reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pierwszy spacer

nie wiem jak jest z wcześniakami
ale nam powiedziano ze po 14 dniach od porodu mozna zacząć werandowac
tzn ubierasz maluszka jak na spacer i otwiersz okna i stawiasz przy nim malca
i tak przez tydzień a potem już mozna normalnie wychodzić stopniowo zwiększając czas :zaczynasz od 20 min
no i oczywiście nie wolno wychodzić z maluszkeim jak jest mniej niż -5

MIłych spacerów życzymy!!!
 
reklama
ja tez o wczesniakach nie wiem nic, ale nam z kolei powiedzieliże po 2 tygodnich mo.zna wychodzić, a trzy dni wczesniej werandować. I ja własnie po 2 tyg wyszłam ale tylko tak na 10 min do samochodu nastepnego dnia juz gdzieś na 20 min a potem jak ładnie było to juz wychodziłam.
Moja córcia naszczęscie nie zorchorowała się od tego więc chyba tak jest dobrze.
 
Ja też mam wczesniaka, napoczątku wychodziłam do samochodu i z samochodu bo trzeba było jedzic do lekarza a na spacer w wózku wyszłam po miesiacu, bo troszeczke się bałam. Teraz jak tylko pogoda pozwala to wychodzimy.
 
Mysmy wyszli na spacer dopiero jak mela miał 2 tygodnie a to dlatego ze 10 dni byłysmy w szpitalu :(
Ja czytałam ze z malenstwem mozna wyjsc na nastepny dzien po wyjsciu ze szpitala poniewaz dziecko juz było na polu jak było wsadzane do samochodu ale ja dotego razcej bym sie niestosowałą bo wszyscy mowia ze dopiero po 14 dniach i trzeba werandowac . Ja niewerandowałam wyszlismy od razu na 15 minut bo to był juz maj ;)
 
Ja urodziłam dziecko tez w 37 btygodniu i wyszłam na spacer po 5 tygodniach i trichę pózno ale ja chorowałam i nie było to mozliwe, ale werandowałam go po 3 tygodniach... moze niektórzy pomyślą że pózno ale był zimno, i i po trzech tygodniach to on dopiero "tak jakby" sie urodził...
 
ja urodzilam dziecko o czasie ale za to z papaleniem pluc i chorymi uszami, lezelismy 2 tyg w szpitalu i potem kazali mi werandowac dopiero po miesiacu!!!!!!!!! ale ja sie nie zastosowalam i werandowalam w domu juz po trzech dniach od wyjscia czyli jak mial prawie 3 tyg jak mial 4 bylam juz na spacerze pol godz! nie robiam z niego "porcelany" i teraz za duzo mi nie choruje!
nie wiem czy to dobry czas na pisanie o tym bo wlasnie przechodzi zapalenie oskrzeli..........ale ma 14 miesiecy i oskrzela ma pierwszy raz!!!!!!!!!! ogulnie raczej jest zachartowany. mysle ze nie tak do konca trzeba sie stosowac do tego co lekarze mowia!
 
U mnie z ubieraniem był na początku koszmar niemiałam pojęcia żadnego jak to robić nie miałam żadnego rozeznania dzwoniłam wciąż do siostry i wypytywałm,ale teraz mam juz wyrobione zdanie nie za grubo lepiej jak troszkę bedzie jej chłodniej niż za gorąco.Emilka nie należy do chorowitek i uważam że dobrze robię
 
to mnie sie wydawalo ze ja ubieram za zimno bo mama ciagle na mnie krzyczala a tu prosze.......jednak przy was przegrzewam!!!!!! tzn ja nie lubie jak za duzo ma rzeczy ale jak po zimie to chce go narazie oswoic z pogoda wiec rajtuzki sa i kurteczka, bo tak odrazu z zimowej kurtki do bluzeczki to za szybko moim zdaniem powietrzejeszcze zdradliwe. zreszta nie mam pojecia jak dzis na dworzu bo nawet nie bylam hubert chgory.......
 
reklama
Jas dzis na spacerku byl ubrany tak ( zaznaczam ze jest przeziebiony ale temperatuty brak wiec wyszlam)
body z krotkim rekawkiem
sweterek
cienka kurteczke
rajstopki
spacedki
buty
czapka
poniewaz przesypia prawie caly spacer przykryty
 
Do góry