reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

Dzis rano podnosze glowe z poduszki a moje dziecko stoi w lozeczku i krzyczy mama mama mama i sie smieje. Wiec znalazla sposob na mnie, bo to jest tak cudowne, jeszcze chwila i bedzie mamo dziendobry:-p a wtedy to normalnie ja zakocham na amen
 
reklama
Kubus też ani papa, ani cacy ani kosi łapki. Gapi się jak na głupią jak próbuję go tego uczyć. Ale.......... za to od wczoraj mówi mama, mamma i to tak już świadomie i wie o co chodzi, normalnie mnie woła! :-)))
 
Zdolniachy te Wasze maluszki.
Moja Emilka jednak zaraczkowała chodziaż do przodu to nie wiem czy się to liczy jako "raczkowanie" ;-), skonczyła sobie 8 miesięcy i fruu do przodu, a myśląłam że nie będzie raczkować bo na brzuszku nie znosiła lezeć, poza tym chce wstawać tylo nie umie załapać że jakby się czegos przytrzymała toby się jej udało, a tak to sobie siedzi potem podpiera sie łapkami i prostuje nóżki no i kończy sie to robieniem bęć na szczeście na pampera, pokazuje lampe, papa pokazuje cała sobą , mama i baba jest juz normą - tatuś pyta kiedy powie tata no to mu powiedziałam, że pewnie stwierdziła, że skoro go nie ma to co bedzie gadać - do ściany jak przyjedzie to powie ;-) na to tatuś stwierdził, że jakby faktycznie go zobaczyła i powiedziała tata to by chyba zemdlał :-)
 
to musi być cudowne,jak Maleństwo woła mama.Ola jeszcze nawet o tym nie mysli aby coś powiedzieć,zwłaszcza zawołać mama:-(a ja już się doczekać nie mogę.ale zato slicznie stoi.
 
oj Renik tata napewno by zemdlał :tak::-) jakby usłyszał "tata" od swojej Emilki- mój mąż miał niezłą gulę w gardle i łzy w oczach gdy Kubus powiedział do niego pierwsze "tata".
 
A moj maz zartuje, ze nauczy Paule mowic 'tata' dopiero jak ta skonczy 2 latka. Dlaczego? Kiedys nieopatrznie pokazalam mu felieton mlodego taty, ktory opisywal jak to cieszyl sie, ze jego dziecko najpierw powiedzialo "tata"- puchl z dumy, pochwalil sie kolegom itp. Do czasu, az przyszla noc i przebudzony maluch zaczal wolac "tata" a zona go szturchnela i powiedziala "dziecko cie wola". :-D
 
Kajenka - super hihi to faktycznie już ten "tata" nie był zadowolony, mój brat jak był mały pierwsze powiedział totuś no i nasz tata chodził właśnie dumny jak paw a potem okazało się, że on mówił o sobie "piotruś" do dzisiaj mama się z taty hihra.

A u nas codziennie coś nowego dzisiaj jest dzień robienia papa no i robi papa jak przechodzi z pokoju do pokoju nawet boskie to, niestety juz nie takie fajne sa jej ostatnio coraz częściej powtarzające się histerie - zmiana pampersa ryk bo królewna własnie miała ochote na stanie a nie jakies tam leżenie, zabiore jej coś nie dla niej przeznaczonego ryk, pręży się wygina i boje się, że mi opieke społeczną naślą bo mojemu skarbikowi sie cos nie podoba - myśle, że to bunt osmio miesięczniaka
Ileż to jeszcze tych buntów przed nami?????????????????????????????
a Wasze pociechy też takie buntownicze ?
 
Renik niestety tez mam buntownika w domu :tak::eek:przewijanie i przebieranie to koszmar bo Marika wcale nie ma ochoty lezec :no: Tak jest ze wszystkim, jak cos nie po jej mysli to złość straszna no i najczesciej wrzask...
 
ja do przeiwjania i przebierania mam pod reka cale mnostwo rzeczy do odwracania uwagi. inaczej nie a szans na spokojne lezenie. a od paru dni my mamy regularna histerie przed zasypianiem - dzis mala ryczala jakies 20 min zanim wreszcze padla. na mnie tez chyba nasla opieke :eek:
 
reklama
oj jak się ciesze,żeten bunt,to u wszystkich:-D bo już myslałam,ze to tylko Ola tak ma.i że pokazuje swój chrakterek.ufff...
z pieluchą jest normalnie koszmar.tak zaczyna wariować...dlatego ja nauczyłam się przewijać Małą na kolanach,na siedząco.i to pomogło.
 
Do góry