reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Witam dziś,
U nas czas paskudny, mały nie śpi prawie, dziś to już ryczy w głos, ale mu się nie dziwie, bo ileż można nie spać i się męczyć? Zaraz jedziemy do pediatry - polecanego bardzo. Liczę, że pomoże, trzymta kciuki :-)

Villa odespane??
Rubi no i dobrze, że się nie obrażasz ;-)
Kamea proszę nie chorować na święta! Pocieszasz mnie, że nie tylko ja tak w lesie ze sprzątaniem. Może jeszcze coś mi się uda porobić jak się uda pomóc małemu spać. Bo ja już nawet nie chcę patrzeć na te stosy rzeczy do zrobienia.. :no:
 
reklama
Mal- a co to za pediatrę masz?!?!?!Ktoś z Twoich okolic?

Kamea- zdrowiej zdrowiej, mój też chory....

Tak więc my świąteczne porządki mamy za sobą:-) i jutro spokojnie idę do kuzynki na kawo-spacer:-) nawet dzisiaj machnęłam zakupy to ominęłam ten przedświąteczny rozgardias jedynie w poniedziałek się kupi świeże pieczywo i tyle.
 
Dziewczyny drogie:)
Słuchajcie, mam zaznaczone w ustawieniach przysyłanie maili z powiadomieniem o nowych wpisach w wątkach a od miesiąca nie dostaje nic. Myslałam ze BB wymarło;-)
Tez tak macie? Podpowiedzcie coś plizz.

W konkursie blogów, w którym głosowałyście na blog Frania nie zdobylismy nagrody internautów, ale..Kapitauła Fundacji przyznała nam jedną z 4 równorzednych głównych nagród!!!!:)
Wygraliśmy 3500 na wyjazd rodzinny w wakacje:)
Cieszymy sie tak bardzo, ze bardziej chyba się nie da:)

No i w związku z tym szukam zaufanego dobrego fryzjera, który:
1. umie b dobrze strzyc
2. nie zyczy sobie za owo cięcie np 100 zł.
Pomóżcie:)

A teraz lece poczytac, co u Was:)
 
Sylha pediatra to Marek Jacek, przyjmuje w Koźlu na Piastowskiej. Lekarz rewelacja :-) U mnie tu kogo nie pytam to właśnie do niego chodzi. Ponoć super jest też jakiś lekarz w Opolu w Szpitalu Wojskowym- dziewczyny tu o nim pisały.

Franiowa z powiadomieniami i fryzjerem nie pomogę, bo nieznane mi oba tematy (acz fryzjer też by się przydał!) Za to gratuluje nagrody w konkursie :-D Kiedy i gdzie jedziecie? Sami możecie decydować czy to jakieś odgórne wczasy?
 
Ostatnia edycja:
Dostałam po południu maila. Wyboru nie ma. Fundacja wysyła laureautów...uwaga...pensjonatu w KARKONOSZACH:) Jak to przeczytałam, myślałam, że padnę:) Może do karpacza???:) Aaaa...wyjazd między 15.02 a 30.06. trza zrealizować. A nam się tydzień nad morzem w wakacje marzył:)
 
NO i stało się. Rozłożyła się całkowicie :/

Franiowa ogromnie gratuluję Wam wygranej, ale z tymi Karkonoszami to faktycznie trafili! A może da radę wynegocjować pobyt nad morzem?
Z fryzjerem w Opolu nie pomogę. Moja bratowa jeste fryzjerką, ale mieszka w sąsiedniej miejscowości, więc miałabys spory kawałek.
 
No to dzisiaj przyzwoicie - witam :-)
Tak co przeczytałam i nie zapomniałam...

