reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
Dziękuję za głosy. Ja dziś zalatana jestem. Mata nie działa- nie gra muzyka. Wkurzona jestem, bo myślałam, że przez weekend Tomek poszaleje na tym, a tu wielki zonk. :baffled:
Dostałam dziś Plastusiowy Pamiętnik. Pojawił się na kocim bazarku (licytacje na rzecz kotów)- i będę zaraz czytać. Dla męża była to pierwsza przeczytana książka- a właśnie dziś są jego urodziny, więc tym bardziej się ucieszył. :happy:
Odpoczywamy... dobrej nocy :happy2:
 
Nie boicie się zbierać grzybów? Ja nie kupuję nawet tych zbieranych przy drodze. Nie znam się na tym kompletnie.
Vill- fajnie, że Rafałek miał radość z wyprawy do lasu. Ja teraz chusty używam sporadycznie, ale był taki etap, że bez niej bym nie dała rady. Doskonale go uspokajała i wyciszała. :)
 
U nas chwilowy brak czasu - bo mamy wielkie grzyboobieranie (a zbieramy tylko to co znamy ;-))
Może później jeszcze zajrzę i dokładnie przeczytam posty wyżej.


No to bardziej szczegółowo -

Tinti
co mojej sklerozie umknęło? Dokąd jedziecie? Ale dokądkolwiek pędzicie, bawcie się dobrze.

A u nas to dokładnie tatuś zbiera grzyby, a ja je potem muszę obierać (tego to ja nie lubię). No ale uszka na Wigilię zabezpieczone ;-)
Poza tym szaleję na all - przymierzam się do wystawienia kilku gratów. Czy ktoś gustuje może w starociach? Bo przyznam że mam tego trochę - jakieś wazoniki, stare lampy. A może łóżko? Albo chińskie wazy?
Im więcej miejsca, tym więcej gratów - a dziadek jest tego najlepszym dowodem; gdzie tylko posprzątamy i odkopiemy trochę wolnej przestrzeni, tam natychmiast MUSI się znaleźć coś, co nagle dziwnym trafem nie może stać tam, gdzie dotychczas :baffled:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam raniutko :-)

Villa- a na tablicę.pl wrzucasz?!?!?!Masz za darmo i np. u nas jest duże wzięcie, właśnie się zastanawiamy jak wysłać i czy wysłać kolesiowi do Gdańska szorowarkę do płytek i gresu.....ta stała akurat 2 miesiące, ale moje auto tak jak pisałam 2 dni.....
 
Jak na razie zrobiłam pierwsze kroki na all (choć przy jednej aukcji mieliśmy automatycznie propozycję, by zmieścić to na tablicy). Z tym że to właśnie były jakieś pierdółki, które było (powiedzmy) łatwo wysłać. A teraz mam takie szpargały, które miałam zamiar sprzedać na pchlim targu w Budkowicach (który to targ umarł śmiercią naturalną - a takie plany miał pan P.; ale złapał stołek gdzie indziej, to o wszystkim zapomniał - z tym, że stołek też już mu się złamał; jaka szkoda...), albo w Dobrzeniu, ale jak był ostatni to było zwyczajnie za gorąco, żeby siedzieć tam cały dzień z dzieckiem.
No a miejsce graty zajmują i baaardzo chcę się ich pozbyć. Najlepiej z zyskiem, bo dużo z nich nie jest bez wartości....
 
moj kolega to stary handlar, sprowadza z niemiec graty jakieś i sprzedaje na all, muszę powiedzieć,że całkiem nieźle mu to idzie.:-)
 
reklama
Witam dziś :-)
Pogłosowane, strony dodane do ulubionych więc będę klikać codziennie :-) A w dni powszednie z pracy jeszcze poklikam ;-)

Tin miałaś rację z tym ZZO w Strzelcach, koleżance przed porodem mówili, że nie ma a na porodówce okazało się, że dają, ale ona się nie załapała, bo stała 12 godzin na 3cm z bólami krzyżowymi.. A dają dopiero przy 5cm.

Franiowa z grzybami mam podobnie, ślepaczek ze mnie i psinco znajduję ;-) Dodatkowy minus pajęczyny!! Fuj fuj fuj, nie znoszę.. Choć po lesie połazić bardzo lubię :-)

U mnie dziś przedpołudnie lenia, ale zaraz idę porządkować regał, żeby w końcu przemeblować pokój :-)
 
Do góry