reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

kiniusia ja niestety nie pomogę - usg mieliśmy tylko z nfz ;-)

A my po spacerku...

Towarzyszyła nam moja prywatna czarna puma :-)
(znowu zdjęcia się nie wgrywają tak, jakbym chciała :cool:)

A mama bawiła się w fotografa, co z racji, że nie siedzę jeszcze zbyt dobrze, skończyło się w końcu lądowaniem na nosie (mama nie zdążyła złapać) :-( Na szczęscie tylko się wystraszyłem troszkę
 

Załączniki

  • P1070318.JPG
    P1070318.JPG
    57 KB · Wyświetleń: 55
  • P1070322.JPG
    P1070322.JPG
    56,5 KB · Wyświetleń: 46
  • P1070328.JPG
    P1070328.JPG
    54,1 KB · Wyświetleń: 50
reklama
Tin wybrałaś już fotelik do karmienia? Oglądałaś te caretero? Bo ci Ci napiszę, to Ci napiszę. Właśnie moje zdolne dziecko siedząc w krzesełku z założonym blatem, tak sprytnie kopało nóżkami (towarzyszył mi w przygotowywaniu obiadu), że ten blacik pięknie wylądował na ziemi :eek: I tak najpierw raz, a potem drugi, więc nie ma mowy, że był źle założony (bo za pierwszym razem nieco zwątpiłam) :baffled:
Najwyraźniej producent nie przewidział wszystkich możliwości małych użytkowników :dry:
 
ona no właśnie tez się zastanawiam jak to możliwe - orzecież nie powinien być do tego zdolny, a jednak :dry:

My po sesji zimowej ;-) Rafałowi się podoba zimowy świat :-)
 
Witam końcowo weekendowo :-)
Villa fotki Rafała cudne :-) Puma też superowa! To wy market we wsi macie?? Uuu, widzę nie to co moje zatyłkowie :-D
A mnie robotka goni, bo przed porodem jeszcze bym chciała pokończyć kilka rzeczy ;-)
ona też mnie trzęsie jak widzę mamusie usiłujące na siłę przyspieszyć rozwój dzieciaków... Znajoma moja 5 mies synka stawiała i uczyła chodzić, bo przecież zaczął właśnie siedzieć to trzeba kolejny etap! Masakra.. Druga rzecz, na którą jestem uczulona to dzieci opatulone jak na Syberii. Okutane w stertę ubranek tak, że mam wrażenie, iż ani rączką ani nóżką ruszyć nie potrafią :no:

O jakie to ja miałam plany na ten weekend, że hej! I jedno wielkie nic z tych planów mi wyszło.. Nic to, jakoś trzeba będzie nadrobić..
Samopoczucie mam nie najgorsze, ino młody złazi w dół już i od dwóch dni ledwo się ruszam.. Dziś jak legnęłam na wyrko to wstać nie umiałam. Boli mnie wszystko, kucanie już nie dla mnie.. Ostatni raz ogarnęłam podłogi w domu, następne sprzątanie tylko celem wydobycia szkraba na ten świat :-D
Nasze kicie za to się hurtowo porzygały, jeden po drugim :baffled: Każdy rzygnął raz z jakimś paskudnym robalem i mu przeszło, a jedna od wczoraj popołudnia do dziś przed południem chyba z 8 razy zapaskudziła podłogi.. Ostatnim razem dopiero wylazł z niej taki sam robal jak z reszty i jest spokój. Ciekawam, który to mi robale przytargał.. A ledwo co we wrześniu towarzystwo odrobaczane. I tak chciałam powtórzyć przed porodem na wypadek wszelki, ale liczyłam, że kicie czyste będą. A tu niespodziewanka..
Dzikusy za to dostały budkę styropianową ze słomką :-D Oczywiście stałych 5 bywalców się od razu do środka wpakowało i zadowolone :-) Tył tej budki to nasze okno balkonowe na tarasie, więc mam podgląd, co tam słychać w środku :-)
 
Mal Tobie to już nie dużo zostało...
A market to może nie do końca w mojej wsi, bo w sąsiedniej (choć my oficjalnie jesteśmy jej przysiółkiem :rolleyes2:); u nad 20 chałup, przystanek autobusowy i gęsty (chciałoby się powiedzieć) las :-D
Moja puma też dopiero co po odrobaczaniu (jakiś miesiąc niecały), a też już ma znowu robale :baffled: Oczywiście po dwóch dawkach... :no:
A gdzie reszta towarzystwa, ja się pytam? :dry:
 
Wita się córa marnotrawna:zawstydzona/y:
Wybaczcie nieobecność,ale praca i dziecko to sie okazało jednak nowością i musiałam sie nieco ogarnąć:/
Do tego troszku kłopotów zdrowotnych i kocioł gotowy.
Postaram sie nadrobić zaległe posty,ale nie obiecuję,ale za to poprawię się w aktualnych:)

GRATULACJE DLA SZCZĘŚLIWEJ MAMUSI SYLWII :-)
 
Villa zostało mi już niewiele, lekarka kazała przyjść za tydzień do niej, bo za 2 to już mogę nie dotrzymać :-D
Oczywiście praca w lesie, trudno, będę nadrabiać po..
Sylha ja się nie mogę napatrzyć na te Twoje maluchy :-D
 
reklama
Do góry