reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze wakacje z małym urwisem :)

my tez wybieramy sie nad morze. znalazłam w necie wiele ciekawych miejsc ale problem bo brak terminów. jednak udało sie jedziemy tu....w kilka osób wiec bedzie mial kto bawic;-)
Domek Letniskowy - SALINO
 
reklama
No to my wyjazdowo jesteśmy zupełnie niestandartowi :-)
Z Pawełkiem wyjeżdżaliśmy wszędzie - na narty do Austrii, nad morze (Do Krynicy Morskiej - www.pensjonatpolonia.mierzeja.pl), na mazury na łódkę, do Raju Słowackiego, nad morze pod namiot (w zeszłe wakacje),
z Łukaszem byliśmy już w Zakopanem (miał miesiąc) i na mazurach i w Krynicy...

Generalnie trzeba się dobrze przygotować i będzie dobrze :tak:
My mamy łóżeczko turystyczne więc gdzie się da to je zabieramy i Łukasz ma własne spanie. Pawełek śpi w normalnym łóżku więc za niego z reguły juz costam płacimy.
Stołujemy się w knajpkach, czasem bierzemy wyżywienie, czasem szykujemy sami... różnie to bywa.
Jeśli chodzi o zakwaterowanie to jest coraz więcej miejsc przystosowanych dla rodzin z dziećmi. Są wysokie krzesełka, place zabaw w ogródku (a czasem i w domu), są nawet łóżeczka.
Warunek podstawowy - kasa :sorry2: niestety, bo w parze z jakością często idą ceny, choć nie zawsze!!!
My mamy "szwędaczkę" i chyba sprzedaliśmy ją w genach dzieciom bo nie narzekają ;-)
Przy okazji wyjazdów zwiedzamy ile się da ale oczywiście patrząc na możliwości dzieci :-) byłam (i nadal jestem) zaskoczona tym ile dwuletni smyk potrafi czerpać radości z oglądania skansenów, zwiedzania muzeów (no, nie sztuki współczesnej ale np kolejnictwa czy techniki) i ile z tego potrafi zapamiętać!
 
No jak finansowo dobrze staniemy na nogi to pojedziemy nad morze w szczecińskie:Międzyzdroje,Pogorzelica,Niechorze i w ciemno....na wszelki wypadek weźmiemy namiot:-) Tam coś się zawsze znajdzie, bo ostatnio jak byliśmy to ludzie stoją koło PKS,PKP i się pytają sami czy mamy gdzie spać:-)
Wiecie bo ja należę do ludzi ryzyk-fizyk:-D
 
My myslimy z M o wyjezdzie albo do Bulgarii albo do Wloch, ale chyba najbardziej by mi odpowiadal wyjazd nad polskie morze... no musimy jeszce sie zdecydowac, co najgorsze ze urlop mozemy wziac tylko w sierpniua ceny jak wiadmo w sierpniu "najfajniejsze"
 
Och Wy się tu rozpisujecie jakie to nie macie fajne plany wakacyje a mi gul tylko skacze bo ja wykorzystałam już swój urlop i nici z wyjazdu najwyżej nad jeziorko na jeden dzień:-:)-( ale mi smutno:-:)-( w zeszłym roku też nigdzie nie byliśmy bo trzeba było kasę odkładać na dzidziusia:-:)-( zazdroszczę Wam...:-:)-:)-:)-(
 
reklama
Zgadzam sie w 100% z Julką, Dębki to piekne miejsce! Często tam jeździłam jeszcze przed urodzeniem Szymka. W zeszłym roku nigdzie nie byliśmy na wakacjach, bo Szymcio sie dopiero co urodził, ale w tym roku planujemy jakiś mały wypadzik nad morze tak na tydzień lub dwa i chyba też wybierzemy Dębki. W sumie niezdążyliśmy nic odłożyć z mężem, głównie przez to, że wciąż studiujemy, ale postanowilismy wziąć małą pożyczkę na serwisie www.kokos.pl gdzie można wziąć pożyczkę od 7 %, więc finansowy problem mamy z głowy. Już nie mogę się doczekać tego wypadu -Szymon jeszcze nigdy nie widział morza:)
 
Do góry