reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

witam
niekiedy tylko odważe sie napisać pare słów, ale w sprawie nocnika to sie wypowiem :-) moja marysia miała zaparcia i nie mogłam sobie z tym poradzic(a wiadomo, że w pozycji siedzącej "ta sprawa" lepiej wychodzi) tak jak Olek męczyła sie bardzo i zaczęłam ja sadzać na nocnik ok 2 miesiące temu, nie wiem czy to dobrze czy zle, ale u nas sie sprawdza. rzadko sie zdarzy ze marysia zrobi w pieluche. jak widze, że steka to ja sadzam i zrobione.
pozdrawiam
 
reklama
Ja jeszcze troche poczekam z nocnikiem.Stekanie stekaniem,ale bez przesady.Choc sa wyjatki wsrod dzieci i dosc szybko to lapiaJeszcze zamale sa nasze brzdace na to.Zgodze sie ,ze tzreba je pzryzwyczajac do widoku.Mozna kupic,postawic w w widocznym miejscu,niech sie przzwyczaja.
Moja Zuzia nie chciala dluuuuuuugo siadac na nocniku,na klapie,mogla chodzic w osikanych spodniach,nie robilo to jej roznicy.Az przyszedl dzien i sie odmienilo.

Ja mialam zwykly z kaczuszka :).
 
Ja tez poczekam jeszcze z nocnikiem,chyba nasze dzieciaczki nie sa az tak kumate....
A u nas idzie trzeci zabek na gorze i dlatego Oliwka jest taka marudna jak jej drugi wyszedl to sie ucieszylam bo wrescie bedzie spokojna a tu dopiero sie zaczelo...tak czekalam na te zabki a teraz bym chciala zeby jej jaj najszybciej wyszly i juz sie ak nie meczyla....:wściekła/y:
 
My tez jeszcze poczekamy z nocnikiem ... Dawidek jeszcze do konca pewnie nie siedzi wiec nie ma co kombinowac ;-)

Z ostatnich osiągniec Dawidka to
bujanie sie przod tyl na raczkach i kolankach
od wczoraj "mowi" da, dja, ta-ta ( najszczesliwszy moj maz, nie wazne ze to jeszcze nie tata ;-))
zaczal wyrzucac zabawki z wozka i oczywiscie oczekuje podanie mu ich, zeby mogl znowu wyrzucic :-D
ma juz swoja ulubiona muzyke .... codziennie o 8 rano leci na VH1 muzyka dla dziecka ... siedzi i jak wryty oglada i slucha ... jak staniesz przed nim to wychyla sie i robi mine typu " odsun sie bo ci zaraz przywale ... nie widzisz ze ogladam swoj program?" :-):laugh2:
 
Mój Kuba zaczyna się pełzać, myślę, że to wstęp do raczkowania. Narazie tylko do tyłu ale to już zawsze coś. O i też na nasze " nie nie" kręci główką o mało mu się nie urwie;-). Natomiast co do nocnika uważam, że wcale nie jest za wcześnie. Kuba narazie jeszcze nie siada, a to tylko dlatego, że mama gapa zapomina kupić:zawstydzona/y:. Natalkę zaczęlam sadzać, gdy miała właśnie 8 m-cy. Efekt był taki, że mając roczek wołała " yy yy" i wiedziałam, że to kupka więc szybko przestała brudzić pampersa kupką. Z siusianiem nam zeszło troszkę dłużej, ale jak miała półtora roczku to i siusiu przestała robić w pampersa w dzień, a w wieku 2 latek całkiem odeszłam od pampersów, bo mała zaczęła się budzić w nocy na siusiu. Jedynie koszmarem było to , że nie załatwiła się nigdzie indziej tylko do nocniczka i musiałam go ze sobą wszędzie zabierać:dry:
 
A u nas nastapil przelom,Oliwka chodzi...:szok:Zlapana za raczki ja stoje za niaa ona sobie teraz przebera nozkami i zwiedza swiat i chce tak caly czas siedzenie juz jej sie znudzilo...niestety:(((i jak odkryla,ze moze takie rzeczy wyczyniac z nogami to jest wniebowzieta najbardziej podoba jej sie chodzenia za pilka,tylko sie tak zastanawiam czy to nie jest za wczesnie???co o tym myslicie???boje sie o stawy boidrowe zeby sobie krzywdy nie zrobila...
 
Agus mi rehabilitantka powiedziala, ze dopoki Dawidek sam nie siadzie nie podnosic go do stania ... nie obciazac kregoslupa ... Oliwka juz siada sama , prawda? wiec od czasu do czasu jak podrepta, mysle ze nic sie nie stanie :happy:
 
Dzieki Moniqa za odpowiedz,Oliwka siedzi juz sama od poczatku maja praktycznie i sama tez potrafi usiasc z lezenia,wiec z tym nie ma problemu...chyba to bedzie tak,ze nas ominie raczkowanie..szkoda bo slyszalam,ze ma bardzo dobry wplyw na rozwoj...poczekam i zobacze sama jak sie sytuacja rozwinela.
 
reklama
Do góry