reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Plotki, ploteczki, pogaduszki...

mandarynka a mój mąż ma to samo co ty :tak::-D Czasami ja wychodzę z łóżka a on się zrywa i chce mnie łapać :-) i nie wynika to z tego, że chce żebym dłużej z nim leżała :-)
A propos kradzieży to jak przedwczoraj odwoziłam na pociąg moją mamę i Karolinkę to jakiś gnój za mną stał i brał się do kradzieży moich telefonów. Na szczęście ja nie wsiadałam (bo na pewno wtedy udało by mu się je wziąć) i jak się wycofałam to zauważyłam, że mam kieszonkę z telefonami otwartą. Wkurzyłam się na gościa i bezpośrednio zapytałam czemu mi otwarł torebkę. A on był pewnie trochę w szoku i zaczął gadać że miałam uważać wcześniej. Oczywiście narobiłam mu sławy. Zaczęłam krzyczeć, że to złodziej żeby ludzie uważalali. A potem zawołałam ochroniarzy (akurat firmy Juventus) i mówię jednemu, że był taki gościu i miał dżokejkę (bo nią przykrywał sobie rękę) a facet mi na to :" a co to jest dżokejka?" No rozwalił mnie normalnie :-D Nie ma to jak fachowa pomoc ;-):-)
 
reklama
jak powiedziałaś o tej dżokejce to mi się kawał przypomniał ino,żebyście mnie za antysemitkę nie wzięły,ale to zresztą zobaczycie...
na wzgórzu stoi ssman i w rzędzie masa żydów,a on tylko krzyczy"ręka w górę""noga w bok" i każe im skakać, podchodzi inny ssman i pyta tamtego co robi,a tamten"no jak to? gram w tetris":))))))) i kiedyś mój mąż opowiada koledze ten kawał i leją na końcu,a nagle jeden ze śmiejących się najgłośniej " ty, a co to jest tetris?":))))))))tak mi się przypomło jak z tą dżokejką:)))))))))))))))))))
 
Jestem mamą lutową 2007. Bardzo proszę o odpowiedź na to pytanko!! Posłuży ono do mojej pracy magisterskiej.. Z góry dziękuje!!
ANKIETKA
 
troche sobie poczytalam dzisiaj o tych gigantycznych kolejkach do wymiany dowodow osobistych i jestem nieco przerazona. w pazdzierniku biore slub a wiec zmieniam nazwisko, bede musiala wymienic dowod a srednio w kolejce trzeba czekac po kilka godzin :/ swietnie po prostu, 6 miesiac ciazy i Wiktor. az mi sie niedobrze robi na sama mysl o tym.
 
reklama
Do góry