reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

czesc dziewczyny i dzieki z gory za inforamcje.
troche mnie zalamalyscie, ale dziek za szczere wypowiedzi:-) a na tym angielskim mi tak zalezy bo moj Dominik chodzi teraz do zlobka w Anglii i gada po angielsku, nie chce zeby zapomnial. A jak rok temu dzwonila po przedszkolach w Opolu to w kazdym m mowili ze nie ma angielskiego dla takich maluszkow, albo jest jak sa wolontariuszki. I w koncu trafilam na przed-szkółke. w czasie pobytu w Polsce, bylam tam i podobalo mi sie, racja sale male troche, ale ogolne wrazenie dobre. Widzicie tak to jest jak sie jedzzie do nowego miasta:-( wprawdzie cala rodzina mojego Radka tam mieszka ale o przedszkolach nic mi nie umieli powiedziec. Corka mojej szwagierki chodzila do panstwowego przedszkola, ale nie mam pojecia jaka to ulica ani nazwa przedszkola, w kazdym razie na tylach galerii opolanin, miedzy tymi wiezowcami. ale tam ten angielski byl raz w tygodniu i jakby go nie bylo, bo nic z niego nie wyniosla, prostego slowa nawet. Dominik zaczyna dopiero od stycznia, bo wracamy przed swietami, mam nadzieje, ze mu sie spodoba, a jak bedzie mu tam zle to go przeniose, nie wiem tylko jak bo wyz demograficzn mamy i podobno kiepsko z miejscami w przedszkolach. Szkoda ze nie zajrzalam tu wczesniej, to bym byla madrzejsza:-) Teraz to Wy bedziecie moim lacznikiem z Opolem:-) W Was cala nadzieja:-)
Gratuluje narodzin dzidziusia:-)
No a poza tym macie takie tempo w pisaniu ze nie nadarzam z czytaniem:-) musze byc bardziej na biezaco:-)
 
reklama
Hej dziewczyny, oszaleje z tą pogodą:baffled:

Amelkowa, jest jeszcze taka hurtownia sprzętu AGD na Ozimskiej, bodajże 180 czy 184- na przeciwko Mc donaldsa, w podówrku sklepów meblowych- jak chcesz poszukam dokładnego adrsu. Oni tam mają właśnie sprzęt i I i II gatunku. Jak myśmy kupowali w grudniu pralkę i lodówkę, wprawdzie nie do zabudowy to utargowaliśmy 500 zł taniej. A jeszcze transport gratis i zabieranie starego sprzętu. Widziałam tam AGD do zabudowy i właśnie za jakieś otarcie potrafiło być kilka stów taniej.
No i ja mam negatywne doświadczenia z Media MArkt pod względem reklamacji i gwarancji, ale może miałam pecha...

I też przychylam się do wniosku Rubi, żebyś pakowała wielkością a nie rozmiarem , bo ja to już wiem która firma ma zzawyżoną, a która zaniżoną rozmiarówkę. Hania nosi teraz sukieneczkę z NEXT na 3-6 miesięcy ale nie wciśnie się w spodnie z H&M na 12 miesięcy:sorry2:

Rubi, a nie za wcześnie na ten prezent imieniowy? Hanny chyba w styczniu obchodzą;-);-);-)

Nasza baza ciuszkowa zrobiła konsylium ostatnio i wykombinowałyśmy, że chociaż wszystkie składamy zamówienie na dziewczynki mogą nam wyjść przecież siusiaki. Wtedy więc te wszystkie różowości dziewczęce sprzedamy i kupimy modele chłopięce- choć sporo też jest unisexów. Więc ja się o ciuszki dla drugiej dzidzi nie martwię. Ale zastanawiam sie nad metalowym łóżeczkiem , bo Drewnożerca już się dobiera do nowego...więc marne szanse że doczeka nowego potomka:no:

Daggy, spokojnie z tą wagą...Ja zaczęłam chudnąć jak już pogodziłam się z myślą że na wieki zostanę rozlazłą lochą i zaczęłam wyprzedawać przedciążowe ciuchy na allegro. I wielką dla mnie było niespodzianką że ni z gruszki ni z pietruszki...ja chudnę!!! Więc jak się Olcia rozrusza to też na pewno schudniesz.

Natimove, i jak tam????

Agnieszka...no to właśnie na Placu Tetralnym jest przedszkole Amelkowej i Rubi. I jak widzisz one mają zgoła inne opinie. Zresztą, przecież biorąc pod uwagę różnicę cen w państwowym i prywatnym zawsze możesz wynając native spikera który pracuje z małymi dziećmi- są tacy, i w ten sposób podwyższyć kontakt z angielskim. Finansowo pewnie i tak Cię to wyjdzie korzystniej. No ale różne są dzieci, różnie reagują i może Twój synek będzie przed- szkółką zachwycowy.

