Malinka2626
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2023
- Postów
- 181
I co w końcu wyszlo ?Ja tego samego dnia mialam dwa badania. Moja gin mowila, ze dziewczynka, a gin od prenatalnych, ze chlopiec
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I co w końcu wyszlo ?Ja tego samego dnia mialam dwa badania. Moja gin mowila, ze dziewczynka, a gin od prenatalnych, ze chlopiec
I tak będzie kochała braciszka również . A to już niedługo jakoś rozwiązanie?
Z określeniem płci to jednak różnie bywa tak jak dziewczyny napisały wyżej, zależy od lekarza, sprzętu, ułożenia... W ciąży z synem na pierwszych prenatalnych było 80 % na dziewczynkę, potem miałam jeszcze kilka USG z racji historii moich ciąż i zagrożenia - też ciągle dziewczynka, aż tu drugie prenatalne u innego lekarza - bum, chłopak i już zostało. Z córką z uwagi na duże ryzyko trisomii po pierwszych prenatalnych robiłam SANCO i wiedziałam niemal na 100 % jaka będzie wtedy płeć. Jednak u koleżanki do 35 tc córka była chłopcem (nawet mają zaznaczone na USG przez lekarza miejsce skąd wynika że to chłopiec ), a rodziła ze mną dziewczyna, która wielką niespodziankę miała dopiero podczas CC, bo miał być Antoś a wyszła Antonina całe 3 dni mojego pobytu w szpitalu cały personel to przeżywał
Ja narazie robię pappa ale lekarka powiedziala że lepiej się nie sugerować wynikiem ,a robię to dlatego żeby zobaczyć ryzyko stanu przedrzucawkowego. Z pappy raczej płci się nie dowiem prawda?
ChlopiecI co w końcu wyszlo ?
Żaden lekarz, na pierwszym genetycznym usg nie chciał mi powiedzieć... zawsze określali ok 16-20 tygodnia i nigdy pomyłki nie było. Na tym etapie nie chcą określać, bo często są pomyłki. Na 1 polówkowym są ważniejsze rzeczy do sprawdzenia niż płeć. Także nie martw się doczekasz się.Hej.
Jestem aktualnie w 9t3d, pod koniec grudnia będę mieć USG. Wtedy lekarz będzie określał czy wszystko prawidłowo się rozwija itp itd
Będę w 12 tyg jak odbędzie się wizyta. Czy lekarz na tym etapie mówił wam coś o płci? Wiadomo że to bardzo wcześnie żeby z pewnością stwierdzić plec ale jestem poprostu ciekawa jak było u was.
Ja już się nie mogę doczekać
Hej, co do różnicy wieku to ja tez jestem starsza o blisko 9 lat od mojego brata i też chciałam mieć siostrę. Na początku było mi bardzo trudno, byłam zazdrosna, bo przez tyle lat byłam tylko ja, a nagle pojawił się ktoś jeszcze i wszyscy się nad nim rozczulają. Potem był etap, że biliśmy się o wszystko. Od kiedy ja stałam się nastolatką, jesteśmy super zgranym rodzeństwem, więc może z czasem i Twoja córka będzie cieszyła się z młodszego brataNie do końca lubię takie myślenie bo myślę, że mimo wszystko można mieć jakieś swoje preferencje - raczej wiadomo, że każdy chce mieć zdrowe dziecko - ja akurat się cieszę z chłopca bo według mnie mężczyźni mają łatwiej w życiu, szczególnie w Polsce. Na pewno nie będę zmuszać córki do jakieś mega interakcji, której by nie chciała - szczególnie, że prawie 9 lat różnicy uważam, za ogromną przepaść. Dodatkowo ciąża z dużymi problemami - też w jakiś sposób odebrała moim dzieciom mamę - a one raczej tego (ciąży) nie chciały.
W ogóle mimo, że jestem wielką fanką dużych rodzin to mega polecam spostrzeżenia na ten temat Agnieszki Stein - bo w dużej mierze się zgadzam, że nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko.
Oczywiście ja robię wszystko, żeby jakoś ocieplić córce tego kolejnego brata, ale widzę jej zawód od 9 miesięcy i wiem, że po prostu nie jest to takie proste.
Oficjalnie - 4 tygodnie do rozwiązania, nieoficjalnie z powodu problemów pewnie jakiś tydzień. Tak jak napisałam robiłam NIFTy, na USG biegałam praktycznie co tydzień, nie ma żadnej możliwości, żeby urodziła się dziewczynka - tzn. chyba tylko taka, że płeć nie będzie się zgadzała z tą mózgową - bo dla nas to jest też okej i jako rodzice zawsze będziemy wspierać nasze dzieci, ale to jak już wyjdzie z czasem
Moja koleżanka 3 razy nie chciała znać płci - jest mamą 2 dziewczynek i 1 chłopca za każdym razem chciała mieć niespodziankę
Tak, pappa nie daje odpowiedzi co do płci. Ale ja wolałam już na pappę i USG iść z wiedzą, że raczej jest wszystko dobrze Ale ja jestem typem, że najchętniej bym zrobiła sobie amniopunkcję bez wskazań, żeby mieć 100% pewności, że dziecko jest zdrowe
Hej, u mnie też ma być AntośZ określeniem płci to jednak różnie bywa tak jak dziewczyny napisały wyżej, zależy od lekarza, sprzętu, ułożenia... W ciąży z synem na pierwszych prenatalnych było 80 % na dziewczynkę, potem miałam jeszcze kilka USG z racji historii moich ciąż i zagrożenia - też ciągle dziewczynka, aż tu drugie prenatalne u innego lekarza - bum, chłopak i już zostało. Z córką z uwagi na duże ryzyko trisomii po pierwszych prenatalnych robiłam SANCO i wiedziałam niemal na 100 % jaka będzie wtedy płeć. Jednak u koleżanki do 35 tc córka była chłopcem (nawet mają zaznaczone na USG przez lekarza miejsce skąd wynika że to chłopiec ), a rodziła ze mną dziewczyna, która wielką niespodziankę miała dopiero podczas CC, bo miał być Antoś a wyszła Antonina całe 3 dni mojego pobytu w szpitalu cały personel to przeżywał
Wiem ale wiesz jak to jestŻaden lekarz, na pierwszym genetycznym usg nie chciał mi powiedzieć... zawsze określali ok 16-20 tygodnia i nigdy pomyłki nie było. Na tym etapie nie chcą określać, bo często są pomyłki. Na 1 polówkowym są ważniejsze rzeczy do sprawdzenia niż płeć. Także nie martw się doczekasz się.
Jak Cię nosi to 2000zł i się dowieszWiem ale wiesz jak to jest