedł (widział go przed gabintem), stwierdziłam, że czemu nie, przecież nie leżę "rozwalona", tylko mam odsłonięty kawałek brzucha. Jaki przejęty był!!! Jak usłyszał bijące serce, to uśmiech mu nie zszedł z twarzy. Jak wróciliśmy do domu, to wszystkim opowiadał, że widział wnuka! Szokiem dla niego to było, jak Mama była ze mną w ciąży 27 lat temu, to czekał do 6 miesiaca, aż poczuł jak coś się u Mamy w brzuchu rusza, a tu proszę, wszystko na monitorku, dzidzia macha rączkami i nóżkami... Niezapomniane przeżycie, zwłaszcza, że tata już od dawna wyczekuje wnuka.
 
Niestety mój Michał nie mógł wczoraj ze mną na to usg pojechać, więc zawiózł mnie Tata. Gdy weszłam do gabinetu Pan doktor zapytał czy chcę, żeby mój Tata wszedł (widział go przed gabintem), stwierdziłam, że czemu nie, przecież nie leżę "rozwalona", tylko mam odsłonięty kawałek brzucha. Jaki przejęty był!!! Jak usłyszał bijące serce, to uśmiech mu nie zszedł z twarzy. Jak wróciliśmy do domu, to wszystkim opowiadał, że widział wnuka! Szokiem dla niego to było, jak Mama była ze mną w ciąży 27 lat temu, to czekał do 6 miesiaca, aż poczuł jak coś się u Mamy w brzuchu rusza, a tu proszę, wszystko na monitorku, dzidzia macha rączkami i nóżkami... Niezapomniane przeżycie, zwłaszcza, że tata już od dawna wyczekuje wnuka.

Dla kazdego dziadka bylo by to fantastyczne przezycie. Twoj tata to szczesciaz :-)
 
reklama
co do duphastonu to u nas nie podrożał raczej, bo dziś kupowałam i cena była ta sama co poprzednio, choć to jest jedna z tańszych aptek bo kiedyś kupowałam w innej i był 4 zł droższy

ja dziś byłam na wizycie ale niestety skierowanie na usg mam dopiero na jutro bo w gabinecie nie ma sprzętu... dostałam też skierowanie na badanie krwi i moczu, i nystatnę bo mam znowu grzybka
a i zamiast foliku mam brać witaminy i mam już założoną kartę ciąży:-)

więcej szczegółów jutro po usg mam nadzieję że będzie super
 
Do góry