reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pierwszy spacer

Oiwka miala 6 tygodni kiedy bylysmy nad morzem
wtedy byla temperatura ok 17-20 st.
ubierlam ja w cienki pajacyk,nawierzch pajacyk welurowy i kurteczka + cienka czapeczka
lub dwie-jesli wialo,oczywiscie skarpeteczki
w wozku,byla przykryta jeszcze kocykiem z polarku
 
reklama
martap zrobiło się cieplutko, więc wychodź jak najprędzej, dzieci na spacerach no ogól śpią i są małymi aniołkami,
ja ubieram teraz body z długim rękawem i śpiocha, czasami przykrywam kocykiem gdy wieje, dla takiej małej dzidzi jak Twoja to jeszcze by się przydała lekka czapeczka
 
Ja ubieram body z długim rekawem rajtuski i cienkie spodnie buciki kurteczke no i czapeczke. Zawsze zabieram też kocyk tak na wszelki wypadek.

Tylko ze teraz mam problem bo macio to mały grubasek i wszystkie kurtki sa na niegi ciasne. Jak sadziecie czy zamiast kurtki moge mu ubierac grubsza bluze i sweterek?
 
martap22 z tego co można wyczytać i na ogół mamy radzą, to najlepiej ubierać noworodka w jedną warstwę więcje niz my mamy na sobie. Ale podkreślam NOWORODKA, bo niemowlaka można juz z czasem ubierać jak siebie. Temperature dziecka sprawdza się dotykając karczku, jeżeli ciepły to jest oko , a jeżeli chłodny to lepiej coś więcej ubrać. Jeżeli jesteś ubrana np w bluzkę z długim rękawem i na to jakiś leciutki sweterek to ubierz maluszka tak samo tylko, ze dodaj mu jeszcze body na krótki bądz długi rękawek. Ja na początku przegrzwałam małego, ale dlatego, ze starsznie się bałam go przeziębić i ciężko mi było trafnie ocenić w czym mu będzie dobrze.....

Teraz jako, ze jeżdzimy już w soacerówce, mały ma na sobie zazwyczaj.... Cienkie rajtuzki, spodenki, buciki, grubszą bluzeczkę, bluzę , czapeczkę..... Czasami musze mu nóżki przykryć kocykiem jak ma zimne rączki. Jak narazie nie ubieram małego w krótki rękawek , bo moim zdaniem pogoda jest teraz bardzo zdradliwa, a wiaterek zimny jeszcze.

Mały ani nie jeste spocony, ani sie nei przeziebia. Są śpiewy i piski na cpacerach więc musi być ok ;D
 
dziewczyny mam pytanie jak wasze maleństwa zachowują się w wózkach na spacerku?

moja córka jak jąś włożę do wózka to protestuje, drze się w niebogłosy chyba z 15 minut, póżniej zasypia bo już nie ma siły krzyczeć, jak z nią idę w wózku a ona ntak płacze to karzdy się na mnie gapi jak na wyrodną matkę która robi krzywdę dziecku, tak mi wstyd .
Poprostu nie mam ochoty z nią wychodzić na spacery, bo to nie spacer tylko męczarnia z ryczącym dzieciakiem w wózku. pomocy , już nie wiem co mam robić a przecież dziecko musi chodzić na spacerki, ona ma niecałe pięć miesięcy, jak idę i widzę inne mamy z wóskami to im zazdroszczę,że ich malenstwa tak słodko śpią.
 
a czy mala ma wystawczajaco duzo luzu, zeby sie swobodnie poruszac???
... i czy ma mozliwosc ogladania swiata a nie tylko wozka od wewnatrz???
 
moj spi,nie lubi lezec,ale tez mial pare dni ze wyl-to samo gapili sie ze hej :mad: moze za goraco jej?
nie raz wracalam na syrenie...albo sie czegos boi-cosj ej zawiesilas?
 
moja mała leży zupełnie na płasko , bo nie wiem czy już mogę podnieść poziom w wózku na półsiedzący,( córeczka ma ponad 4-miesiące , sama nie siada)

a za ciepło jej to nie wiem, wczoraj była wietrzna pogoda, ubrałam małą w spodenki, pod spód rajstopki, długi rękaw, a na to sweterek.
 
wydaje sie ze dobrze ubralas...moj synek lezy na plaskiej poduszeczce-jglowka est odrobine wyzej niz cale cialko, nie moglam patrzec jak lezy jak nalesnik:) a nic mu sie nie stanie-nie udusi sie bo calay czas jest pod kontrola;moze sprubuj:)
a co do sadzania to raczej nie-nie poleca sie sadzania na sile,np.podtrzymywania poduszkami itp.
 
reklama
hmmm...

z moich obserwacji wynika, ze dzieci na spacerach rycza z trzech podstawowych powodow: za goraco, za ciasno, za nudno... a z tego co ostatnio obserwuje w wiekszosci przypadkow sa to wszystkie 3 rzeczy na raz... ;)

maluszki sa poupychane w wozkach wrecz na sile, posrod kilogramow kocow, swetrow, kombinezonow, poduch... wlasciwie niewiele w tych betach zostaje miejsca na dziecko... w dodatku budy postawiane, jakies parawany i inne wunderwaffe...
...mi taki spacer tez by sie nie podobal... :)



i tak sie zastanawiam, dlaczego nie wiesz czy mozesz ja troche podniesc tak do 150 st. ???
nie lezala nigdy w lezaczku czy w foteliku samochodowym???
cale pieciomiesieczne zycie przelezala plasko???
no chyba nie... :)
 
Do góry