Miałam dzisiaj wyjśc z Hanią jak będzie ładna pogoda, bo już się lepiej czuje...Ciekawe kiedy ten plan się zrealizuje....
Słyszałyście , że lipiec też ma być deszczowy???
Coraz bardziej mi ta pogoda zaczyna rok 97 przypominać:angry::angry::angry:
 
Ostatnia edycja:
Musze sie uwaznie przygladac gdzie co kupic w Opolu, bo tutaj mam wsyztsko pod reka, nie mowie o tych slodkich ciuszkach za kilka funtow:-) ale to bedzie chyba jedyna rzecz ktorej mi bedzie brakowalo po powrocie:-)
 
I też przychylam się do wniosku Rubi, żebyś pakowała wielkością a nie rozmiarem , bo ja to już wiem która firma ma zzawyżoną, a która zaniżoną rozmiarówkę. Hania nosi teraz sukieneczkę z NEXT na 3-6 miesięcy ale nie wciśnie się w spodnie z H&M na 12 miesięcy:sorry2:

Ja się z tym nie zgodze H&M ma zawyżona numeracje i ich ciuszki na tle innych firm są jakby o rozmiar wieksze :tak:
Kubuś ma obecnie 84 cm wysokosci i bez problemu wchodzi w H&My 80 czy 86, kupiłam mu 92 to sie utopił :-p

Co do Nextu sie nie wypowiem bo nie mam ich rzeczy :no:
 
Agnieszka ;-) ja sie w 100% zgadzam z Amelkowa ;-) widze ile cierpliwosci i zapalu nawet do ulubionych zajec ma 4-latek... nie ma sily ale nawet 30 minut to dla niego za dlugo zeby wysiedziec....
za rok, moze dwa zapisze Jaska na angielski prowadzony metoda Helen Doron --> Helen Doron - język angielski dla dzieci - nauka, kursy, zabawa ale najpierw raczej na probe... nie bardzo usmiecha mi sie udzial Jaska w wyscigu szczurkow :-(

na pierwszym zebraniu w przedszkolu pani dyrektor powiedziala ze angielski jest ale 3-latki jeszcze sa na takie zajecia za male... w listopadzie chyba okazalo sie ze z calej grupy na angielski nie chodzi w sumie tylko Jasiek :szok: no i go zapisalismy... efekty sa niewielkie i krotkotrwale ale Jasiek jak napisala Amelkowa oslu**je sie z jezykiem i dobrze sie bawi ;-):tak:

Marcik ;-) wydaje mi sie ze firme H&M saly podala jako przyklad... prawda jest jednak taka ze Jasiek rzutem na tasme raz mial ubrany pajacyk z metka 0-3 miesiecy.... a moj wczesniaczek mial wtedy 7-8 tygodni...
zamiast patrzec na metke czy dlugosc dziecka lepiej porownac rzeczywista wielkosc ciuchow :tak::-)

a czepiajac sie jednak H&M to mam gatki tej firmy w rozmiarowce od M do XL - wchodze we wszystkie ;-)

saly ;-) ja jestem Hanna starej daty kiedy to Hanny nie mialy wyboru i imieniny mogly obchodzic tylko z Annami czyli 26 lipca ;-):-):tak::-D

zmykam bo mi sie kurczaczek zbyt przyrumieni :baffled::-);-):-D
 
Ja mam tylko jedna rzecz dla siebie z H&M kupiona po porodzie w rozmiarze xs :-D:-D:-D:-):-):-)

Moze to fakt, ze cos maja nie tak z dorosła i dziewczeca rozmiarówka ... my Kubciowi ciuszki jeszcze przed porodem w h&m wrocławkim kupowalismy i na poczatku utopił sie w dresik roz 50 :szok::szok::szok:. Mamy od nich ciuchy od 50-92 i sie nigdy nie zawiodłam, zawsze zawyzone i rosna z dzieckiem :-):tak:

Zapomniałam odpisac Amelkowej, nie mam krawaciku :angry::angry::angry: napisałam do goscia i to jakies beze sa nie róz :angry::angry::angry:

Ja miałam ang w przedszkolu Amelkowo-Jasiowym i jedyne co pamiętałam to piosenke My Bony is cos tam cos tam :-p
 
