Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[rubi]

ehhh... to znaczy ze ja taka rozpieszczona jestem przez moja byla listonoszke... Pani Ania pake przywozila, wczesniej dzwonila ze jest paczka zeby kaska byla ;-) jak nas nie bylo to sie z nia moznabylo umowic na nastepny dzien...
generalnie jak cos zamawiam to wole wydac wiecej pieniedzy na kuriera ale nie zawsze sie da... a poza tym paczka paczka ale listow nie moga nosic ze soba??? reklamy za ktore im dodatkow placa roznosza a po list polecony trzeba sie na poczte wybrac - to jest dranstwo bo wyslanie listu poleconego troche kosztuje...

dawaj namiary na sklep - ja na etapie zakupowym jestem ;-)

aaa.. przyszly zabawki dla Jaska ;-) (to one byly w tej nieszczesnej paczce) - delfinek plywajacy, aparacik fotograficzny (to dostanie od Monisi) i kalejdokskop. 18.05. na imieninki dostanie m.in. delfinka a kalejdoskop jako dodatke na dzien dziecka - na "grubsze" prezenty nie mam pomyslow :-( pomozecie???

 

[Marcik&Kuncek]

http://www.barline.eu/ mosz ;-)

W cubus jest 30% taniej, badne co tam maja jak sie zawleczemy do łopola

Rubi ja mam tak: dzien dziecka, chrzest, roczek i imieninki ... i wymysl na to wszystko gratisy
Jas juz duzy, ja bym mu lego kupiła

 

[aniulka01]

hej babeczki!!
ale się rozpisałyście uhhhhhhh a to tylko pare dni nie zaglądałam:-):-)

marcik mój mały też się ciągle przewraca ale on to robi specjalnie aby zwrócić na siebie uwagę no fakt udaje mu się to... też kiedyś w nocy spadł nam z łóżka bo zawsze jak śpi z nami to pośrodku i ja juz wstałam do pracy wyszłam z pokoju a tu nagle takie buuuuuuuuum i ryk ale chyba to wszystko było przez sen bo rano mój A mówił że obudził się jak gdyby nic (no i dobrze bo się trochę wystraszyłam )
ja mojego Maćka też długo przyzwyczajałam do normalnego jedzenia nie tylko do papek.No fakt że często całe jedzonko lądowało spowrotem na miseczce (pawikiem) po jakimś dużym kawałku ale teraz jest już ok

rubi listonosz reklam nie nosi uwierz mi :-):-):-) i:-):-)

mojemu Maćkowi chyba ostatnie ząbki idą bo ślini się strasznie, katar z nosa leci do tego luźne kupy uhhhhhhh masakra dupkę ma tak strasznie odparzoną że płacze jak mam mu pieluchę zmienić aż mi szkoda mojej bidulki :--(

aaa rubi książeczkę kupiłam no faktycznie wcześniej mogłam jej nie widzieć bo naprawdę malutka, a co do czytania innych to od czasu ciąży to wstyd przyzanć ale zaczęłam czytać jedną ksiąkę i tak leży i leży (stan ciążowy na mnie wpłynął antyksiążkowo) a wcześniej pożerałam je dosłownie

 

[aniulka01]

aaa udało mi się sprzedać wózek po Maciusiu mam nadzieję że przesądy o zaciążeniu mnie na razie ominą :-):-)

 

[rubi]

hej!

Aniluka ;-) no w koncu jestes ;-) moja pani Ania (listonoszka) reklamy wozi - na wsi. jak jest w Opolu to nie wiem bo nigdy nie przylapalam listonosza przy skrzyneczkach ;-)

ja czytam ;-) w TV nic ciekawego nie ma, poza tym mam chyba jakies ciazowe ADHD bo na zadnym filmie usiedziec nie moge... komputer - na chwilke ale za to kilkanascie razy dziennie ;-) jedyne co mnie moze przytrzymac to ksiazka ;-) tylko ja nie bardzo lubie bilbliotek a "osobiste" kasiazki to drogi interes... na szczescie sa wyprzedaze, tanie ksiegarnie ;-) szkoda tylko ze mieszkanie nie jest z gumy...

Jasiek tez mial twarde ladowania ;-/ do 3 r.z mielismy jeden pokoj wiec miedzy naszym lozkiem a jego bylo jakies 20 cm przerwy - Jasiek czesto gesto spal i na naszym i na swoim wyrku z glowa w tej dziurce ;-) jak sie przeprowadzilismy do Opola to jeszcze nie mial dywanu - rozkladalam mu przy lozku koce ale sie slizgaly i mlody spadal na podloge ;-/ nic mu sie bylo - rano nawet nie pamietal ze spadl ;-)

Marcik ;-) Lego sie nie sprawdzilo - wielka beczka stoi a klocki sie w niej nudza bo Jasiek w ogole zapalu do budowania nie ma ;-( moze kiedys....?
w ogole ostatnio ciezko mu dogodzic... puzzle tylko lubi ukladac a tak to chodzi za mna i cos tam razem robimy - ostatnio ciasto i surowke robil - nawet kroil warzywka i ZJADL je!!! salate, ogorka, pomidorka i oliwki ;-) normalnie w domu je tylko buraczki ;-)
moze jakas gra planszowa? ale jak mnie pani psycholog zjechala za chinczyka to mam stracha ;-/

