reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

Juluszka
clotrimazol jest zakazany w pierwszym trymestrze, natomiast w drugim i trzecim można, jest to jest z grupy B czyli nie udowodniono szkodliwego wpływu na dziecko i jeśli szkody wywołane infekcją mogą przewyższyć ryzyko ze stosowania tego leku to lepiej użyć leku bo grzybek w ciąży może być groźny,
jak mi lekarz przepisał to trochę poczytałam na necie o tym i wiem że lekarze stosują ten lek ale nie na początku, zwłaszcza że nystatyna która jest całkowicie bezpieczna, u mnie pomogła na 2-3 tygodnie i był nawrót

Lactovaginal to nie jest lek typowy na grzybicę, stosuje się go raczej po wyleczeniu lub profilaktycznie, choć mi na samym początku ciąży gdy infekcja była lekka to lekarz kazał brać tylko to i przeszło po kilku dniach, tyle że niedługo wróciło

dzieki za info, warto wiedziec na przyszłośc, bo rzeczywiście Clotrimazolum jest tanim i skutecznym lekiem, a co do Lactovaginalu to wiem ,ze się go stosuje głównie do odbudowy "środowiska";-) po leczenieu innymi lekami grzybobójczymi.
 
reklama
na początku jak przeczytałam ulotkę to sama nie wiedziałam czy mam go brać, ale poczytałam trochę w necie i choć raz internet mnie uspokoił bo na ogół to tylko się stresowałam tym co czytałam;-)
najważniejsze że pomógł skutecznie
 
Ja używam na zmianę. Raz zielony a jak mi się skończy to różowy. Piszę o płynach, bo wyskoczyłam tak ni z gruchy. Zielony jest rumiankowy. Ale wszystkie mają kawas mlekowy. Teraz mam akurat zielony.:-):-)
 
Kasiurek- wlasnie lekarze maja podpisane umowy i maja z tego procent. Ale niestety na chwile obecna nie stac mnie na ten Macmiror complex 500 . W sumie w necie podane jest ze kosztuje 45zl, ale jak bylam w aptekach to ceny od 54zl do 60zl. Wiec slabo. Dzis gin. bedzie musial sie troszke poglowic :-)
 
Dzis miałam wizyte kontrolna u gina bo 2 tyg. temu nie widział serduszka.Młody tak sie ustawił.

U nas wszystko oki.Danielek dobrze sie rozwija. Moj M poraz pierwszy widział synka.Super uczucie jak tak patrzył, cieszył sie, az mi łezka poleciała. Lekarz wszystko mu tłumaczył. Najwazniejsze ze ma mozg i po piwie sie nie przewroci :-D:-D:-D.Wazy 1059 gram.Jak tak dalej pojdzie bedzie z tych powyzej 4 :szok:

Dał mi skierowanie na glukoze 75, mam ja jutro zrobic. Jak wyniki wyjda zle to mam przyjsc w piatek i da mi min. skierowanie do poradni diabetologicznej.Póki co sie nie przejmuje do piatku wytrzymam.
 
Lekarz bez problemu przepisal mi inny lek- nystatyna vp. Jeju o wiele tanszy , bo nawet 10zl nie ksoztowal uf..
Za to oberwalam za wage , ze mam za mala wage, ze to nie moze tak byc!!! Kurcze jem o wiele wiecej niz przed ciaza, tylko slodyczy nie wcinam...fakt przemiane materii mam zupelnie inna niz wczesniej. I co ja mam teraz zrobic jak mam jesc tylko lekkostrawne rzeczy yhh.

Odebralam tez posiew z moczu i wyszly bakterie: coli, enterococcus sp i staphylococcus sp. koag , czyli gronkowiec. Nie mam pojecia czy to moze jakos wplywac na dziecko?? Czy moze sie ode mnie teraz tym zarazic?? Nie mam pojecia?? Moze wiecie ??
Ginekolog skierowal mnie spowrotem do urologa, bo ten drugi bedzie lepszym specjalista w tym jaki mi antybiotyk podac. Jezeli to przez te bakterie od tylu lat boli mnie brzuch to chyba powystrzelam :tak:wczesniejszych lekarzy co nigdy mnie nie skierowali na posiew moczu:no:, tylko na tysiace innych badan.
 
Stopi z tego co kojarzę to takie bakterie leczy sie antybiotykiem i poleczone nie zagrażają dzieciątku. Jeszcze pod koniec ciąży robi się nieobowiązkowo płatne badanie chyba to posiew z pochwy to bad. jest jak ktoś chce.
 
gabiaz- czyli o te co mam w moczu nie zagrazaja dzieciatku ??? Uf :-)
Ten posiew z pochwy to trzeba koniecznie robic jakos ok36tyg.W szpitalu gdzie chce rodzic to badanie jest wymagane!!! Jak cos jest nie tak to wlasnie wczesniej bierze sie antybiotyk . Bakterie te w pochwie moga byc niebezpieczne dla dziecka podczas porodu.
 
Wiesz one zazwyczaj bytuja sobie w organizmie i tylku w przypadku spadku odpornosci itp namnazaja sie radosnie i trzeba je antybiotykiem zahamowac. Jedynego gronkowca ktorego znam i trzeba sie go wystrzegac to złocisty. Niewyleczalny i lubi narozrabiać. Ale jaki świat byłby JAŁOWY bez tych wszelkich radosnych bakterii.....A urolog da Ci jakiś skuteczny lek. a bóle w podbrzuszu mogą być faktycznie od tego. Jeśli miałaś nawracające infekcje pęcherza i pochwy....
Ja generalnie nie boje sie bakterii, bo to można leczyć; najgorsze wirusy i wszelkie nieprawidłowości inne np. metaboliczne czy niedoborowe, bo to wymaga już wiekszego wytężenia mózgu. :happy:
 
reklama
Stopi ja co prawda nie wiem jakie mam te bakterie w moczu ale tez je mam niestety. Wpierw lekarka przepisała mi "Żuravit". Niby miało pomóc ale po następnych badaniach nie wiele się zmieniło.... Teraz przepisała mi "Furaginum".

Właściwości i działanie:
Lek działa przeciwbakteryjnie.

Leczenie ostrych i przewlekłych zakażeń układu moczowego oraz profilaktycznie w długotrwałym zapobieganiu nawrotom tych zakażeń.



 
Do góry