reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

oj biedne kobitki......:-:)-:)-(
Moja Ola ma lekki katarek....trzeba sie wybrac do lekarza....ale to jutro...
Czy ktoras ma ochote na miejski spacerek jutro? moze któras jest w miescie jutro?
 
reklama
Daggy ja jutro będę 'na mieście'. Jakoś tego nie widzę, no ale rano na badania, potem na 12:00 do okulisty a potem dopiero na 15:30 do szkoły rodzenia...
Myślałam że się pobyczę w Coffee Heaven przez ten czas... Jak będziesz w pobliżu to daj znać ;-)
 
Amelkowa nie dawałam znać bo niestety komóreczka w domku została:angry::angry:
A zaraz znów do lekarza jade bo dzsi było luda tyle , że nie wchodziłam nawet , teraz jade z tajniaka.....jako nagły wypadek.....;-)
 
Witam.
Ja się pochorowałam... Dostałam zwolnienie z nakazem : LEŻEĆ no ale to jest przecież niewykonalne :no: tym bardziej, że jutro rano idę znowu do lekarza... z Oliwką... :sorry2: Gluta ma po kolana, zaczęła kaszleć jak gruźlik, oczka jej się świecą i od godziny 16 leży w łóżku... Godzinkę drzemała... Szlag by trafił tą pogodę :angry:

Amelkowa, jak Monisia?? I Rubi?? Masz jakieś wieści jak one w tym szpitalu się mają??
 
Daggy nie ma sprawy - pochodziłam sobie po lumpkach ;-);-) powodzenia w tajniakowaniu :-D:-D

Inna dużo zdrówka!
A Rubi i Monisia dalej leżą w szpitalu i chyba jeszcze tydzień pobędą... Jak na razie Monia drugi dzień bierze antybiotyk...
Rubi wszystkie Was pozdrawia :tak::tak::tak:
 
witam

duzo zdrowka dla dziewczyn i zeby szybko wyszly do domku:tak:

ehh mi dzisiaj zakladaja ekg holtera na 24 godz:wściekła/y: i musze sie dostac poz olnienie do jakiegos lekarza bbo z tym dziadostwem nie mozna przechodic przez bramki magnetyczne a ja w pracy codziennie przz nie przechodze z 50 razy :no: ciekawe czy mi dadza to zwolnienie bo mojego gina nie ma...
 
no hej kurde wlasnie u nas z marca kobitka poronila w 17tc :-( a myslalysmy ze jakos niebespieczenstwo minelo juz a to jednak nigdy nic nie wiadomo az sama zaczalm sie bac... ehh

a co do tego mojego ekg holtera to musze bo od dziecinstwa mam takie chwile ze po wysilku w dusznych pomieszczeniach lub w takich gdzie jest duzo ludzi zaczyna mi sie slabo robic i albo mdleje albo poprpstu jestem zamroczona i troche bagatelizowalam problem do tej pory jak mi sie znow zaczelo teraz mysle ze jak mam dzidzie pod serduszkiem to musze zadbac bardziej o siebie bo dbam teraz i o niego o bobaska... no to sie zglosilam do kardiologa... ekg nie wiem jak wyszlo bo tylko ogladnal i nic nie powiedzial zapisal chyba serie 25 badan z krwi i kilka z moczu i do tego ukg na 25.09 mam no i wlasnie teraz sieze z tym glupim holterem mam full kabli az mnie to drazni:no: na biodrach mam pasek a w etuii taki kwadratowy jak walkman czytnik na baterie i od tego 7 dlugich kabli ktore mi wiza po kolana jak chodze po miescie czy w ogole jak chodze... bo sa takie dlugie :baffled: no i mam przy szyji 3 big plastrami z jakimis na zatrzaski klipsami i jak leze na boku to mi sie skora tak sciska i tak mnie uwiera ze szok :szok: na prawym cycku o dziwo nastepny plaster i pod cycem tez i pod lewym cycem i na lewym boku... na szczescie tylko do jutra do 15 to ustrojstwo bede miec. czuje sie jak jakis robokop na baterie :-D i smieje sie do meza ze teraz jak go wkurze to moze mi baterie wyciagnac i sie wylacze haha ;-)
 
reklama
czesc dziewczyny!
Troche mnie nie było:zawstydzona/y:Próbuje jakos pogodzic pracę, z byciem mamą,żona i jeszcze gosposią domową, o rany nie sądziłam ze to takie trudne:-)
Ale wrzesien jest szalony:szok:jeszcze idziemy na poczatku pazdziernika na wesele wiec jest gonitwa za jakims ubraniem dla naszej trójcy,no ale juz prawie wszystko mam. A powiedzcie czy wy jak idziecie ze swoimi pociechami na zakupy to trwaja one o wiele dluzej niz zwykle?my zawsze jak wychodzimy to pytam Julie czy ne chce siku i wedy idziemy,ale tylko wejdziemy do pierwszego sklepu to zaraz jest "mama chce kupe" albo "siku" no i biegam i szukam gdzie ewentulanie mozna tego dokonac,dzis nawet nie wykupkała sie dobrze i pozniej na majty troche polecialo i trzeb abylo oczywiscie sie przebierac,noelanie cyrk,te zakupy trwaja 3 razy dluzej niz jakbym je sama robila:wściekła/y:

Tak w ogole to witam nowe dziewczyny:-)
Musze poczytac co tam pisąłyscie bo nie bardzo sie orientuje teraz,doczytalam tylko ze Rubi z małą w szpitalu,straszne:-(oby szybko malutka wyzdrowiała,chore dziecko to najgorsze co moze byc:-(
 
Do góry