reklama
Arcobaleno
Mamusia Nikosia
Rubi ja tez wróciłam do pracy po 11-miesiącach nieobecności chcę do mojej dzidzi !!!!
a ja nie! bylam z terrorystka 3 tygodnie w domu...jak po przejsciu tsunami... podziekuje - niech ona sie pobawi w złobku z innymi dziecmi a ja bede w pracy odpoczywala mimo ze pot po doopie mi siurkiem bedzie lecial od pisania, drukowania, skanowania, publikowania i czesem od myslenia
Witam Was Dziewczyny gorąco w Nowym roku:-)
Nareszcie podłączyli Nam neta, eh ta TP to potrafi człowieka do szału doprowadzić
U Nas przez miesiąc działo się trochę, więc po krótce:
Aluś rozrabiak się zrobił jeszcze większy, zasuwa na czworakach, jakby ktoś Mu motorek zamontował, ale od kiedy nauczył się siadać to jest troszkę spokoju:-)
Ząbki ma już 4 i przez to prawie cały czas chodzi zagilony po pas, bidula jedna.
Ale najważniejsze, że w tym tyg byliśmy na kontroli w poradni rehabilitacyjnej i okazało się, że zakończyliśmy rehabilitację:-), Aluś rozwija się super i już próbuje wstawać z kucka:-)
Eh za to w nocy nadal się budzi, na szczęście tylko 2-3 razy, ale od kilku dni domaga się w nocy 2 X butli z mlekiem, normalnie jak noworodek:-), ale mądra mam trochę z wygody wszystko sobie szykuję koło łózka i jeszcze Mój P. odpiął jeden bok w łóżeczku i przytargaliśmy je do Naszego łózka, tak, ze Aluś niby śpi u Sieie, ale jak Marudzi to przewrócę Go w moją stronę, przytulę i dalej spi, a ja nawet z łóżka nie muszę wstawać
A i mam z marszu pytanko do doświadczonych mamuś. Aluś ostatnimi czasy płacze jak jest z tatą i marudzi przy zabawie, a jak tylko mnie widzi to uśmiecha się od ucha do cuha...kiedyś nie był taki mamowy, czy to Kolejny etap rozwoju??:-)
Nareszcie podłączyli Nam neta, eh ta TP to potrafi człowieka do szału doprowadzić
U Nas przez miesiąc działo się trochę, więc po krótce:
Aluś rozrabiak się zrobił jeszcze większy, zasuwa na czworakach, jakby ktoś Mu motorek zamontował, ale od kiedy nauczył się siadać to jest troszkę spokoju:-)
Ząbki ma już 4 i przez to prawie cały czas chodzi zagilony po pas, bidula jedna.
Ale najważniejsze, że w tym tyg byliśmy na kontroli w poradni rehabilitacyjnej i okazało się, że zakończyliśmy rehabilitację:-), Aluś rozwija się super i już próbuje wstawać z kucka:-)
Eh za to w nocy nadal się budzi, na szczęście tylko 2-3 razy, ale od kilku dni domaga się w nocy 2 X butli z mlekiem, normalnie jak noworodek:-), ale mądra mam trochę z wygody wszystko sobie szykuję koło łózka i jeszcze Mój P. odpiął jeden bok w łóżeczku i przytargaliśmy je do Naszego łózka, tak, ze Aluś niby śpi u Sieie, ale jak Marudzi to przewrócę Go w moją stronę, przytulę i dalej spi, a ja nawet z łóżka nie muszę wstawać
A i mam z marszu pytanko do doświadczonych mamuś. Aluś ostatnimi czasy płacze jak jest z tatą i marudzi przy zabawie, a jak tylko mnie widzi to uśmiecha się od ucha do cuha...kiedyś nie był taki mamowy, czy to Kolejny etap rozwoju??:-)
agnieszka...24
Szczesliwa mama Jonathana
witam sie kochane...pamietacie mnie jeszcze?? nie bylo mnie bo bylam w PL a potem jakos juz tak zlecialo...
ale juz jestem wiec bede znow z wami
podzytam co tam naskrobalyscie i znow bede na bierzaco
ale juz jestem wiec bede znow z wami
podzytam co tam naskrobalyscie i znow bede na bierzaco
Kamea
Fanka BB :)
Ale tutaj pustki ostatnio. Dziewczyny zasypało Was? Przecież już roztopy...;-)
Witaj Agita:-) Akurat ostatnio myślałam o Tobie, co tam u Ciebie. Same świetne wiadomości od Ciebie:-) To bardzo dobrze jak z Alusia taki rozrabiaka, przynajmniej wiesz, że masz dziecko w domu ;-) Mój Kuba to też straszny łobuz, nie można go nawet na sekundę z oka spuścić bo coś zmajstruje. Czasem sił brak...
Super, że już nie musisz męczyć Alusia rehabilitacją, my jeszcze ćwiczymy.
Jeżeli chodzi o "mamowanie" Alusia, to ja nic nie mogę Ci w tej kwestii powiedzieć, bo nie miałam czegoś takiego przy łobuzie.
agnieszka...24 witaj ponownie :-)
Witaj Agita:-) Akurat ostatnio myślałam o Tobie, co tam u Ciebie. Same świetne wiadomości od Ciebie:-) To bardzo dobrze jak z Alusia taki rozrabiaka, przynajmniej wiesz, że masz dziecko w domu ;-) Mój Kuba to też straszny łobuz, nie można go nawet na sekundę z oka spuścić bo coś zmajstruje. Czasem sił brak...
Super, że już nie musisz męczyć Alusia rehabilitacją, my jeszcze ćwiczymy.
