reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Taaaaaaaaaa, plama to pikus był:)
Pożyczylismy odkurzacz piorący od Rubi, jedno odkurzanko i plamy brak:)
Takie ustrojstwa sa naprawde GENIALNE:)

A Bolo..zostaje z nami.. Nie mielismy siły go oddać..
Musimy cos wymyśleć..Nie wiem - zacząć kąpać Bola raz na jakiś czas zeby zminimalizować skutki alergii Natki. Burza mózgów trwa.
 
reklama
Franiowa super, że plama zniknięta a Bolo zostaje z Wami :-D A zminimalizowanie skutków alergii hmm pewnie to ciężka sprawa, może prócz kąpieli przecierać kicia czymś wilgotnym, żeby tak nie roznosił alergenów? Może wet będzie znał jakiś sposób? Pewnie nawilżacz powietrza też byłby dobry, bo dzięki niemu w powietrzu nie unosi się aż tyle pyłków.
Mam kuzyna, który lata całe miał bardzo silną alergię na psy i koty, problem narastał od wieku lat bodaj 6-7, aż się dusił wręcz tak silne to było (ale te 25 lat temu leków nie było ;-) ), a jak zaczął dojrzewać (hormonalnie) to nagle jak ręką odjął :-)
 
Mal_ ale nawilżacz byłby zabójczy dla płucnych problemów Frania.

Spróbujemy kąpieli.

Wiecie co, może jestesmy nienormani - wiedzieliśmy czego chcemy - Bolo musi odejść (że tak powiem). jak p Agata, od której adoptowaliśmy Bolula napisała nam wczoraj że dzis mozemy przywieźć chlopaka, to...wymiekliśmy. I to zbiorowo.
Ech..rozum swoje, serce swoje.
Ale jak zabrać dzieciakom Bola?...

No nic, bedziemy walczyć z bialkiem w ślinie Bola:)
 
Kamea, Mal z klonowaniem trzeba by się chyba do mojego dziadka uśmiechnąć ;-)
Wprawdzie nie sklonował mnie, ale za to całkiem pokaźną kupkę... jabłek :-D A juz myślałam, że uda mi się z kuchni wyjść na prostą... No i witaj praco od nowa :-)

Mal cyknęłam fotki swoich pudełek i dziadkowych szafek ;-)
Nie mam zdjęć "sprzed", ale szafki były w czterech różnych kolorach i mocno wiekowe...

Oczywiście dziadek też preferuje milion potrzebnych rzeczy na blacie :-D
 

Załączniki

  • P1070146.JPG
    P1070146.JPG
    31 KB · Wyświetleń: 46
  • P1070148.JPG
    P1070148.JPG
    36,2 KB · Wyświetleń: 35
  • P1070149.JPG
    P1070149.JPG
    31 KB · Wyświetleń: 38
Cześć dziewczynki.

Villa, w życiu bym nie pomyślała, że szafeczki w różnych kolrach były. Gdybyś nie napisała, to pomyślałabym, że jedynie drzewka dokleiłas.
a tak na marginesie ja też uwielbiam pudełka i wszelkiego rodzaju rganizery. K. już nie może patrzeć jak przy każdej okazji przeglądam w sklepie nowe pudełeczka "bo takiego jeszcze nie mam, a napewno się przyda":-D

Franiowa ja sie w ogóle nie dziwię, że nie potraficie oddać Bolka, szczególnie dzieci... Mam nadzieję, ze jakoś opanujecie sytuację.

Dziewczyny potrzebuje namiary na naprawdę dobrego speca od bioderek. Kolega chce córe skonsultować. Myślałam o dr Syguli. Ma któraś może jakies doświadczenie w tej kwestii?
 
Dzień doberek (juz myślałam, że mama przyjechała, ale nie - to mam jeszcze kilka minut; czekają nas jabłka, jabłka, gruszki, jabłka, a potem jeszcze jabłka...)

Kamea nasze bioderka tylko Sygulla konsultował, więc...
A drzewka malowane - szablonem ;-) Doklejane motyle :-)

Teraz to już mama bez wątpliwości....
 
Franiowa kurcze, nie wiedziałam, że nawilżacz u was odpada :-( Pozostaje przecieranie kicia wilgotną szmatka codziennie ;-) Białko ze śliny hmm to już z wetem wypada konsultować.
Wcale się nie dziwię, że jak znalazło się miejsce to kot do niego nie trafił ;-)

Villa super te szafki :-D Nie widać wcale, że się fronty czymś różniły. Pudełka świetne, u mnie z różnych parafii niestety, bo zbierane trochę tu, trochę tam..
 
reklama
Villa- wow świetnie to wygląda!!!!!!!

Kamea- ja też mam hopla na punkcie pudełek:-D:-D tylko ja kuchnię mam malutką i teraz wymyśłiłam,że muszę zakupić koszyk ne herbaty kawy itp. No, ale co zawsze jest porządek i jak chce się kurze przetrzeć to szybciutko leci:-)
 
Do góry