reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

plotki wozkowo-kolezenskie i nie tylko....zapraszam sofik, gastone, gieo-ska i inne:)

reklama
Witam sie ja....jaki tu dzis spokoj ! W porownaniu z tym co sie tu dzialo w ostatnich dniach to normalnie w szoku jestem, albo to....cisza przed burza ;-)
chyba dlatego że łikend...
albo dlatego że Olci nie ma buhahaha:-D:-D:-D


Sportu nie uprawia,muzyka na i poda sciaga odrazu na topie jest..
Portfel ma nowiusienki,golarke najnowszej generacji,telefon nowiusienki :-D:-D:-D wizytownikow nie uzywa:-D:-D

to widze Twój ma podobnie jak mój:szok:
wiesz co ja swojemu kupiłam oprócz butów trekkingowych???
papierośnicę, bo ma zakaz kupowania fajek (ja nie palę) i se skręty kręci
wiec zlitowałam się i mu taka na 20 skretów kupiłam:laugh2:


sikornik interes 1 grudnia otwieraliśmy komis samochodowy (gdyby ktoś był zainteresowany to zapraszam:-D:-D:-D), gdyby mnie znajomi nie namówili to tez bym sie nie zdecydowała no i dotacja z urzedu pracy była więc można działać:tak:

Kochana mi się marzy - w związku z wykształceniem pedagogicznym otwarcie ze znajomą i kumplem (specjaliści w podobnych kierunkach) takiego Klubiku Malucha ale dla dzieci w lekkim stopniu upośledzone psycho ruchowo:zawstydzona/y:
jest wielkie zapotrzebowanie na taka placówkę bo nie wiem czy miałyście styczność z mamami dzieci chorych przewlekle ale ciężko takim rodzicom zostawić dzieciątko gdziekolwiek pod opieką, aby móc pracować choć na 1/2 etatu, a jak wiadomo nasze kochane państwo daje dodatek na chore dziecko w postaci groszy czyli ochłap:wściekła/y: więc większość rodziców musi pracować, nie wszystkich stać na wykfalifilowaną opiekunkę która kosztuje min. 1200:szok:

Aaaaale się rozpisałam ale to moje plany na razie w strefie marzeń - musze jeszcze skończyć studia podyplomowe...

a powiedz mi nina składałaś z innymi dokumentami biznes plan, yo???
 
Kochana mi się marzy - w związku z wykształceniem pedagogicznym otwarcie ze znajomą i kumplem (specjaliści w podobnych kierunkach) takiego Klubiku Malucha ale dla dzieci w lekkim stopniu upośledzone psycho ruchowo:zawstydzona/y:
jest wielkie zapotrzebowanie na taka placówkę bo nie wiem czy miałyście styczność z mamami dzieci chorych przewlekle ale ciężko takim rodzicom zostawić dzieciątko gdziekolwiek pod opieką, aby móc pracować choć na 1/2 etatu, a jak wiadomo nasze kochane państwo daje dodatek na chore dziecko w postaci groszy czyli ochłap:wściekła/y: więc większość rodziców musi pracować, nie wszystkich stać na wykfalifilowaną opiekunkę która kosztuje min. 1200:szok:
Aaaaale się rozpisałam ale to moje plany na razie w strefie marzeń - musze jeszcze skończyć studia podyplomowe...

a powiedz mi nina składałaś z innymi dokumentami biznes plan, yo???

Super masz pomysł nawet taki zwykły klub malucha gdzie można zostawić na jakąś ilośc godzin ma wzięcie . U mnie np. żłobka nie ma wogóle i jest taki klub malucha który już teraz działa jak żłobek . I już trzci dom dostosowują do wymogów i robią tam taki klub.

U mnie w sumie nudny i leniwy dzień nic nie robiłam a spac mi się chce :)
 
sikornik w naszym urzędzie pracy nie wymagali biznes planu, trzeba było tylko złożyc odpowiedni wniosek w którym opisać planowaną dzialnośc i koszty z nią związane, mozna było sie ubiegać o 18 tyś zł ja dostałam mniej ale i tak dobrze bo przecież kasa na ulicy nie leży, podbno w niektórych urzędach trzeba pisać biznes plan.

a co do twojego pomysłu to jest bardzo dobry szczególnie w małych miastach brakuje takich placówek, moja siostra jest po pedagogice i tez myślała o takim czymś ale na razie pracuje w domu dziecka i ta praca jej w miarę pasuje.
 
Właśnie wytargałam choinkę z garażu :-)
u mnie na osiedlu są już takie 4 kluby malucha i jak będę musiałam iść do pracy to młody na pewno tam trafi :-)
 
Zrobiłam rozeznanie i jeśli za pól roku wrócimy do Piły to tam jest tylko jeden żłobek a przedszkoli siedemnaście:shocked2:
więc przedział wiekowy jeśli już to obejmowałby dzidzie 0-3 latka

znalazłam kilka info z połowy tego roku dotyczące zmian w opiece nad dziećmi do lat 3:

Gminom i przedsiębiorcom łatwej będzie zakładać żłobki
ZMIANA PRAWA - Odebranie żłobkom statusu zakładów opieki zdrowotnej ułatwi zakładanie nowych placówek i zwiększy ich dostępność.

Na jesieni ma być gotowy projekt ustawy o formach opieki nad dziećmi w wieku do trzech lat. Na przełomie 2009/10 roku ma się nim zająć Sejm.
Dodaje, że nowa ustawa ma pozytywnie wpłynąć na aktywność zawodową młodych mam, która teraz, ze względu na brak odpowiedniej liczby placówek, jest na niskim poziomie. Docelowo w każdej gminie powinien powstać żłobek.

Sieć żłobków mają uzupełniać inne formy opieki nad najmłodszymi dziećmi. Będą to kluby i ogródki dziecięce. Dzieci będą w nich przebywać przez kilka godzin dziennie. Te formy opieki nie będą musiały zapewniać dzieciom żywienia czy odpoczynku.

Zgodnie z Europejską Strategią Zatrudnienia w krajach UE instytucjonalną opieką pozarodzinną powinno być objęte 33 proc. dzieci w wieku 0–3 lat. W Polsce wskaźnik ten wynosi 2 proc.


poważnie zacznę o tym od Nowego Roku myśleć:tak:
 
u mnie na osiedlu są już takie 4 kluby malucha i jak będę musiałam iść do pracy to młody na pewno tam trafi :-)

Kiya ale prywatne tak?
orientowałaś sie ile kosztuję karnet na miesiąc, u as w Koszalinie tak to nazywają;-)
i biorą dzieci dopiero od 2,5 r.ż.

w Pile wiem że też coś takiego działa ale nie dla najmłodszych:no:
 
reklama
wiesz sikora on by tam nie chodził codziennie bo ja mam prace na 2 zmiany ale idę na wychowawczy wiec pewnie nie uda się tego zrealizować, bo zamierzam siedzieć na nim 2 lata i starać się o następne. :-)
 
Do góry