reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

joł :-)

Aga :-) zadzwon też do Starki :-) Restauracja Starka w Opolu

i do Kasztelańskiego - kolezanka robiła tam komunię i była zadowolona ;-) Imprezy - Zajazd Kasztelański Opole- Restauracja w Opolu catering tez mają :-)

i tak myślę ze catering byłyby lepszy zeby gosci po mieście nie ciągać... Kasztelanski czy Salomon to po drugiej stronie miasta :-/

jak jeszcze mi cos do głowy strzeli to dam znać ;-)


edit: w wyszukiwarce dla studentow wrzucilam max cene za obiad 40 zł i wyskoczyły mi:

http://opole.dlastudenta.pl/restauracje/?act=show_restauracja&idr=17164

http://opole.dlastudenta.pl/restauracje/?act=show_restauracja&idr=17200
 
Ostatnia edycja:
reklama
wiecie co wpadłam na pomysł ;-) bo skoro ja i tak nie chce robic imprezy żadnej, tylko ludziom dac zjeść, to po jaką cholere ja mam zamawiać obiad jak na impreze ;-) porównałam menu które dostałam od gościa w Radiowej (menu przygotowane na imprezy) z menu jakie mają, jak przychodzisz do nich po prostu na obiad i różnica jest 50% :szok::szok::szok: ja nie potrzebuje kilku rodzajów mięs i surówek, kilku zup do wyboru itp :no:
wybiore po prostu z menu 3 drugie dania, dam gościom niech sobie wybiora co chcą i powiem w Radiowej dzień wcześniej że na dana godzinę będe na obiedzie z rodziną i mają mi takie i takie drugie dania przygotować, no i zupy jak ktos będzie chciał;-) i zamiast zapłacić 50 zł od osoby to zapłace góra 30;-):-)
 
no widzisz rozsadna kobieto ;-)

zrob tylko rezerwacje na odpowiednią liczbę osób coby wszyscy mieli gdzie 4 litery posadzic i gites :-)
 
Aga a nie bedzie troche głupio, ze kazdy dostanie tylko to co na talerzu i nie bedzie mogł sobie wziąśc z półmiska tyle ile bedzie chciał? Ja np nienawidze jak jestem u kogos na obiedzie i dostaje nałozony:zawstydzona/y:
 
Aga a nie bedzie troche głupio, ze kazdy dostanie tylko to co na talerzu i nie bedzie mogł sobie wziąśc z półmiska tyle ile bedzie chciał? Ja np nienawidze jak jestem u kogos na obiedzie i dostaje nałozony:zawstydzona/y:

Hiox, gdybym robiła w domu obiad to dostaliby to co bym ugotowała:tak: napisałam wcześniej, że wybiore z menu z 3 lub 4 pozycje i dam ludziom do wyboru, niech sami zdecydują, nie musze każdemu zamawiać tego samego:tak: tylko chce wybrac wcześniej i zamówić, bo nie chce żebysmy na obiad czekali 30 minut bo to problem będzie z dziećmi, które będą latały z nudów po knajpie:szok:
A poza tym to moja rodzina, więc nie rozumiem czemu ma mi byc głupio przed kimś, to sa fajni ludzie, którzy nie czekają na wielką wyżerkę i wypasione menu tylko na fajne rodzinne spotkanie ;-)
 
Aga super pomysł z tym obiadem!
Ja tez bym tak zrobiła, a własnie dla mnie spotkanie takie wspólne jest ważne a nie wyżera.
Będzie git. Ja robiłam w domu i sie napieprzyłam jak dziki osioł- ale tez fajnie było i miałam tylko schab ze śliwkamim kurczaka pieczonego , młode ziemniaczki i 2 rodzaje surówek do wyboru. Potem ciacho i lody i kawka latte lub mrożona. Zimna płyta nawet nie tknięta bo nikt jesc nie chciał. ....Jak dla mnie to tez catering fajna sprawa.


SPOZNIONE 100 LAT DLA MONISI , DUZO SAMODZIELNOSCI, ODWAGI I RADOCHY NA CODZIEN AA....I GRZECZNEGO BRATA I TATY......
 
Ostatnia edycja:
reklama
Daggy :-) dzięki za życzenia... jak rozumiem ja jako mama mogę być niegrzeczna dla Moni :-)

Monia jakoś przezyła swoje pierwsze urodzinki ;-) w całym zamieszaniu została pozbawiona jednej drzemki a potem jeszcze miala opóźnione spanko wieczorem bo Jasiek wywczasował sie u dziadków jedynie kilka godzin i wrocil z zapaleniem cewki moczowej :-(
siusiak bolał go już wcześniej ale nic nie mowil bo bał się ze nie pojedzie do dziadków.... no i akcja z ambulatorium na Mickiewicza, apteka, kapaniem w nadmanganianie potasu (własnie.... pofarbowalo mi wanne :-/) i panna M musiała chwilke zaczekać aż matka to wszystko ogarnie...

córka mnie zaskoczyla... marudna nie była, pieknie bawiła sie.... lalką!!! Dostała lalę baby-coś tam...bobaska w komplecie z akcesoriami (buteleczką, miseczką, szcztućcami, kubkiem niekapkiem, smoczkiem i pampersem) i wiedziała co do czego!!! Karmiła lalę (na zasadzie "raz ty, raz ja"), picie z buteleczki wtykała w każdy otwór w głowie lalki :-) no i oczywiscie koniecznie chciała ssać smoczek ktory lalka ma przymocowany na sznureczku do ubranka :-) ;-) :-D

z reszty prezentów też bardzo zadowolona ;-) Jasiek też zadowolony z prezentów ;-) tylko w/w lalka go nie kręciła ;-) za to stoliczek interaktywny baaaaardzo ;-) :-D :-) i powiem Wam coś...Jasiek takiego stolika nie posiadał - bawił się takim na rehabilitacji... skończył rehabilitajcję równo 4 lata temu a tłumaczył Moni co gdzie trzeba wcisnąć, co sie bedzie dzialo... ja to wyczytałam ale skąd Jasiek to wiedział??? Pamiętałby?????

dobra... spadam - obudzila nas smieciara i młoda chyba chce dospac chwilke bo marudzi jak stara panna ;-)

do potem ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry