reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Bry ;-)

dostałam odpowiedź z Roana... albo ja przygoopia albo... dalej nie wiem czy moge u nich zamówić te graty czy nie... dostalam taką odpowiedź:

"Jak wspominałam wczoraj firma nasza nie prowadzi sprzedaży detalicznej.
Koleżanka podała Pani ceny poszczególnych elementów, które
rzeczywiście można dokupić w ramach obsługi serwisowej."


już mi się chyba nie chce tego Roana... Opole faktycznie "zaRoanowane" - na każdym kroku widzę te wózki, no i faktycznie byłam z Maritki b. zadowolona... pochodzę, poszukam... no i chyba nie będę kombinowała z kupowaniem używanej gondolki bo dziadek sponsoruje i już mówił ze trzeba równo dzieci traktować - jedno kółko wózka Jaśka było warte 250zl i tyle samo da na wózek dla Monisi... Głupio bym się czuła wydając mniej na wózek.... Dziadek płaci to będzie nówka ;-)
 
reklama
Hej dziewczyny,
waga...no cóż, do 7 miesiąca prawie nic nie jadłam...a potem byłam chodzącym odkurzaczem, Ł. zastanawiał się nawet czy nie założyć zamka szyfrowego na lodówkę. Jeszcze w szpitalu wchłonęłam 3 kilo arbuza zagrzyzając pierogami ruskim z Pierożka. Szłam do porodu ważąc 95 kilo:szok::szok::szok:
Wychodząc ze szpitala ważyłam 90, to było koszmarne rozczarowanie, bo myślałam , ze z 10 kilo będzie mniej . A potem faza depresji i niechęci do samej siebie, bo przez pół roku schudłam aż 5 kilo. Jako, że ja po cesarce nie mogłam się wziąść ostro za ćwiczenia...
A potem coś mi się poprzestawiało i nagle zaczęłam chudność. Teraz ważę 71 kilo. Waga przedciążowa to 64- bo ja nigdy z chudzinek nie byłam. Zresztą nie kilogramy są tak dla mnie wążne, poprostu zamiast rozmiaru 46 noszę 42. Dopiero niedawno przypomniałam sobie, że matka moja kiedyś wspominała , że zaczęła chudnąć dopiero gdy ja miałam 9 miesięcy i w sumie potem była chudsza niż przed ciążą. Może i ze mna tak będzie:-D
A zresztą jak nie chudnąć jak mobilna torpeda pędzi po domu bez instynktu samozachowawczego.
Wiecie, że ona zjadła łóżeczko? Poprostu zjadła!!!!obgryzła szczebelki i listwę górną tak , że wióry lecą!!!!!

A ja teraz jestem chodzącym siniakiem bo nowa ulubiona zabawa Hani to tarzanie się po mamie. A jak na 9 kilo to ma koszmarnie dużo siły bo jak mnie kopnie w zabawie to się zwijam w kłębuszek.

Rubi, błagam przypomnij sobie co to za wózek, my właśnie chcemy teraz kupić lekką spacerówkę- bo już nie mam siły pchać wielofunkcyjnego , który po przełożeniu rączki stał się pancernym czołgiem. Myśleliśmy o chicco ct4, to ten???

CHICCO Ct0.4-Extra spacerówka dla Twojego szkraba (669295687) - Aukcje internetowe Allegro

P.s.Ale się usmiałam, Hanka tarza się po łóżku naszym z moim paskiem do spodni. Sprawia jej to ogromną radość a wygląda jak te gimnastyczki z wstążkami,nawet przed chwilą stanęła na głowie....Białko w oku się ścina jak widzę te akrobacje....
 
Ostatnia edycja:
saly ;-) znalazlam fotke i wyczytalam ze to wozek firmy Baby Design - niestety nie wiem jaki model... szukalam ale takiego nie znalazlam wiec moze model byl trefny i juz go nie produkuja....

nie dosc ze mi sie dziadostwo zlozylo to kilka razy przytrzasnelam sobie dosc mocno (krew sie lala) palec tym palakiem z przodu...
 
Hej dziewczyny, dopiero sie zapisalam na Wasze opolskie forum i widze ze ciekawie tu u Was:-) Ja wprawdzie jeszcze nie jestem w Opolu, ale juz niedlugo sie tam przeprowadzam na stale. Mieszkalam na Wyspie przed wyjazdem przez kilka miesiecy. A dotarlam do Was bo tak sobie pomyslalam, ze fajnie by bylo poznac fajne mamy przed przyjazdem:-) i dowiedziec sie co w ogole w Opolu sie dzieje. Juz sie nie moge doczekac przeprowadzki:-) Slyszalam ze sa wsrod Was brzuchate jak ja, i tez z terminem na sierpien:-)super:-) na poczatek mam tez male pytanie, czy ktoras z Was ma dziecko w przedszkolu „Przed – Szkółka”, bo ja zapisalam tam mojego Dominika, ze wzgeldu na jezyk angielski, bo w innych albo nie bylo juz miejsca albo nie mieli angielskiego. Ale szczerze mowiac nei znam zadnej mamy, ktora moglaby mi cos na temat tego przedszkola powiedziec?
 