Szpital...
No po prostu wierzyć się w to wszystko nie chce. Właśnie ta świadomość, że to mogło spotkać nas... Nawet nie potrafię sobie wyobrazić, co by było gdyby :no: Ja bym chyba pozabijała na miejscu. Najbardziej się bałam, że lekarze nie będą słuchać tego, co mówię (może nie jestem po medycynie, może nie znam się do końca, ale przecież jakąś wiedzę - zaryzykuję stwierdzenie, że sporą, przynajmniej o swoim ciele - mam). Na szczęście u nas wszystko poszło "zgodnie z planem", tak na 95%
Mam nadzieję, że wielu lekarzy zmieni w końcu swoje podejście (albo wykruszy się kadra starej szkoły, gdzie nauczano przedmiotowego podejścia do pacjenta).
A propos - znacie może jakeigoś dobrego lekarza dla dorosłych? Moja mama ma ostatnio problemy - niby kręgosłup, niby żołądek. Jej lekarz-jasnowidz postawił diagnozę bez jakichkolwiek badań (ależ ta medycyna poszła teraz do przodu). Najlepsze, że najpierw dał jej leki na jedno, a zdiagnozował coś zupełnie innego. W związku z tym, mama chciałaby się przebadać, ale znając życie jak pójdzie do laboratorium, to mogą jej zalecić sporo badań - niekoniecznie przydatnych w jej sytuacji....

Mal nic nie odespane, bo wczoraj rano miałam pobudkęi przeprawę z kominiarzem i milion rzeczy do załatwienia. A dziś od rana Rafał szaleje - wiercenie, marudzenie, cycanie no limit.... I jak tu spać? Zwłaszcza jak się położyło o 1 w nocy...

Ale nie jest źle - ogólnie udało mi się ogarnąć, względny porządek w domu już jest (zostały jeszcze 2 podłogi do wyszorowania i gitarra), choinka stoi - wprawdzie jeszcze nie ubrana, ale sie już świeci.
Rafał na razie nie szaleje, ale ćwiczy pilnie. I czasem domaga się wspólnej zabawy w trybie już-natychmiast-bo-będzie-ryk.
A jeśli o szafki chodzi to u mnie pełen luzik :-) Planując kuchnię nawet nie pomyślałam o małym dziecku, ale jakoś tak samo wyszło, że w zasadzie nie będzie miał gdzie szkodować - rzeczy sypkie są wyyyyysoko, a garce wprawdzie na dole, ale w duuuuużych szufladach, które wymagają naprawdę sporo siły, żeby je otworzyć (ja mam czasem kłopot, więc nie sądzę, by Rafał im podołał - są szerokie na prawie metr). Muszę tylko zabezpieczyć chemię z jednej szafki (czyli ją ewakuować w inne miejsce) i będzie gucio.....

Franiowa gratuluję wygranej. Może uda się coś wynegocjować, a ostatecznie to może jednak wczasy w Karpaczu też się jakoś udadzą :sorry2: Wiem o co chodzi, ale może będzie jakieś zacne i ciekawe towarzystwo ;-)
Jeśli o fryzjera chodzi, to znam jednego fajnego, któremu zawsze bez obaw powierzam swoją czuprynę, ale on właśnie z tych, co sobie stówę za ścięcie liczy (tzn. za cały pakiet, bo jak już do niego się wybieram, to na jakieś spore metamorfozy - właśnie przydałaby sie bardzo takowa, ale to raczej po świętach) :eek:

Kamea a Ty chłopa do łóżka i niech Cię grzeje - tylko porządnie :-D

rubi wątek pewnie by żył, gdyby się zaczęły udzielać wszystkie obserwatorki (a może i obserwatorzy) ;-) Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale ostatnio marzec zaczął nam ciut kuleć z obecnością i się nagle pojawiło tyle nowych dusz (co tylko czytały), że autentycznie w szoku byłam.
Ale cóż - każdy robi jak uważa.
Ja tam na przykład wolę się udzielać aktywnie i muszę się odnieść do wszystkiego, bo cicho nie usiedzę. Gdybym posiadała tę umiejętność, może M miałby ze mną łatwiej w życiu ;-):-p
 
Bry ;-)

Villa ;-) obserwatorów w pinezkę - nie tylko takich anonimowych ;-) ale są osoby wchodzące kilka razy dziennie na wątek, które nawet kropki nie postawią ;-)
 
reklama
Do góry