pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

[Moniqa]

Rudykotku to moze Franio leniuszek potrzebuje tak jak Dawidek zachety w postaci cwiczen .... Dawidek jeszcze niedawno rowniez sie nie obracal ... ale po pol godzinnych cwiczeniach naumial sie :-) ... pani rehabilitantka pokazala mi jak cwiczyc .... np. chcesz aby mlody obrocil sie w lewo : lewa reka do gory wyprostowana ... lewa noga rowniez wyprostowana ... prawa zgieta i nachodzi na lewa .... prawa raczka sama bedzie wedrowac .... podnosisz tylko tyleczek z prawej strony, reszte zrobi Franiu i tak .... tam i spowrotem ... u Nas wystarczylo pol godzinki ;-)

 

[Milkshake]

Olek wczoraj OBRÓCIŁ SIĘ Z PLECKÓW NA BRZUSIO!! :-) :-) :-)
jupi
jupi
jupi
w sumie to ma 6,5 miesiąca ale leniuszek z niego..... był
ale zaś tego nie widziałam, muszę go przyłapać na "gorącym uczynku"

 

[Katka]

mhm.....
jutro bede cwiczyc z Hanie wg rad Moniqi
bo moja Hania nadal nie chce sie przekrecac..w ogole...
moze zdarzylo sie jej to 3 razy...
moj ma twierdi,ze nie jest jej potrzebne to do zycia,wiec nie korzysta z tej umiejetnosci

 

[asiuk]

Kubuś od wczoraj mówi !!! BABA, TATA. teraz już wiem do czego służyło mu to plucie na odległość. dziewczyny to są cwiczenia do nauki mowy!!!!!!! Cudo!!!!!

 

[kajenka]

Gratulacje dla Kubusia!!:-)

To pewnie Paula niedlugo tez cos powie, bo pluje na potege!;-)


(a tak powazniej to prawie wcale nie gaworzy, zostala na etapie samoglosek )

 

[Ines]

Gratulacje dla Kubusia :-)
A moja Mariczka czesto juz dosyc mówi MAMA :-) chociaz wychodzi jej to czasami tak smiesznie troszke jak by bardziej muma niz mama ;-)

 

[gufi]

Katka - nasze dziewczyny chyba tak samo sie rozwijaja, bo moja Ninka tez sie nie przekreca. Staje sama, juz przymierza sie do raczkowania, ale turlanie ja wogole nie interusje ... widocznie tak ma byc :-)

 

[Czarodziejka]

MY SIE TEZ JUZ PRZEKRECAMY I Z SIADANIEM CORAZ LEPIEJ...

CUDOWNIE PATRZEC JAK DZIECI ZDROWO I PIEKNIE SIE ROZWIJAJĄ

 

[Milkshake]

Dziewczyny, a jak wasze dzieciaczki ze staniem?
Bo Olek chce stać... ledwo siedzi i się przekręca, a stać by mógł - oczywiście z moją pomocą.

Wiem, że to niezdorowo dla bioderek, ale on jest uparciuch. Jak go ubieram to czasem na stojąco bo w innej pozycji jest ryk. Nawet jak go biorę do beczusia to prosuje nóżki i stoi opierając się o moj brzuch....
Czasem mam wrażenie, że mu się kolanka zaklinowały...

 

[elisabeth]

U Kuby też z siadaniem cienko, ale jak go postawię przy czyms to nawet chwilkę sam stoi. A od wczoraj próbuje powiedzieć Ba Ba.