reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Płeć - intuicja....a na imię dostanie....

Florcia- oryginalnie :-) nie znam żadnej kobiety o takim imieniu... ładnie:-)

na naszą Hankę chyba wszyscy się zgodzili :-) u mnie na studiach juz nikt nie pyta jak ja się czuję, tylko "co u Hani"?? ;-) Ja byłam bardzo stanowcza jeśli chodzi o imię, Małżonowi też się spodobało, Teściowa coś marudziła, ze znała jedna Hannę o bardzo dużej du...ie;-);-);-) (więc oczywiście nasza też taką będzie miala...;-)) mam nadzieję, że w poniedzialek Hania nadal będzie Haniszonkiem :-)
 
reklama
a my nie znamy płci..na jednym usg się dzidzi chowało a ost jak prosiłam o podgląd nie dało się określić płci...czyżby szykowało nam dzidzi niespodziewankę? ;-)
 
Megusku, pewnie przy nast. usg ujawni się:-) U nas już 3 razy lekarz mówił, że ma być dziewuszka i już uwierzyłam w to, więc wolę aby bez niespodzianek sie odbyło.
Kamylka, Florentyna bardzo ładne imię, nigdy nie pomyślałam o takim, ale podoba się mi.
U nas nikt się nie interesuje, jak ma mieć na imię mała (nawet płcią nikt z rodziny najbliższej się nie interesuje), teściowa tylko skrzywiła się na Helenkę, ale zresztą na Franka też się krzywiła i powiedziała, że trzeba mu wybrać takie drugie imię, żeby mógł sobie potem zamienić. Jak dowiedziała się, że na drugie ma Tadeusz, to zamiast się cieszyć, że to po jej zmarłym mężu, to uznała, iz oba imiona są fatalne i krzywdę mu robimy:-pAle my się nigdy tym nie przejmowaliśmy.
 
ardzesh wydaje mi sie, ze gdzies ostatnio slyszalam, za Nadia to wcale nie jest rosyjskie imie, ale nie mam 100% pewności. Mnie to imie zreszta tez sie bardzo podoba, ale mojej przyjaciolki brat ma core Nadie, wiec nic z tego:-(
Ja bardzo dużo czytałam o tym imieniu. Imię jest rosyjskie: Nadzieja, ale Nadia jest jej krótszą wresją i takie zdrobnienie używa się i zresztą jest w modzie na zachodzie.
Ale ja już się złamałam. Mam dość słuchania o naszym uwielbieniu do wojny i krzywdy jaką nam wyrządzili Rosjanie... Pomimo, że wiedzą, że tak chcemy nazwać dzidzie to i ta wołają do brzucha po swoich imionach. Zdecydowaliśmy, że nazwiemy dzidzię inaczej. Wciąż się zastanawiamy pomiędzy dwoma lub trzema imionami, ale tym razem nie puszczę pary z ust. Dowiedzą się po porodzie lub po wizycie męża w USC. :dry:
 
ardzesh oj kochana dobra jesteś, ja bym nigdy nie odpuściła. a najlepsze jest to że zrobiłabym wszystkim na złość i byłaby Nadia. Ja się nad tym imieniem zastanawiałam, ale teraz to ono nam troszkę nie pasuje :-D:-D:-D
 
wiem Aga... normalnie też bym tak postąpiła - na złość wszystkim. Ale tu nie chodzi tylko o mnie. Nie chcę żeby to się odbiło na moim dziecku. Jak słyszę tekst o wojnie i krzywdzie jaką nam wyrządzili, że nie wiemy co nasze rodziny przeszły podczas wojny... że nazywając ją tak, to tak jakby nazwać synka "Hitlerek".
Na prawdę mam już serdecznie dość wysłuchiwania podobnych tekstów! :wściekła/y:
 
reklama
a moja teściowa dziś ni z gruchy ni z pietruchy zapragnęła, by Magdalena dać dziecku, no, choćby na drugie... grzecznie powiedziałam, ze będzie Zofia po mojej babci. i już.
He,he,he,tak trzymac:tak:;-)Ja tez tak musze postepowac z moja tesciowka,bo inaczej nie dociera.
Mnie sie Hania bardzo podobalo zawsze,ale moja siostra cioteczna mi je""ukradla"" i teraz mam problem.Problem z tym ze wiele imion mi sie podoba a ja z natury niezdecydowana jestem:-)
 
Do góry