reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Aga w Anglii była taka inna fajna dynia czekaj jak to się zwało butter cos tam, nie pamietam. Kubus uwielbiał słoiczki z tym dorzucane do mojej się zupki :)
 
reklama
Ja póki co daję słoiczki, ale sama nie wiem co będzie potem, wiadomo, że słoiczki są wygodniejsze i raczej nie zawierają konserwantó, a owoce i warzywa są zdrowe, co niestety nie zawsze można powiedzieć o tych kupnych, a jak zapytasz na targu czy pryskane, to każdy odpowie, że nie:wściekła/y:
I jak narazie to czytam skrupulatnie etykiety ze względu na uczulenie Alka, a z tym glutenem to powoli trzeba by próbować, mam nadzieję, że nic Aluśkowi nie będzie;-)
 
Aga a ja się z Tobą w pełni zgadzam,ha a może dlatego,ze nam w Angli innych reguł natłukli:-D I tez o glutenie tem nie słyszałam,a jedynie co to z forum się dowiedziałam.
W każdym bądź razie spotkałam się z tym,ze np w UK na słoiczku ze szpinakiem było napisane ,ze od 4 m-ca,a w Pl ,że od 6:baffled: i bądź tu człowieku mądry.
Myśmy zaczęli od marchewki kilka dni przed skończeniem 4 m-ca i jabłko tez próbowałam i banana,jednak Maciek nic "mojego" nie chciał,a ze słoiczka mu pasowało i jadł słoiczkowe dopóki jeden słoiczek przestawał mu wystarczac na jedno danie (ok 6 m-ca):sorry2: Wtedy postanowiłam gotowac sama. Marchewka,pietruszka,ziemniak,dynia ew.szpinak lub burak ( zależności co miałam) i mięsko z piersi indyka lub jajo (tzn raz mięsko raz jajko).To wszystko razem gotowałam dodawałam łyżkę kaszy manny,miksowałam i było na dwa dni.
Z tym,że myśmy nigdy nie mieli problemów alergicznych:tak:
No i też kilka dni przed ukończeniem 4 m-ca zaczęłam dawać młodemu kleik ryżowy i kaszki
I byliśmy na butli.

Hiox butternut squash - pycha z masełkiem ,też dodawałam Maciusiowi do zupki,bo normalnej dyni tam nie widziałm,oprócz okresu Halloween,teraz nam teściowa wyhodowała w ogródku ,bo mieliśmy nasiona z Anglii. A ty skąd miałaś to cudo? można to gdzieś tu kupić?
A tak w ogóle to się zawsze zastanawiałm jak to się w Polsce nazywa.
A i jeszcze do zupek w Anglii dawałam czasem takie słodkie czerwone ziemniaki.
 
Ostatnia edycja:
Magda mój Dominik przez 2 miesięce jadł tylko sweet potato ( batat) z masłem, nie chciał nic innego i jak leciałam do Polski to w walizce miałam ze 2kg, bo tu nie mogłam dostać w Opolu ;)
 
Madzia o własnie to to :))) to jest dynia piżmowa czy pastewna po polskiemu, tez nie pamietam juz ;)
Kupic sie nie da :/, miałam z Ovity ze słoików na Anglie i Irlandie produkowanych ;)
 
Amelkowa u nas tez nie znał, przyszedł jeden piekny dzien i dziecko w aucie zaczeło ryczec jak oszalałe :( Denerwował się, ze nic nie widzi, nie widzi mamy :( Problem rozwiązał się jak kupilismy Tobi :) Mam nadzieje, ze Ania nie zacznie ci protestowac i pojezdzi długo tyłem tak jak planujesz :)

U nas też tak było....tyłem fakt najbezpieczniej, ale Ola woli jechac przodem, jak ja ja wożę tyłem, to musza leciec Olinkowe "hity" bo inaczej nie usiedzi.A jak siedzie w Sceniku przodem, to gada, spiewa i bardzo sie jej podoba.....
 
no i już Aluś śpi w łóżeczku. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie spokojniejsza niż wczorajsza:-). Ale robaczek mnie dzis wystraszył tak, że szok. Dawałam Mu syropek, a On nagle zaczął wymiotować, ale to była normalnie taka fontanna do góry, wyleciała cała butla mleka, którą zjadł i obiadek:szok:, Normalnie nie wiedziałam co się dzieje, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło:no:.
 
witam wieczorową porą:-)

hiox a jakie produkty mrozisz? bo mój Marcepan będzie miał rozszerzoną dietę akurat w zimie, więc chciałabym sobie coś pomrozić, tylko nie wiem, co??
 
reklama
Do góry