sąsiadka, mama Majkowego ukochanego Filipka, pomalowała małemu pokój wykorzystując dwa kolory, górną część ścian pomalowała bladym, przybrudzonym błękitem, takim jakie często jest nasze niebo , dolną częśc natomiast zielonym ale bardziej wpadającym w oliwkę. DO tego śliczny kolorowy pasek ozdobny i efekt jest powalający, śliczny , chłopięcy pokoik.
reklama
martusia_78
Mama Wrzesien05Czerwiec09
Od wczoraj nasza cora chodzi do tylu tzn pelza do tylu i bardzo fajnie jej to wychodzi ;D
M
Melanie
Gość
A dzisiaj Paris poraz pierwszy urzędowała na podłodze
zaczęła mi raczkować na łóźku, więc ją wygoniłam na panele ;D
tam jej się trochę łapki rozjeżdząją ale jakoś daje radę
raz stukęła sie w główkę ale na szczęście guza brak
zaczęła mi raczkować na łóźku, więc ją wygoniłam na panele ;D
tam jej się trochę łapki rozjeżdząją ale jakoś daje radę
raz stukęła sie w główkę ale na szczęście guza brak
a ja zaobserwowałam pewną dziwną rzecz - i nie było to jeden raz, ale powtarza się...
sprawa wygląda tak: Kamila już od około 2 miesięcy (czyli odkąd skończyła 4 ) powtarza: "mama" i "tata" - ja uważałam, że to przypadkowe głoski tak sie układają i dziecko kopiuje je w nieskończoność, ale... od jakiegoś czasu, kiedy Kama zostaje z babcią, często, żałośnie powtarza :"mammma" i kiedy wracamy, ona na nasz widok wesoło paple: "mama, tata" i to się powtarza za każdym razem...
myślę, że moje dziecko zaczyna mówić i to konkretnie...wiem , że jest to możliwe, bo ruchowo Kama niestety nie jest najmocniejsza - nie pełza, nie raczkuje, nie siedzi sama - pomimo naszych usilnych starań - a jest mocna - według opinii lekarza
wiem z opowiadań mojej mamy, że ja mając rok ani nie myślałam o chodzeniu, za to potrafiłam mówić i ...liczyłam zabawki ;D, myślę, że z Kamą też tak będzie
więc od jakiegoś czasu jej najlepszym zajęciem stało się wołanie nas "mama", "tata" :laugh:
sprawa wygląda tak: Kamila już od około 2 miesięcy (czyli odkąd skończyła 4 ) powtarza: "mama" i "tata" - ja uważałam, że to przypadkowe głoski tak sie układają i dziecko kopiuje je w nieskończoność, ale... od jakiegoś czasu, kiedy Kama zostaje z babcią, często, żałośnie powtarza :"mammma" i kiedy wracamy, ona na nasz widok wesoło paple: "mama, tata" i to się powtarza za każdym razem...
myślę, że moje dziecko zaczyna mówić i to konkretnie...wiem , że jest to możliwe, bo ruchowo Kama niestety nie jest najmocniejsza - nie pełza, nie raczkuje, nie siedzi sama - pomimo naszych usilnych starań - a jest mocna - według opinii lekarza
wiem z opowiadań mojej mamy, że ja mając rok ani nie myślałam o chodzeniu, za to potrafiłam mówić i ...liczyłam zabawki ;D, myślę, że z Kamą też tak będzie
więc od jakiegoś czasu jej najlepszym zajęciem stało się wołanie nas "mama", "tata" :laugh:
M
Melanie
Gość
należą się gratulacje ;D
za taką córeczkę
za taką córeczkę
reklama
M
Melanie
Gość
Paris mówi mama i baba ;D
oczywiśćie chodzi jej o babę od mamy ;D
oczywiśćie chodzi jej o babę od mamy ;D
Podziel się: