reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

O! rubi. A już myślałam, że się na dobre na nas pogniewałaś....
Pewnie nie Ty jedna tu tylko zaglądasz ;-)

Mal ja też nie mam ani pół ozdoby, ale M mnie wspiera :-D

Zobacz załącznik 524332

A poza tym to się już prawie wyrobiłam z porządkami (kurze opanowane, tak samo jak pranie we wszystkich odsłonach), papierkologia nadrobiona (czyt. odgruzoawane w końcu biurko - no, może jeszcze kilka kartek wala się tu i ówdzie ;-)).
A jutro robimy wycieczkę do miasta :confused2:
Trzeba podpisać listy statystyczne (czyli PUP), kontrola u nefrologa (ciekawa co lekarka na to, że nas w tym szpitalu wtedy jednak nie zostawili), a potem największy horror czyli... Karolinka :eek: Aj, boję się....
A Rafał dziś skończył 9 miesięcy i najpewniej pomyślał sobie tak:
[h=5]wiek zobowiązuje, więc postanowiłem przyjąć pozycję startową do raczkowania ;-)[/h]Zobacz załącznik 524335

....co znaczy, że za chwilę pewnie będzie wszędzie.....

Trzymajcie się cieplutko - jak przetrwam dzień jutrzejszy, to się odezwę :-)
 
reklama
Jestem w chwili przerwy:-).

Ja poozdabiane troszku mam w wekend wyciągnę resztę i w niedzielę ubieramy choinę:-) od wczoraj generalne porządki- zaraz się zabieram za okna póki dziecka jeszcze śpią:-) także przygotowania do świąt pełną parą potem zaraz po chrzciny-też trwają przygotowania: zamówiłam im świece z szatami na necie kupa taniej jak w księgarniach a i jeszcze mają imiennne je:-).

Villa- jaki Twój emek pomysłowy- idelana ozdoba do warsztatu:-) Rafał,,,,ech teraz po moich widzę jak czas leci....Amelia już świadomie się tak przesłodko uśmiecha, ale zawsze jak chcę zrobić jej fotę to mina rzednie na widok aparatu: modelka z niej nie będzie:cool:
Kacper twardo już od 2 tygodni trzyma głowę!!!:szok:
A i Villa mamy tą samą matę:-) dzieciaki uwielbiają najbardziej dźwięki dżungli:-).

Mal- nieźle, nieźle.....

Wiecie co afera Bonków mnie dobija!!!!Kobieta dba o siebie w ciązy ile może a tu znajdzie się jakiś baran, który upiera się przy swoim i zniszczy dziecko:-(stan małej jest naprawdę tragiczny!!!! się nie dziwię, że wiele moich koleżanek uciekało do Krapkowic i innych szpitali.....teraz się okazało, że koleżanka, która rodziła we wrześniu też ją męczyli na maxa i CC zrobili nie na ostatnią chwilę się okazało za późno, jej mała też ma pewien stopień niedotlenienia i poszło jej to na oczka- będzie bardzo źle widzieć:-( jeszcze po CC jej się wdał stan zapalny i choć zgłaszała ,że bardzo boli ją brzuch to ją olewali twierdząc,że jest "delikatna" i wszystko ją boli, ale jak w pewnym momencie mąż jej pomógł wstać na kibel i sama śmierdząca ropa z niej chlusnęła to już zmienili zdanie- fajnie tylko ona ma problemy z brzuchem do teraz!!!!i co z tego,że mają super oddział do ratowania noworodków
jak sami najpierw sprawę spier...:-( dla mnie też oddział położniczy to to jakaś pomyłka!!!!!Także co to za lekarze specjaliści jak podejście mają średniowieczne?!?!?!?
 
Ostatnia edycja:
No jasne,że zaglądają tylko jakoś palce nie chcą pisać ;-)

Villa pozycja wyjściowa do raczkowania genialna, coś czuje,że zaraz się rozpędzi i będzisz miała codziennie trening i po co ćwiczyć :D jak się ma osobistego 9msc trenera hehehe

Sylha zastanawia mnie tylko czy przez aferą z państwem Bonków poprawi się conieco w szpitalu, tzn obawiam się,że póki co to pilnują się ale na jak długo...oby to nie zwiodło wiele kobiet i z pełną świadomością będą wybierać szpital w którym będą rodzić.

