Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[baswes]

hej kerry1ja niestety nie mialam mozliwosci podrzucenia podarunku bo nie jestem z samego Opola, lecz jak wiesz z Nysy. Gdybym sie lepiej zorganizowala moglabym ew. przeslac np na Twoje konto pieniazki, ale jakos nie pomyslalam :-( troche mi glupio. Napisz jak to w koncu wyszlo, czy zostalas z tym sama?

 

[saly]

Przepraszam za kiepskawy odzew z mojej strony , ale remont pochlania nas calkowicie.
Dziekuje dziewczynki za mile przyjecie i mam nadzieje ze bedzie nam sie milo razem spedzalo czas.
Kerry, pewnie ze my juz sie odrobinke znamy
Co do szlachetnej paczki, to z nieba mi spadlas, bo tez chcialam cos takiego zorganizowac, bo bardzo mi spodobala inicjatywa, ale trudno by mi bylo znalesc duza grupke znajomych. Wiec chetnie sie przylacze do Twoich dzialan , podaj tylko co mam kupic, albo ile pieniedzy wyslac na konto - jak wolisz:-)No i musimy sie sprezyc bo juz malo czasu zostalo. A w ogole to mam do Was pytanie, na pograniczu wolontariatu, czy w opolskich szkolach wszedl juz ten projekt rzadowy ze kazde dziecko glodne ma zapewnione obiady w szkole????Bo wlansie chcielismy z mezem wykupic kilku dzieciom obiady , ale zgaszono nasz entuzjazjm tym projektem.A ze w tym roku udalo nam sie znacznie wiecej niz oczekiwalismy , rowniez finansowo chcielismy losowi w ten sposob podziekowac i teraz sie miotamy miedzy domem samotnej matki a domem dziecka.....ale w sumie sami nie wiemy jak to zorganizowac, zeby pieniadze lub przedmioty trafily bezposrednio do potrzebujacych a nie do instytucji.....

 

[kerry1]

Saly napisałam Ci PW.

Baswes ja wiem że ty w Nysie mieszkasz to raczej było kieroWANe do mieszkających w opolu.

 

[aniulka01]

saly super że możecie pomyśleć o czymś takim bo przecież każdy wie że potrzebujących jest dużo.
kerry napisz co konkretnie potrzebne pieniądze czy jakieś rzeczy ewentualnie gdzie zanieść no i chyba trzeba się sprężać bo jeżeli tylko będę mogła to oczywiście pomogę

 

[kerry1]

Aniulka postaram się do wieczora zrobić liste bo dopiero dziś zgłosiłam. I oni przyślą mi teraz listę rzeczy potrzebnych. Prosze napisz mi na maila (wysłałam na PW)za ile mogłabyś zrobić zakupy dla nich i jak z dowozem. Mogę przyjechać do ciebie po te rzeczy ale może chciałabyś nas odwiedzić?:-):-):-):-)

 

[kerry1]

Oki dostałam listę:
POTRZEBY RODZINY
środki czystości: płyn do mycia naczyń, płyny czyszczące, proszek do prania, szampon, pasta do zębów, szczoteczka do zębów, mydło,
żywność trwała: herbata, kawa, kakao, ryż, kasza, makaron, mąka, cukier, olej, dżem, słodycze, kisiele, budynie, płatki śniadaniowe, koncentrat pomidorowy, konserwy mięsne, konserwy rybne, warzywa w puszkach,
agd: kuchenka, pralka,
odzież: przejściowa, zimowa,
pomoce szkolne: zeszyty, bloki, kredki, farby, cyrkiel, plastelina, papier kolorowy, nożyczki, klej, piórnik, plecak, przybory do pisania, inne,
Dodatkowo:
słowniki: pol-ang i pol-niem odzież: rozmiary: 38 i 34 ubuwie: 38/39 i 30/31 1 kołdra, 1 koc, 1 poduszka

CO MOŻE SIĘ ZNALEŹĆ W PACZCE
Prosimy o wkładanie do paczki trwałej żywności. Niekiedy paczka jest w magazynie 2 dni, zanim wolontariusze przewiozą ją do rodziny.

INFORMACJE O MAGAZYNIE
W dniach 12-14 grudnia 2008 paczkę należy dostarczyć do magazynu, skąd nasi wolontariusze zawiozą ją do potrzebującej rodziny. Jeśli chcesz osobiście dostarczyć paczkę, skontaktuj się z wolontariuszem opiekującym się Twoją rodziną. Rodziny potrzebujące nie zawsze jednak życzą sobie osobistego spotkania – szanujemy wówczas ich wolę.

 

[kerry1]

Aha córki w wieku 14,12,8 i samotna matka

 

[kerry1]

Dziewczyny Saly, Aniulka, Inna, Baswes dziękuję za odzew, jesteście przekochane. Dajcie mi proszę tylko jakieś namiary na PW żebym mogła się z wami skontaktować i ustalić co i jak. Mieszkam w centrum na Katowickiej.

 

[saly]

Kerry, ja chwilowo tez mieszkam na katowickiej , a w ogole to przez pol roku musialysmy byc sasiadkami
Dzisiaj ide na zakupy , jak kupie to dryndne do Ciebie i umowimy sie na przekazanie darow. Szkoda ze jestem na mega karnonach , bo tak moglabym poszukac troche kocy , kołdry i innych detali. Nowe nie sa ale w dobrym stanie....tylko ze my sie wprowadzamy dopiero 20 grudnia plus czas na rozpakowanie sie

 

[rubi]

teraz sie miotamy miedzy domem samotnej matki a domem dziecka.....ale w sumie sami nie wiemy jak to zorganizowac, zeby pieniadze lub przedmioty trafily bezposrednio do potrzebujacych a nie do instytucji.....

sally - najprosciej zaniesc przedmioty bezposrednio do placowki - mozesz sie wstepnie umowic z dyrektorem, ale najczesciej nie jest to konieczne ;-)
pozdrawiam