reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
Zegarki przestawialiśmy tylko o 1 godzine ;-)

Mój syn już nie świruje i nie biega z zamknietymi oczami:-p, teraz chodzi do tyłu:cool2::-D

Cos mi się wydaje, ze Kubuś za mało je:dry: Madzia, Aniulka poprosze o przykładowy jadłospis chłopaków:tak:
 
Amelkowa fajnie,że jesteś:tak: Jeszcze raz gratulacje i bardzo jestem ciekawa jak ten twój aniołeczek wygląda. Co tak długo na ten wózek czekacie? Pochwal się jaki wybralaś.

Marcik Maciek je mniej więcej tak:
ok 8 -Kaszka 300ml lub kanapeczki z połowy bułki + 150ml mleka
ok 12- zupka ok 300-400ml najlepiej rosołek lub pomidorówka jak nie mam zupy to młody je je np danio albo ryż na mleku.
ok 14-15 drugie danie,np.3 pierogi ruskie lub pól woreczka kaszy z gulaszem albo ziemniaki + mięsko -zależy co my jemy
ok 17 podwieczorek np.banan lub jogurt
ok 19 kaszka 300 -400ml lub kanapeczki albo np 2 kiełbaski drobiowe bądź cielęce+mleko do popicia

Miss moja koleżanka co niedawno tzn w lipcu rodziła,to miała ciuszki szpitalne,a swoje tylko na wyjście ubrała.Chyba,że dziecko jest cały czas z tobą i wiesz,że nikt inny nie będzie przebierał tylko ty,to wtedy możesz używać swoich,bo ci nie zaginą w akcji.

Ale dzisiaj pogoda:wściekła/y:,a miało być ciepło:confused: no i po co ten deszcz:confused::confused: Chyba dzisiaj się pokisimy cały dzień w domu:baffled:
 
Madzia je ci Mały jeszcze kaszke, moj juz nie chce :-(, max 100ml przemęczy:baffled:. I moj syn nie lubi ziemiaków:baffled:

Kubus je mniej wiecej tak:

ok 7-8 godz zalezy jak wstanie
pije mleko z 240ml wody, przewaznie cos tam zostawi
do tego kromki z wędliną, żółtym serem, kabanoski lub winerki lub jajecznica lub serek z domkiem, zalezy od dnia - śniadanie je z godzine:-p
ok 10 godz przed spaniem je danonka
ok 13 godz je kaszke, kiedys z 300ml + ciacho czy inne przekąski, teraz ledwo 100ml wcisnie
ok 15 godz je swoja mixowana zupe (miecho, warzywa) z 500-600ml + podziubie drugiego dania, czasem całego kotleta zje, czasem podziubie tylko kluske, zalezy co mu smakuje a co nie.
ok 18 godz pije mleko z 240ml wody przewaznie cos tam zostawi + przekąski + owocki
Tylko tyle.
Czasem jakis posiłek wypadnie bo nie chce:baffled:. Na szczescie obiad je zawsze:-)
 
Marcik to całkiem sporo Kubuś je:tak:,nie masz czym się martwić.U nas kaszki jeszce do niedawna były dwa razy dziennie,a teraz też juz nie bardzo:no: Zresztą tyle co Maciek je teraz ,a nawet więcej jadł pół roku temu.Teraz zwyczajnie nie ma czasu,bo musi już lecieć,a siedzenie w krzesełku to katorga,przeważnie i tak je na sojąco w tym krzesełku:baffled: No i o samodzielnym jedzeniu jeszcze nie ma mowy,oprócz wiadomo chrupeczków,ciastek czy paluszków:sorry2:U nas też czasem jakieś danie wypada,np.dzisiaj drugiego dania nie chciał,ale za to zjadł ryz na mleku.W sumie waga ok to nie mam się czym martwić.
 
Miss spoko;-) Nie wiem dokładnie jak to tu jest,ale ja i tak na wszelki wypadek i dla świętego spokoju wzięłabym ciuszki swoje.Sama zobaczysz jak to wszystko wygląda,a jak ci nie będą pasowały te szpitalne,to zawsze możesz w swoje nowe ubrać.:tak:Napewno musisz mieć swoje pieluszki i chusteczki,z tego co widziałam w pokojach są przewijaki,ale nie wiem co jeszcze.W szpitalu powinni ci powiedzieć,co musisz mieć,a zresztą jak będziesz chodzić na szkołę rodzenia to też pewnie powiedzą.
 
Ostatnia edycja:
Marcik to całkiem sporo Kubuś je:tak:,nie masz czym się martwić.U nas kaszki jeszce do niedawna były dwa razy dziennie,a teraz też juz nie bardzo:no: Zresztą tyle co Maciek je teraz ,a nawet więcej jadł pół roku temu.Teraz zwyczajnie nie ma czasu,bo musi już lecieć,a siedzenie w krzesełku to katorga,przeważnie i tak je na sojąco w tym krzesełku:baffled: No i o samodzielnym jedzeniu jeszcze nie ma mowy,oprócz wiadomo chrupeczków,ciastek czy paluszków:sorry2:U nas też czasem jakieś danie wypada,np.dzisiaj drugiego dania nie chciał,ale za to zjadł ryz na mleku.W sumie waga ok to nie mam się czym martwić.

No coś Ty, stoi w krzesełku:szok: Jak on to robi :szok: Mój na szczescie tylko nim trzęsie:-p
Kubuś sam cos tam chce jesc, ale i tak mu musze pomóc nabrac i nakierowac do buzki ;-). Sam je śniadanie:tak: i drugie danie:tak:

Dziecko mi padło w drodze od dziadka i śpi bez kolacji (tzn bez mleka, owocka wcisnełam w szpitalu ;-)). Zaraz zrobie mu mleko i spróbuje dac na spiocha, musze jeszcze go przebrac do spania, no trudno mamy dzis dzien brudasa, bywa i tak:-p

Jutro popołudniu czeka nas umówiona wizyta ortopedyczna, ciekawa jestem co mi powie o tym moim 'choci choci';-)

Miss mi nikt dziecka nie zabierał, nie przebierał. W szpitalu uzywalismy wyłacznie swoich rzeczy:tak:
 
Marcik no normalnie wstaje i stoi,bywa ,ze i tyłem do mnie i w ściane rękami wali,albo usadzi dupkę na stoliczku:sorry2:No różne cuda wianki odchodzą:-pPasami nie zapinam,bo by była awantura,że się ruszyć nie może i i tak by jedzenia nie było:sorry2: Staram się jednak karmić w tym krzesełku,na siedząco,czy tam na stojąco,oby tylko się nie przyzwyczaił do tego,że latam za nim z talerzem po całej chacie:dry:
 
reklama
Do góry