To co piszesz o koleżance...no szok po prostu, chcę pociągnąć do odpowiedzialności lekarzy?? bo to co piszesz o wzroku dziecka...chyba własnymi rękami bym udusiła
 
Będzie pociągać- nabrał odwagi po tej aferze i dobrze!!!!!!!!!!!niech nie robią z ludzi wariatów to nie średniowiecze,żeby tak traktować ludzi!!!!!!!!A w szpitalu no póki co się pilnują, ale właśnie jak długo?!?!?!Tylko teraz każdy jakby co to będzie miał więcej odwagi się odezwać, mi pewien ktoś powiedział,że w takim wypadku najlepiej działa hasło: dzwonię po policję i rzecznika praw pacjenta- takie czary mary;-) bo efekt natychmiastowy-tylko poco ten stres i niesmak po?!?!?
 
Witam dziś :-)
Stan porządkowo - świąteczny w zastoju, dalej nie zrobione jest NIC. Ale też me dziecię dba, bym nie miała czasu nic porobić. Dziś sięgam po Infacol, może mu pomoże być grzecznym dzieckiem :-D

Villa Rafał widzę postanowił poszaleć z rozwojem, oj, teraz to już sobie pobiegasz za nim :-D
Emek pomysłowy :-) Ozdóbka w sam raz!
Sylha następna, co jej się motorek włączył :-D Kiedy TY masz czas przy dwóch smykach?? Podziwiam :tak:
Co do koleżanki to masakra, normalnie jak można w 21 wieku doprowadzać do uszkodzeń ciała u noworodków?? Ja nie rozumiem, jak lekarz, który ma zas...ny obowiązek leczyć i ratować ludzi zamiast tego powoduje uszczerbek na zdrowiu, czasem - jak u Bonków - tak ciężki.
Tam, gdzie ja rodziłam akurat miesiąc wcześniej ruszyła sprawa w sądzie przeciw ordynatorowi porodówki, bo nie zalecił CC u kobiety, która leżała kilka dni przed porodem na oddziale, urodziła SN dziecko 5,3kg i 61cm, no i dziecko ma trwale uszkodzony bark. Paradoksalnie akurat to był dobry moment na poród tam, bo wiadomo, że wtedy się w szpitalu pilnują. Ja jestem wdzięczna cholernie, że mojej mamy dobry kolega prowadził mi poród i robił cc, bo przynajmniej nie bałam się, że za późno coś będą decydować.
 
oj żebyś sylha wiedziała, jak podziałało na Łabiaka spotkanie z rzecznikiem praw pacjenta jak byłam w ciaży, zaraz spotulanił i nawet dał numer prywatny,że jakby się coś działo to on pomoże.
 
Żyjemy. Powiedzmy - mam pilną potrzebę snu. A jutro dośc zajęty dzień - ostatbi punkt programu na jutro - doczytać Was ;-)
Kolorowych snów
 
villa ;-) ja się zasadniczo nie obrażam na śmierć ;-)
padło tu swego czasu stwierdzenie, że ten wątek umiera przez moją obecność...pomyślałam, że dam mu (wątkowi znaczy się ;-)) szanse ;-)
jak została wykorzystana??? nie do mnie należy ocena ;-)
kolorowych snów ;-)
 
witam się obolała i przeziebiona :-(

Mal u mnie też nie ma szału z porządkami w tym roku. Zwyczajnie nie mam czasu... Aj... tez poproszę o taki motorek. Może być z odzysku.

Jeżeli chodzi o podejście lekarzy... Jak tylko o tym pomyśle, robię się nerwowa. Serio. Patrzcie ile miałyśmy szczęścia. Każda z nas mogła być na ich miejscu.

Villa ozdoba mężusia... ciekawa! Mam nadzieję, że zawisła w oknie;-)

A pozycja wyjściowa Rafałka... oj za niedługo będzie się działo!
za wczasu zaopatrz się w blokady na szafki i szuflady;-)
 
reklama
Do góry