Jeżeli chodzi o "mamowanie" Alusia, to ja nic nie mogę Ci w tej kwestii powiedzieć, bo nie miałam czegoś takiego przy łobuzie.
agnieszka...24 witaj ponownie :-)
hej dziewcyzny, coś dawnomnie nie było ale gdzie resztę wywiało to już w ogóle nie wiadomo.
Haloooo czy ktoś tu jeszcze oprócz kilku osób jeszcze zagląda??
Agita "mamowanie" to jak najbardziej kolejny etap który minie po roku około 12-14 miesiąca
także korzystaj i ciesz się że Aluś jest mamowy a nie tatowy hihihi
karola była tatowa ale wojtek jest mamowy więc jest po równo
Aga jak tam twój malszek??
Kamea a u ciebie z wizytami u lekarzy jak jets?? narazie spokój czy wciąz "biegasz"
dziś domnie zadzwoniła pani ze żłoba i kazałamigiem przyjechać po wojtka
poszłam z nim do lekarza i okazało się że jakieś zmiany w oskrzelach znów się przypętały....
ojjj jak mi go szkoda mam nadzijeę że z każdym dniem będzie lepiej
no i znowych umiejętności to wojtek robi reką papa i klaszcze a najlepsze jest to że nie wiem kto o tego nauczył bo niestety nie ja
a G zaraz przywiezie mi pstrąga z pieca na kolację i już mi ślina leci hihihihi
a wtrąbiłam jużpół zapiekanki ryżowo-jabłkowej yyyyyyy a miałam się odchudzać
Haloooo czy ktoś tu jeszcze oprócz kilku osób jeszcze zagląda??
Agita "mamowanie" to jak najbardziej kolejny etap który minie po roku około 12-14 miesiąca
także korzystaj i ciesz się że Aluś jest mamowy a nie tatowy hihihi
karola była tatowa ale wojtek jest mamowy więc jest po równo
Aga jak tam twój malszek??
Kamea a u ciebie z wizytami u lekarzy jak jets?? narazie spokój czy wciąz "biegasz"
dziś domnie zadzwoniła pani ze żłoba i kazałamigiem przyjechać po wojtka
poszłam z nim do lekarza i okazało się że jakieś zmiany w oskrzelach znów się przypętały....
ojjj jak mi go szkoda mam nadzijeę że z każdym dniem będzie lepiej
no i znowych umiejętności to wojtek robi reką papa i klaszcze a najlepsze jest to że nie wiem kto o tego nauczył bo niestety nie ja
a G zaraz przywiezie mi pstrąga z pieca na kolację i już mi ślina leci hihihihi
a wtrąbiłam jużpół zapiekanki ryżowo-jabłkowej yyyyyyy a miałam się odchudzać
Cześć Dziewczyny,
od Nowego Roku coś pusto i pusto....
Madzia jak w pracy? dostałaś umowę? i jak starania?;-)
Kamea jak wyniki u Kuby?
aga2003 jak Twoje maleństwo?
Arcobaleno jak w pracy, bez maleństwa?
Rubi jak zdrówko?
Agita mamusiowanie jest fajne
od Nowego Roku coś pusto i pusto....
Madzia jak w pracy? dostałaś umowę? i jak starania?;-)
Kamea jak wyniki u Kuby?
aga2003 jak Twoje maleństwo?
Arcobaleno jak w pracy, bez maleństwa?
Rubi jak zdrówko?
Agita mamusiowanie jest fajne
Hej Dziewczyny:-)
agnieszka...24 Witaj:-)
Kamea a jakie wogóle postępy robi Kubuś, chyba już raczkuje nieźle no nie??;-), a zaczyna już stawać??
Anik gratulacje dla Wojtusia i dużo, dużo zdrówka!!!, a i nie kuś tak tymi kolacjami, bo aż Ślinka cieknie
Aleks swego czasu umiał kosi kosi, ale Mu się odwidziało, papa nie chce sie za Chiony ludowe nauczyć, ale za to super pokazuje jaki jest duży i "kto Tu rządzi" - wali wtedy rękami w stół
aniaf24, Anik macie racje:-) ja też się cieszę, że A;luś jest bardziej mamowy niż tatowy, tylko myślałam, czy nie wyrośnie z Niego "maminy synuś":-)
A u Nas nic ciekawego. Cały czas myślę, jak oduczyć ALusia nocnego jedzenia, ale co bym Mu nie dała na kolacje to i tak 2 razy w nocy musi pić butle i nie ma zmiłuj, inaczej jest histeria:-(
agnieszka...24 Witaj:-)
Kamea a jakie wogóle postępy robi Kubuś, chyba już raczkuje nieźle no nie??;-), a zaczyna już stawać??
Anik gratulacje dla Wojtusia i dużo, dużo zdrówka!!!, a i nie kuś tak tymi kolacjami, bo aż Ślinka cieknie
Aleks swego czasu umiał kosi kosi, ale Mu się odwidziało, papa nie chce sie za Chiony ludowe nauczyć, ale za to super pokazuje jaki jest duży i "kto Tu rządzi" - wali wtedy rękami w stół
aniaf24, Anik macie racje:-) ja też się cieszę, że A;luś jest bardziej mamowy niż tatowy, tylko myślałam, czy nie wyrośnie z Niego "maminy synuś":-)
A u Nas nic ciekawego. Cały czas myślę, jak oduczyć ALusia nocnego jedzenia, ale co bym Mu nie dała na kolacje to i tak 2 razy w nocy musi pić butle i nie ma zmiłuj, inaczej jest histeria:-(
reklama
Agita u nas też histeria była ale zapychałam wojtka najpierw herbatką przez kilka nocy a później 2xherbatką a nastepnie jedna herbatka zapychana była smoczkiem i lulaniem i druga też. Pobeczał chwilę ale po kilku dniach sie nauczył więc może spróbuj go przetrzymać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 883
Podziel się: