Hej hej!
Żyjemy w biegu i kompletnym braku czasu na wszystko :-)
Ale ostatnio postanowiłam nieco przeorganizować swój czas i może będzie lepiej. Oby!
Nowe buźki się pojawiły, witamy!
Andzia na pewno przyjdzie i Wasz czas na maluszka. Nie ma się co stresować, każdemu inaczej to wychodzi, jednym szybciej, drugim później.
Madalinska życzę aby już nic nie zakłócało pomyślnego dobrnięcia do finału :-) Co do szpitala nie pomogę, rodziłam w Koźlu.
Matrensja
Sylha wierzę, że Ty to już na nic czasu nie masz przy tych swoich łobuziakach!
Villa Rafałek po prostu musiał się dobrze przygotować do samodzielnego chodzenia, nie chciał się chłopak rozdrabniać i zacząć od 3 kroczków. Co sobie będzie głowę drobiazgami zawracał ;-) Zobaczyłabym chętnie taki Rafałkowy wykład! Popłakałam się z opisu szkodnika! A u nas chyba będzie podobnie, bo Młody uwielbia gryźć, ramiona mam całe w śladach jego zęboli, kuksańce też rozdaje, choć na razie nie są jeszcze jakieś bardzo mocne.
Może idź szybciej na ten GBS ;-) Mi się udało odebrać wyniki w ostatniej chwili.
Franiowa gratuluję znajomości Opola :-) To już jesteś lepsza niż ja, bo ja dalej poza centrum się gubię
Super, że Natalka zadowolona ze szkoły.
U nas Heniu chodzi już bardzo pewnie przy meblach, pomiędzy nimi śmiga na czworakach. Zaczyna się też puszczać i potrafi ustać dosyć długo, czasem zrobi 2-3 kroczki zanim bęcnie. Zęboli mamy 8 i doświadczam ich dosyć boleśnie :-) Poza tym Młody waży już ponad 11 kg, więc jest co dźwigać.
Żyjemy w biegu i kompletnym braku czasu na wszystko :-)
Ale ostatnio postanowiłam nieco przeorganizować swój czas i może będzie lepiej. Oby!
Nowe buźki się pojawiły, witamy!
Andzia na pewno przyjdzie i Wasz czas na maluszka. Nie ma się co stresować, każdemu inaczej to wychodzi, jednym szybciej, drugim później.
Madalinska życzę aby już nic nie zakłócało pomyślnego dobrnięcia do finału :-) Co do szpitala nie pomogę, rodziłam w Koźlu.
Matrensja
Sylha wierzę, że Ty to już na nic czasu nie masz przy tych swoich łobuziakach!
Villa Rafałek po prostu musiał się dobrze przygotować do samodzielnego chodzenia, nie chciał się chłopak rozdrabniać i zacząć od 3 kroczków. Co sobie będzie głowę drobiazgami zawracał ;-) Zobaczyłabym chętnie taki Rafałkowy wykład! Popłakałam się z opisu szkodnika! A u nas chyba będzie podobnie, bo Młody uwielbia gryźć, ramiona mam całe w śladach jego zęboli, kuksańce też rozdaje, choć na razie nie są jeszcze jakieś bardzo mocne.
Może idź szybciej na ten GBS ;-) Mi się udało odebrać wyniki w ostatniej chwili.
Franiowa gratuluję znajomości Opola :-) To już jesteś lepsza niż ja, bo ja dalej poza centrum się gubię

U nas Heniu chodzi już bardzo pewnie przy meblach, pomiędzy nimi śmiga na czworakach. Zaczyna się też puszczać i potrafi ustać dosyć długo, czasem zrobi 2-3 kroczki zanim bęcnie. Zęboli mamy 8 i doświadczam ich dosyć boleśnie :-) Poza tym Młody waży już ponad 11 kg, więc jest co dźwigać.