reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Jak jestem w pracy, to mam zawsze jedną zakładkę na bb otwartą i co jakiś czas zerkam (dlatego ciągle pokazuje, że jestem aktywna), jak jestem w domu to rzadko mam czas usiąść przed kompem, jak już to późnym wieczorem...
 
reklama
U mnie jest różnie, przeważnie rano włączam komputer, sprawdzam meila i wiadomosci na innych portalach. Włączam gg i tak komputer jest włączony cały dzień. Jak mam chwilkę to przyjdę sprawdzić czy coś nowego się dzieje, odpisze czy coś i wracam do swoich obowiazków więc włąściwie zawsze jestem aktywna. Wieczorami dopiero siadam tak na dłuzej pobuszowac po necie, ale tez nie zawsze. Mój mąz czesto pracuje na komputerze i czasem laptop nie nie ywstarcza wtedy siada wieczorem na stacjonarny i wtedy mnie niestety nie ma:(

A powiedz mi kamea jak przychodiz nowy post to trzeba odswierzac strone czy po prostu wskakuje?
ona czytałam troche poprzednich wątków, gratuluje z powodu zaręczyn i mieszkania. Ah no i na kawe zapraszam:)
Twoja córa w podobnym wieku (nawet bardzo podobnym) pewnie mało brakowało zebysmy sie w szpitalu spotkały.
 
Ostatnia edycja:
No to odswierzam:) Dzisiaj mam wyjatkowo duzo czasu na kompa, Otek grzeczny jak nigdy, chociaz zawsze jestgrzeczny:) A na poprzednim forum ruch, mogłabym popisac, ale obiecałam sobie ze koniec i niech mnie nie kusi;/
 
Dziewczyny niestety kolejna IUI mi się nie udała, jestem totalnie załamana tymbardziej, że miałam super idealne warunki, sam lekarz powiedział lepiej być nie mogło.............nigdy nie będę mamą.............:no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no:
 
Kurcze, sylha ogromnie mi przykro!!!! Nie trać nadziei!!! Wiem łatwo mi się mówi. A może to, że tak bardzo tym sie przejmujesz i tak bardzo pragniesz tego dziecka blokuje Twoją psychike? Może musiałabys się trochę bardziej wyluzować? Tylko jak się wyluzować w takiej sytuacji???
Nie poddawajcie się. A nóż uda wam się naturalnie począć dzidziusia? Matka natura lubi płatać figle... Ciągle trzymam kciuki.
 
hej sylha nie wiem co to jest IUI ale widze ze coś niedobrego się dzieje. Podpisuje sie pod kazdym słowem kamey, bo napisała wszystko co w takiej sytuacji mogłabym ci ja napisać. Ja tez trzymam kciuki. I najazniejsze by myślec pozytywnie, wiem ze bedzie ciezko, ale potraktuj pozytywne myślenie jako jeden z warunków do spełnienia by zajsc w ciaże.
 
reklama
Sylha bardzo mi przykro, jednak nie trać nadziei, uda się napewno!Wszystko w glowie siedzi.
Kamea- teraz jak wygralismy tą sprawe z mieszkaniem to chcemy wlozyc pieniazki w remont, zakup mebli itp. wiec slub odkladamy na pozniejszy plan.
gimpelka- nie rodzilam w Opolu..rodzilam w Brzegu i 30 grudnia juz w domku bylam :)
 
Do góry