witam sierpniowke jak ja ;-)

moj babel chodzi do przedszkola na Pl. Teatralnym i maja tam j. angielski. a o Przed-szkolce niestety nic nie wiem :-( poza tym gdzie jest ;-)

spadam teraz bo malz zaraz z papieroska wroci i mnie i tak przegoni :wściekła/y::angry:

do nastepnego ;-)
 
Przypomiało mi się, że miałam Wam powiedzieć , że komis dziecięcy przy Toropolu będzie od lipca zlikwidowany, więc jeśli ktoś coś chce to prędziuchno. Chociaż ja tam wielką fanką tego miejsca nie jestem bo ceny niektórych rzeczy mieli tam zabójcze:szok:

O Przed-szkółce słyszałam tylko , że mają duży nacisk na naukę, że nawet jeśli jest zabawa to nauka przez zabawę. To tylko opinia znajomej, która stamtąd zabrała synka, ale na ile był to rzeczywisty powód to już trudno mi powiedzieć.

Ja mam do rodzących w sierpniu ogromny sentyment, a jak któraś z Was urodzi jeszcze 13 sierpnia to piszę się na przyszywaną matkę chrzestną....Kurcze, trudno mi uwierzyć że rok temu ekscytowałam się jak i Wy a teraz radosny tuptuś biega po mieszkaniu....Niewiarygodne jak ten czas szybko leci przy dzieciach

A ja miałam bardzo milutkie popołudnie. Od wtorku nie wychodziłam z domu i powoli dostawałam hyzia do głowy a jeszcze dzisiaj Hania była utramarudą- chyba ząbek do nas zawita. Więc jak tylko mężunio wrócił do domu , szybki obiadek i mamuśka dokonała ewakuacji. Dziewczyny, jak przyjemnie, nawet mi deszcz nie przeszkadzał jak jechałam na rowerze. Jak już byłam totalnie mokra zjechałam na duże Latte na Koraszewskiego:tak::tak::tak:
Jedyną rzeczą jakiej mi brakuje z okresu przeddzieciowego to roweru. Przed zajściem w ciąże spędzałam na nim kilka godzin dziennie...a teraz zamieniłam dwa kółka na 4 pompowane na wachaczach:-D:-D:-DDlatego każde 15 minut na rowerze to ładowanie akumulatorów dla mnie na tydzień.
Ale jeszcze rok i Hania będzie mogła śmigać ze mną w dziecięcym foteliku na rowerze.
Rubi, a blubbiś jest świetny, chyba żłożę zamówienie na roczek u rodzinki:-)
 
Amelkowa, no właśnie ja też mieszkałam w Kmicicu i nigdy nie widziałam na tym placu zabaw dzieci. Nawet myślałam, że skoro to takie super hiper wypasione przedszkole dla vipów to może dzieciaki do bajlandii chodzą się bawić czy co:tak:

Byłam w tym komisie w poniedziałek też pod katem wózka- ale spacerowego. Hm...jakoś mi się wydaje, że na allegro można kupić w lepszym stanie za niższą cenę, nawet z kosztem transportu. Ale wiadomo, czasem trzeba wózek dotknąć , pomacać, no i popchać, żeby wiedzieć jak się prowadzi. Choć ja sknerus straszny godzinę testowałam w Opolaninie po czym zamówiłam z netu od producenta, bo taniej:-)

A co do łóżeczka...Bob budowniczy mój Ł., już wymyślił, że nie będziemy kupować za 100 złotych zabezpieczenia do kuchni, tylko właśnie z jednego boku łóżeczka zrobi zabezpieczenie przed Hanką- taką barierkę. Pomysł niezły , bo mamy malutką kuchnię i jak coś robie to Hania mi zawsze wisi na nogawkach spodni lub zlizuje co spadło z kafelek- o tragedię nie trudno. Zastanawiam się tylko czy Hania prędzej nie nauczy się robić sufletu z truflami niż Pan Inżynier to zrobi:-):-):-)
 
Czesc dziewczyny ;-)

Witam sie tylko i lece dalej aukcje na allegro wystawiac, porobiłam fotki ciuszków to teraz mam zabawy :baffled:
 
reklama
pomocy dziewczyny.... nie mialam czasu nawet powiedziec ze juz urodzilam synka bo ciagle cos sie dzieje i dzis potrzebuje pomocy... dostal biegunki i juz od poludnia robi rzadka kupe bardzo czesto i niewiem jak mu pomoc...myslalam ze minie..bo spal 3 godziny ale obudzil sie i to samo znow...i w brzuszku mu sie przewraca....poradzcie cos bo napewno te ktore sa mamami juz to przechodzily.chcialam wezwac lekarza do domu ale znam tylko 2 i zaden nie odbiera
 
Do góry