reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
Cześc Kobitki. Witam wszystkich z rana...
Ja dzisiaj jakoś w kiepskim nastroju jestem. Wczoraj byliśmy na kontroli... Dr G.... b.zadowolona z rozwoju Kuby (odpowiedni do wieku korygowanego), pani Basia też zadowolona. Tylko ja jakaś przybita. Wszyscy lekarze dookoła wypytują o tą naszą wizytę u neurochirurga... Boję się jej przeraźliwie. Nie wiem jak wytrzymam do przyszłego tygodnia. Dr G... powiedziałą mi, że mogę dostać na Kubę dodatek pielęgnacyjny (czy jakoś tak to się nazywa) ze względu na to ,że jest rehabilitowany. Do tego potrzeba wypisać jakiś druk o niepełnosprawności dziecka. I wiecie co, wiem, że Kuba nie jest niepełnosprawny, ale nazwa tego zaświadczenia mnie dobiła. Poczułam się jakby było ryzyko, że z rozwojem Kuby mogą być problemy, chociaż rozwija sie prawidłowo. Psycha mi powoli siada. Znowu nadchodzi czas, w którym czuję, że wszystko zaczyna mnie przerastać.
 
Witam wszystkich:-)
Kamea domyslam się, że się martwisz, kto się nie martwi o swoje dziecko:crazy: Pomyśl sobie tak, że nic nie zmienisz do przyszłego tygodnia, na pewno wszystko będzie ok:tak: Szczególnie, że piszesz, że Kubuś rozwija się prawidłowo;-) Znam dziewczynę, która urodziła wcześniaka, najeździła się tyle po specjalistach, że szok, cały czas było podejrzenie niepełnosprawności :-( a teraz mały ma juz 4 latka i wszystko jest z nim ok, rozwija się jak rówieśnicy:tak: także głowa do góry;-)
A teraz Arco nie czytaj:-D:-D:-D
mój Patryk dzisiaj usłyszał budzik o 6:30, poszłam do niego, pogłaskałam go, przykryłam i wyszłam, a on zasnął:-p i obudził się o 7:40 jak już wszyscy bylismy na nogach;-):-p A Dominik wstał o 7:30:-p
To ja spadam zanim dostane ochrzan on niewyspanych koleżanek:-p
 
Cześć,
ja dzisiaj z Zosią wstałyśmy o 6.00, padam i nie ma siły wstać, Dziadki wzieli ją na spacer do 13.00 a ja muszę zająć się sprzątaniem, obiadem, zakupami..., a kiedy odpoczne???:crazy:
 
Bry
Jeju jaka pogoda dołująca:-(

My już po badaniu krwi, Nikoś płakuniał bardzo, była miła pielęgniarka ale chwile minęło nim znalazła mu żyłę a pobrała aż dwie fiolki, no i ja płakałam razem z nim :-( no i jeszcze humor ludziska w kolejce potrafią zepsuć, na szczęście pielęgniarka powiedziała jednemu do słuchu ;-)

Kamea trzymaj się i nie dawaj czarnym myślą

Aniaf obiad weź z Kubusia, sprzątanie olej, a mąż niech zrobi zakupy a Ty odpoczywaj ;-)

Arogo niech ja Cię dorwę w swoje ręce ;-)
 
Bry :-)

Arco :-) a czym Ci kolekowicz zepsuł humor??? co takiego gadał???

ja sie właśnie dokształcam... dowiaduje się nowych rzeczy :tak: :-) i o to przeciez chodzi ;-)

zmykam bo lektura długa ;-)
 
Bry :-)

Arco :-) a czym Ci kolekowicz zepsuł humor??? co takiego gadał???

ja sie właśnie dokształcam... dowiaduje się nowych rzeczy :tak: :-) i o to przeciez chodzi ;-)


zmykam bo lektura długa ;-)
Że tu taka kolejka, ludzie czekają a ja sobie z dzieckiem wchodzę, to pielęgniarka mu na to że ja byłam umówiona na konkretna godzinę i czy jak on byłby z małym dzieckiem czy też by tak mówił i że to oni przychodzą sobie jak chcą na te pobranie krwi, to się zamknął.
A co takiego czytasz?
 
reklama
Hej Dziewczyny:-)
Arcobaleno nie przejmuj się u Nas też nocne pobudki dziś były :tak:
a Co do kolejkowicza w przychodni to szkoda gadać ile razy ja w ciąży albo teraz z Alusiem takie rzeczy słyszałam to szok :no: ale też czasami pielęgniarka albo lekarz opieprzali ludzi, a raz nawet starszy dziadziuś jak jeszcze byłam w ciąży ( w 9 miesiącu) to nawrzeszczał na ludzi, ze nie chcą mnie przepuścić w kolejce :-D
Kamea trzymaj się, napewno wszystko będzie dobrze:-)
Arogo ja czekam z utęsknieniam jak Aluś znowu zacznie przesypiać całe noce...mam nadzieję, że już niedługo to nastąpi :rofl2:

A Mój Aluś dzisiaj zrobił 4 kroczki raczkując:-), oczywiście woli pełzać, ale cieszę się, że zaczyna powoli raczkować:happy:, a teraz nynka sobie z P. a ja odpoczywam:happy2:
 
Do góry