martap22 z tego co można wyczytać i na ogół mamy radzą, to najlepiej ubierać noworodka w jedną warstwę więcje niz my mamy na sobie. Ale podkreślam NOWORODKA, bo niemowlaka można juz z czasem ubierać jak siebie. Temperature dziecka sprawdza się dotykając karczku, jeżeli ciepły to jest oko , a jeżeli chłodny to lepiej coś więcej ubrać. Jeżeli jesteś ubrana np w bluzkę z długim rękawem i na to jakiś leciutki sweterek to ubierz maluszka tak samo tylko, ze dodaj mu jeszcze body na krótki bądz długi rękawek. Ja na początku przegrzwałam małego, ale dlatego, ze starsznie się bałam go przeziębić i ciężko mi było trafnie ocenić w czym mu będzie dobrze.....
Teraz jako, ze jeżdzimy już w soacerówce, mały ma na sobie zazwyczaj.... Cienkie rajtuzki, spodenki, buciki, grubszą bluzeczkę, bluzę , czapeczkę..... Czasami musze mu nóżki przykryć kocykiem jak ma zimne rączki. Jak narazie nie ubieram małego w krótki rękawek , bo moim zdaniem pogoda jest teraz bardzo zdradliwa, a wiaterek zimny jeszcze.
Mały ani nie jeste spocony, ani sie nei przeziebia. Są śpiewy i piski na cpacerach więc musi być ok ;D