Wiem, ze ten wątek juz kiedys byl poruszany, ale nie moglam go znalezc.
Moja mala ma juz ponad 4 miesiace i mnie dopadl ten sam problem co nie ktore mamy. Mianowicie problem z wysiedzeniem dzidzi w gondoli.
U mnie wielkiego prblemu co prawda nie ma, ale mala strasznie sie denerwuje, kiedy nic nie widzi.
Wiec kupilam spacerowke( byla wielka okazja) Rozlozylam prawie na plasko, wlozylam materacyk z gondoli i na to polozylam spiworek na plasko, zeby bylo malej wygodnie. I czasem tak wychodzimy na krotkie spacerki. Lezy prawie na plasko i jest zadowolona.
A jak wy sobie radzicie?
Moja mala ma juz ponad 4 miesiace i mnie dopadl ten sam problem co nie ktore mamy. Mianowicie problem z wysiedzeniem dzidzi w gondoli.
U mnie wielkiego prblemu co prawda nie ma, ale mala strasznie sie denerwuje, kiedy nic nie widzi.
Wiec kupilam spacerowke( byla wielka okazja) Rozlozylam prawie na plasko, wlozylam materacyk z gondoli i na to polozylam spiworek na plasko, zeby bylo malej wygodnie. I czasem tak wychodzimy na krotkie spacerki. Lezy prawie na plasko i jest zadowolona.
A jak wy sobie radzicie?