reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Natimove, GRATULACJE!!!!!Ale podzielisz się szczęściem i opowieściami jak opanujesz kupke. Jakkolwiek może zabrzmieć to dziwnie, możesz opisać te kupki: kolor, konsystencję, zapach, czy jest śluz, grudki, niteczki krwi. Jeśli masz jakąś pieluchę z kupką i możesz wstawić zdjęcie będzie łatwiej.
Bo kupka kupce nierówna, Hania na początku robiła kupki przed , w trakcie i po karmieniu:confused: Były rzadkie i były w normie. Jak miała półtorej miesiąca zaczęły się jazdy.
Namiaru na pediatrę nie mam , ale jeśli dzieje się coś niepokojącego to możesz jechać na Reymonta i muszą Cie przyjąć!!!!Wiem z doświadczenia


Aaaaaa, karmisz piersią? Czy moglaś zjeść dziś coś co mogło wywołać rewolucję?
I czy kupki odparzają go?
 
reklama
Wydaje mi sie, ze kolor kupki jest normalny jakby taki troche żółtawy i są w nim takie jakby biale gródki jesli mozna to tak nazwać. Wczoraj po połódniu jadlam jogurt z kokosu i to chyba był błąd i wczoraj wieczorem rosół, ktory ugotowała mama i chyba był zbyt ostry. A jeśli chodzi o dzisiaj to nie jadlam nic co mogło by zaszkodzić. nie wiem czy jest to biegunka, ale tak mi sie wydaje, bo w ciagu godziny zmienilam pieluszke z 8 razy, potem maly spal 3 godziny i jak sie obudzil to ciagle tylko placze. Przystawiam go do piersi i na tą chwile jest spokojny, tak ze nawet usnie ale i tak po chwili sie budzi. Kupki dalej robi, ale nie tak często.
 
Natimove ;-) gratulacje ;-)
jak napisala saly - zadzwon do szpitala na Reymonta - tam powinni Ci chociaz powiedziec co masz robic i na zwrocic uwage...

co do komisu na toropolu to omijam go z daleka po tym jak dziadkowie kupili tam Jaskowi kojec - uzywany i brudny za ok. 50 zl mniej niz nowka na allegro :wściekła/y::no::angry:

a blubisia kupuje :-) tylko teraz pytanie za 100 punktow - jednego czy dwa? bo zaraz beda juz 2 dzieciaczki a przytulanki sa dla Jasia "zbyt osobiste" zeby sie nimi z siostra dzielic :-):-D:tak:;-)
 
Grudki mogą być od tego jogurtu, ale lepiej by było, żeby wypowiedział się lekarz. Zapewne była juz u Ciebie położna i zostawiła swoją wizytówkę. Zadzwoń do niej. Albo Ci doradzi albo poda namiar na lekarza. Moja była dostępna całą dobę. A zresztą...dziecko najważniejsze, najwyżej nie będzie Cię lubiła:-D
8 razy to dużo, to raczej biegunka, przystawiaj jak najczęściej do piersi żeby nie doszło do odwodnienia

Rubi, no wiesz...sama pisałaś tu dzisiaj o równym traktowaniu dzieci:)
 
Ostatnia edycja:
Hej :-)
Rubi
zabawka fantastyczna! sama bym kupiła ;-) ale na to przyjdzie czas, a Rybnik ode mnie nie daleko ;-) na Twoim miejscu kupiłabym od razu 2 (może niech jeden będzie też w formie prezentu od Monisi..?)
Natimove gratulacje :-)
 
Gratulacje mamusiu :-)

Grudkami - pestkami w klopsiku się nie przejmuj, to normalne w kupce drugiej fazy, czyli następnej po smółce. Jest to tłuszcz, którego niemowlaczki nie trawią.
Kupek faktycznie duzo i lepiej o kontakt z lekarzem :tak:

Masakra ale sobie robote zrobiłam, zaraz rzucam to allegro w cholere :-D:zawstydzona/y:
 
ja z Kędzierzyna-Koźla tj. niecała godzinka drogi samochodem do Rybnika wychodzi (M. twierdzi, że to jest jakieś 40 km, ale nie mówi nic napewno, bo śpi prawie :-D)
 
Eeeee, to bardziej Opolszczyzna...Myślałam, że jeszcze bliżej...Bo ja pochodzę z Żor- 11 km od Rybnika i strasznie mi się tęskni za tymi stronami;-)
 
reklama
Hej hej!! Natimove gratulacje :-):-):-)
Natimove ja myśle że kupki są ok! Ola robiła kilkanaście dziennie, przed karmieniem, po karmieniu, w trakcie , non stop.....Teraz nawet robi około 5-6 na dzień.....ale jak synus popłakuje to może być brzucho , musisz dobrze odbijać po karmieniu to bardzo ważne! i nie pij mleka...tak mi położna radziła.
W Toropolu byłam tydzień temu- ceny z kosmosu -nie polecam...allegro tańsze
Do przedszkółki chodził mój Domuś-zabrałam, miał schize taką że rok potem jak przechodził obok to płakał, a niby Panie milutkie jak cholera , ja nawet tam na praktyki poszłam aby się przyjżeć sprawie bo Domek ciągle płakał rano jak miał iśc do przedszkola i moje zdanie takie jeśli dziecko jest wyjątkowo takie że nie lubi się bawić i tylko siedzi w miejscu (może takie są) to polecam, tez jestem zdania że tam z zajęc na zajęcia-i nie tylko przez zabawe bo 3 letnie dziecko ma siedzieć na dywanie kilka godzin -bo zajęcia takie , siakie i owakie......ja to obserwowałam i osobiście odradzam.
Saly ja waże teraz 68 i ni cholery nie chudnę.gdybym wiedziała to bym sobie dziub zasznurowała w ciąży chyba :-)
a jutro od rana mam gości bo koleznaka remont robi i się z maleństwem 6 msc wprowadza na kilka dni.....:-) wieć bedzie szalony weekend...
czytam was codziennie ale brak sił na pisanie...okres dostałam 1 od roku:angry: i migreny mam jak cholera
papatki
Ps. Ola dzis caly dzien gadała jak najęta....bosko , wogóle z każdym dniem jest coraz słodsza!!!!Cudne są takie maluszki....a u syna dziewczyna spała 2 dni...no koleżanka ( ja się smieje ze synowa) wczoraj ze mna na spacerku była....spacerek z synową :)))
 
Ostatnia edycja:
Do góry