Amelkowa ;-) no wlasnie mialo grupy nie byc a potem sie okazalo ze Jasiek siedzi z pania Viola a cala jego grupa na angielskim... teraz jak ja go odbieram to widze ze jednak nie wszystkie dzieci a Jaska grupy chodza... ale skoro mu sie podoba :-)

ja mam na dzis serdecznie dosc... umylam kolejne okno, zrobilam pranie, troche sprzatnelam (wszystkiego na raz juz nie daje rady :-() no i na zamordowanie malza sil mi zabraklo....

firany wypralam jeszcze raz ale opcja "zaraz" znow sie zalaczyla... juz nie mam sily ich prac 3 raz ani prasowac... wisza juz... pogniecione :-(

obiadek zrobiony a malz.... sobie pojechal... no i dobrze ;-) bedzie wiecej dla nas :-D:-D:-D
Jasiek nadal nie bedzie jadl mlodych ziemniakow bo nie lubi na cieplo a starych nie bedzie jadl bo sa za stare :-( cos mu sie poprzestawialo bo ryz w domu juz tez zjada ;-) pewnie przez to co z ryzem - mus truskawkowy albo jagody :tak::-);-):-D

Marcik ;-) ja mam 2 rzeczy zakupione osobiscie w H&M ;-) reszta z lumpka ;-)
 
Rubi - Ty w 8 miesiacu okna myjesz? ze tez Ci sie chce:-) ja juz jak w 4 bylam to meza zagonilam zeby to za mnie zrobil :-) ja to nie mam sily do niczego i coraz mniej mi sie cokolwiek chce w domu robic, nie wiem jak bedzie wygladalo moje mieszkanie w 9 miesiacu, chyba sie do hotelu wyprowadze:-)

a z tym przedszkolem to juz chyba nie mam wyjscia bo gdzie indziej mi go juz nie przyjma, za pozno juz, zobaczymy jak to bedzie, moze mu sie spodoba, a z angielskim to wazne zeby mial caly czas z nim kontakt, on tak slodko mowi, ze jakby zapomnial to bym sie chyba poplakala:-( a bajki ma tylko po ang wiec moze nie bedzie tak zle.
 
Agnieszka, ja w 8 zdzierałam tapety, malowałam , tapetowałam i myłam remontowy bajzel. A potem się śmiałam że poszłam do szpitala urodzić i...odpocząć. Bo przez 4 dni w szpitalu Hania spała i jadła , a ja jak spała to czytałam książki i regenerowałam siły.:tak:

Ale tak swoją drogą Rubi to przy tych Twoich nerkach...lanie się mężulkowi należy. Tylko znowu mu się upiecze, bo Ty już lać nie masz siły:-p

Marcik , Rubi...ale jest naprawdę różnica między rozmiarówką dziewczęcą w H&M, jak ma " męskie" spodnie to mają być na9-12 i są, może troszeczkę luźniejsze, ale ok. Damskie są jakieś kosmiczne.

Amelkowa, dogorywaj biedaczko w lenistwie zupełnym, może zadzwonisz małżonowi żeby wracając...zrobił po drodze słodkie zakupy?:-p
 
reklama
hej Babki :-) ale się naczytałam:tak::tak:

rubi zamówiłaś zabaweczki?? fajniutkie te blubiśki ja sama się zastanawiałam czy nie zamówić dla Maćka tej rybki bo tak jakoś mi się spodobała a że mój A wędkarz zapalony to pewnie i jemu się spodoba hehe:-D:-D

co do rozmiarów to zgodzę się że jeden drugiemu nie równy a według mnie H&M faktycznie ma troszke większe ciuszki niż gdzie indziej bo parę razy zdarzyło mi się to sprawdzić

Agnieszko witaj w gronie Opolanek ja na temat przedszkola nic nie powiem bo jeszcze się nie rozglądałam za przedszkolami a różnie ludzie mówią :tak::tak: zobaczymy co się będzie działo w przyszłym roku bo to co było teraz to masakra, mam nadzieję że jak będziemy jeszcze tu na Chabrach to w jednym z przedszkoli znajdzie się miejsce dla Maciusia a ja jestem brana pod uwagę jako samotna matka także może nie będzie źle:tak::-)

dzieczyny to chyba tylko ja tak "dobrze" miałam z moim A jak byłam w ciąży, nie pozwalał mi nic robić ( odkurzałam i wynosiłam śmieci jak był w pracy:szok::szok:) a jak byliśmy na zakupach to nawet reklamówki ze szczypiorkiem nie pozwalał mi nieść:tak::szok::szok::szok:!!!!! hehe
 
Do góry