reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Czesc dziewczyny :-)
Ale powazne rozmowy prowadzicie (az sie zaczełam zastanawiac czy z moim Kubusiem jest wszystko ok :zawstydzona/y:) ... biedny Jasiu juz sie swoje nacierpiał na tych rechabilitacjach, słyszałam ze metoda vijty jest bolesna :-(. Ja za dziecka panicznie sie bałam mostów, sniły mi sie ze wpadne do wody, ze sie zawali itd ... jak topilismy marzanne z przedszkolem zawsze stałam przy samej jezdni i sie dziwiłam dzieciom co na barierkach wisiały :szok:;-) ... i raczej :-p zdrowa psychicznie jestem :-p. Mysle, ze Jasiowi te leki przemina z wiatrem :tak:

Aniulka moja kolezanka ma syna co niecierpi innych dzieci i zdrowy jest, taki gagatek z niego, 4 latek :tak:. Moj Kubus juz wpada w złosnictwo, a ma tylko 9 m-cy, jak cos jest nie po jego mysli :szok:;-) Chłopy cóz zrobic .........:-p
 
reklama
aniulka ;-) Jasiek to bezmleczny bezglutek ;-) no wlasnie.... gdzie Ty sie zaopatrujesz w produkty bezglutenowe? Terra? Alma? internet?
ja sie autyzmu u Jaska nie dopatruje choc... kiedys ukladal puzzle "na lewa strone" czyli obrazkami do podlogi i taka sama scena jest w filmie "Kod Merkury" a tamten chlopiec cierpi na autyzm... ja sobie to wytlumaczylam tak, ze sie Jasiowi znudzilo ukladanie obrazkow i postanowil przejsc na wyzszy stopien wtajemniczenia ;-)
a dwulatki to raczej sie nie bawia razem a jak juz to obok siebie ;-) wiec sie nie przejmuj ;-)

Marcik ;-) jak poczytalam o zaburzeniach integracji sensorycznej to doszlam do wniosku ze tez to mam... zdolnosci manualne - zero, koordynacja reka - oko - tez zero, aerobik to dla mnie totalna magia bo zanim zalapie w jakiej kolejnosci poruszac konczynami i innymi czesciami ciala to sie cwiczenie konczy ;-)... duzo moglabym wyliczac ale zoltych papierow tez nie mam ;-) byloby jednak w zyciu latwiej gdyby sie tych zaburzen nie mialo...

aha... marcik? jak na wystawie? my ostatecznie nie dotralismy bo najpierw czekalismy na meble, potem bylo wielkie rozpakowywanie a potem w pokoju malego pomocnika zrobilo sie cicho... Jas sie zapakowal do lozka, zasnal a potem plakal ze sie wystawa skonczyla...


OK. zmykam spac bo mi sie z "dzisiaj" "jutro" zrobilo ;-) dobej nocy ;-)
 
Ostatnia edycja:
Byłam byłam :tak: samotna ucieczka z domu na pare godzin :-p
Jutro idze z Małym gangsterem ;-) on uwielbia tłumy, dzieci i oczywiscie futra :-)

Rubi co za mebelki kupiłas, cos dla małej Monisi? :-)
 
raczej lekarstwo na moj obolaly kregoslup - kanapa, fotele i pufy czyli "pufatele" jak je nazwal Jasiek ;-)
Monisia dostanie lozeczko po starszym braciszku za to karoce ostatecznie dostanie nowa - swoja wlasna ;-) wozek po Jasku zostanie u babci i tam sie nim bedzie panna rozbijala ;-)

hmmmm... a moze ja zadzwonie do dr. R zeby jeszcze raz sprawdzil czy to aby na pewno dziewczynka? Jasiek i tak ma na to sposob - powiedzial ze jak bedzie chlopiec to pojdziemy do sklepu z dzidziusiami i wymienimy na dziewczynke, ale ja takiego sklepu w Opolu nie widzialam ;-) chcial siostre zanim sie okazalo ze to dziewczynka i dobrze by bylo zeby to jednak byla panna ;-)
 
Rubi mówisz, ze lakarza masz dobrego od zagladania 'w pieluche', to ja bym mu wierzyła i po rózowe szmatki leciała :-p:tak:
Super ja uwielbiam miec nowy grat w domku:tak:, a cały komplet to duza odmiana dla pokoju :-) Na plecy to zagon meza niech masuje, a co :tak: ... moj chłop oporny strasznie w tej kwestii :angry:
 
rubi ja robię zakupy przeważnie w sklepie Terra ( moje zachcianki), jeśli samo pieczywko to różnie czasem sama piekę chlebek, czasem real czasem terra, w almie jeszcze nie byłam musze podejść bo szczerze mówiąc nawet nie pomyślałam że tam może być coś dla nas, no a jeśli chodzi o większe zakupy to przez internet w Glutenex-ie

jeśli chodzi o płeć dzidzi to ja przez okres ciąży nosiłam Zośkę hehe:-D:-D dobrze ża na początek kupowaliśmy rzeczy w miarę uniwersalne bo nie chciałabym ubierać Maćka w różowe ciuszki :no::no: no cóż przy następnej "okazji" skorzystam z lekarza polecanego na forum

miłego dnia
 
Aniulka ;-) Ja robie zakupy przez internet - w Bezglutenie ;-) w Almie jest niewielki wybor produktow bezglutenowych ale zawsze ;-) kupuje tam w zasadzie tylko mleczko ryzowe dla Jaska. stoisko jest po lewej stronie przy kasach. chlebek pieke sama ;-) do Terry raczej nie zagladam a jak juz to tylko po germazerke bo Bezgluten przesyla ja tylko zima i po drozdzowki francuskie ("czarny nacień" - to jaskowa wersja marmolady)

Marcik ;-) widzac nastawienie Jasia wiem ze gdyby sie jednak okazalo ze to chlopiec to.... wiec do konca bede sie chyba stresowac ;-) Jasiek o braciszku slyszec nie chce...
 
kobitki ja wpadam jeszcze tylko z pytankiem czy orientujecie się czy 5-10-15 w opolaninie na górze w niedziele jest otwarte?
 
Jasiek chyba tez jeszcze sie z innymi dziecmi nie zintegrowal na tyle zeby sie bawic RAZEM... przynajmniej ja takiego obrazka nie widzialam ;-( na dniu babci i dziadka byl tak niezadowolony ze musi tanczyc z Kasia... w ogole jak go pytam o dzieci z grupy to z dziewczynek pamieta tylko Oliwke Ż. i Sandre... z chlopakami jest juz lepiej - wiecej imion zna ;-)

a dzis na wystawie... oczywiscie zaczelismy od stoiska z jedzonkiem... Jasiek strasznie chcial poskakac na bungee... myslalam ze jak pierwszy raz poleci do gory to sie zacznie panika i bedzie koniec zabawy a tu... smiech i radosc ;-) tylko gapek ladowal na szytwne nogi i za nic nie chcial ich uginac zeby sie odbic... tata mial sesje na trampolinie i Jaska do gory podrzucal ;-)
teraz Jasiek rozpacza ze nie kupilismy mu waty cukrowej i swiezego... psa...
 
Ostatnia edycja:
reklama
aha! w Tesco sa bardzo tanie ciuchy ;-) w czwartek widzialam 3paki bodziakow za 9 zl., spodenki dresowe za 12... musze sie tam z Jasiem wybrac... tylko te ciuchy tak blisko zabawek....
 
Do góry