dla Kubusia prezenty? mosz tero ty ;-p
motor na akumulator - Jasiek jezdzi nim nadal a zaczal jak jeszcze chodzic nie umial Motor ^HARLEY^na Akumulator =CHLOPCA I DZIEWCZYNKI (631526615) - Aukcje internetowe Allegro
lub/i
pchacz - do nauki chodzenia - o niebo lepszy niz klasyczny chodzik Skuter 9-36 - Jak Się Bawić
lub/i
namiot z tunelem - Jasiek sie bawil w namiociku eukanuby ;-) NAMIOT i TUNEL _ DOBRA JAKOŚĆ, SAMOROZKŁADALNE (622776345) - Aukcje internetowe Allegro
lub/i
cos do ogrodka - zjezdzalnia albo hustawka (o ile jeszcze nie macie)ZJEŻDŻALNIA KUBUŚ PUCHATEK Z FONTANNĄ SMOBY !! (622838544) - Aukcje internetowe Allegro
BEZPIECZNA KOLOROWA HUŚTAWKA DLA DZIECKA 3w1 MIŚ (622980942) - Aukcje internetowe Allegro
NOWOŚĆ ZJEŻDŻALNIA DLA DZIECI+ KOSZYKÓWKA 310 (622981130) - Aukcje internetowe Allegro

wystarczy???

 

[Marcik&Kuncek]

Czesc Aniulka :-)

Dziewczyny ja wiem, ze dzieci upadaja, ale jak upada własne to az ciarki przechodza :-( ... taki stroj z pianki sumity mu kupie

Motor na paliwo a'la quad TZ kupił kiedys dla chrzesniaka, ale oni sie mu bali go dac i stoi u nas.
Pchacz- jezdzik mamy kupiony z fishera
A ten namiot to dobra mysl, thx :-)
Bzdur do ogrodu tez jeszcze nie kupiłam, ale mam w planie.

Przeglad zrobiłam u Kubcia i jutro robie foty i w koncu cos na allegro wystawiam, bo stoi i stoi

W ciazy czytałam duzo, a teraz przeczytam strone i spie

 

[Marcik&Kuncek]

ale jestem zła przez TZ musze zmienic plany i zamiast lansu i zakupow mam spacer po wsi

 

[rubi]

no chwila.... TZ do Belgii jechal... wrocil czy ci korespondencyjnie szyki psuje?

a nasz motor na akumulator jest na 3 kolach - stabilny i osiaga takie predkosci ze idac obok wcale sie nie zmeczysz wiec nie boj nic :-)

czy Amelkowa nie pisala ze w przedszkolu ostatnie podrygi ospy??? hmmm.... u Jasia w grupie 8 z 21 dzieciaczkow sie zameldowalo dzis

Jasiek ma 2 zabki do zrobienia - jestem zla bo nie zauwazylam... no ale to na gorze - wzielam synka na przeglad domowy i faktycznie - sa dziurki ale malusie - trza bedzie isc i zrobic z tym porzadek!!!

 

[rubi]

Amelkowa!
nie wiem co sie stalo - dentysta czy ospa ale Jasiek wrocil do domu i nawijal jak katarynka ;-)
ze Noel sie drapal i mial kropki "brazowe w roznych kolorach", ze byl u dentysty i ze nie szedl z parze z zadna dziewczynka tylko z PANIA!!! (dzieki) plansze juz chcial kolorowac - w koncu powiesilismy ja w pokoju i dal sie przekonac ze za kazde mycie zabkow dostanie naklejke ;-)

pani Marta mi malza wystraszyla ta ospa!!! od progu sie pytal czy juz mialam wiatrowke :-) dalam mu do poczytania ksiazeczke w ktorej bylo napisane ze ospa jest grozna dla kobiet ciezarnych ktore jej nie przechodzily a okres miedzy 20 a 36 tc jest stosunkowo bezpieczny... nie wiem tylko czy udalo mi sie go na tyle uspokoic zeby nie odwolywal naszej wizyty u prababci w niedziele...

a prezenty... teraz sa inne czasy - wiecej mozna kupic, ludzie sie scigaja kto lepsiejszy prezent przyniesie... maz krecil nosem jak latalam po opolu i szukalam rybek na Mikolaja... wg niego prezent za 10 zl to zaden prezent a ja widzialam jak Jasiek sie tym bawil w przedszkolu, jak potem opowiadal....
nie wiem jak zareaguje teraz ale do tej pory cieszyl sie bardzo z kazdego prezentu! wystarczylo mu dac kolorowanke... zobaczymy... mam tydzien do imieninek ;-)

a wlasnie.... jak sie obchodzi imieninki w przedszkolu??? u Jaska w grupie alergicy sa - moze jak wypytam na co sa maluchy uczulone to ciasto jakies upieke??? mozna tak?

 

[Marcik&Kuncek]

no chwila.... TZ do Belgii jechal... wrocil czy ci korespondencyjnie szyki psuje?

Cos w tym jest ;-)
TZ w niedziele pozyczył auto koledze na wesele i na wies przyjechał rowerem, pomijam, ze mu to zajeło 3h . Ja jak wrociłam w niedziele z miasta, to stwierdził, ze rowerem nie zdarzy, wiec zabrał mia auto . Dzisiaj wrocił o 14 godz do Opola i miał mi auto oddac i oczywiscie sie skomplikowało, bo jego auto co pozyczył było z tym kolega w pracy (TZ nie bierze takiej ewentualnosci pod uwage, ze ktos pracuje od - do, nawet wczesniej do niego nie zadzwonił). Przyjechac po mnie juz nie miał czasu bo ma 20tys spraw do załatwienia i o 19 godz jeszcze auto (z firmy) musi dac pracownikowi bo smiga zagranice. Tak wiec przez TZ zostałam z reka w nocniku :-(

Ten motorek co my mamy na 2 koła i 60km/h jedzie
Ok ide karmic deserkiem głodomora