reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze Urodzinki Naszych Pociech :)

kilolku torty super!!!! a fragment z ..."najbliższa rodzina 22 osoby..." hahahaahahahahahahahahahaha

ilona212 aleeeeeee impreza wow
 
reklama
Kilolek padam przed Toba na kolana dosłownie!!!!!!
Jaki ty antytalent???gdzie???

2 dzieci,jedno chore,samiuteńka i takie CUDAAAAA zrobione!!!!!!!!

TORTY PRZEPIĘKNE!!!!!


a co do rodziny....nie znają się lub pozazdrościli :-)
ps.w sumie po tych Twoich naleśnikach latem ( pyyycha) wcale nie powinnam byc zaskoczona wypiekami:-) ZDOLNIACHA I TYLE :p
 
no i u mnie juz po
byla tak jak u dziunki;) sama najbliższa rodzina - 22 osoby. Ciasno bylo, ze szo zwlaszcza jak chlopcy odpakowali prezenty.
A do jedzenia na syzbko dziś w nocy a właściwie jjuż nad ranem zrobilam:
- pałki kurczaka slodko-kwaśne
- sałatka ananasowa z kurczakiem
- sałatka selerowo-porowa
- wędlinka
- jajka w majonezie z groszkiem i kukurydzą
- pomidorki, ogórki
- 2 torty
jedznei zostało masę. Zaczełam od tortu. Może dlatego

A teraz UWAGA bo pękam z dumy hehe choć rodzina jakoś zachwytu nie wraziła
nieziemnskim wręcz wysilkiem, po kilku probach, we łzach i pocie udało mi się to:

Kilolku sliczne torty:-)
 
Tak wciaz myls o daniach dla dzieci i doszlam do wniosku , ze nie ma co kombinowac , bo dla dzieci jedzenie to srednia atrakcja. Myślę , ze przygotuje któres ciasto ze strony co podałą ilonka , do tego soczki do wybory , flipsy, owoce w kawałeczkack :)
zastanawiałąm sie nad konkursami , ale maz mnie otrzezwił " Marta , czy widziałas kiedys roczniaki , ktore biora udział w konkursach na czas, rysunkowych , czy sportowych"? hmmm nie widziałam :D
 
reklama
Dzieki dziewzyny :D wiedziałam,z e wy mnie bardziej docenicie hehe szkoda tylko, ze dino taki blady wyszedł

kilolek, super ci wyszlo!!!!! specjalnie robilas zaslone dymna,ze niby piec nie potrafisz,a tu takie cuda!

a goscie buraki, ze nie pochwalili (sorki,ze obrazam twoja rodzine ;) )
nooo hehe to masz fotke moich biszkoptów ze wskazaniem na ten wulkaniczny hehhe jedyny który mi w zyciu urusl jjak na złość no (nie przewidzialam tego i wylazl z tortownicy)

Kilolek torty przepiekne ;-)

Jeju ja po mału wpadam w panike przed roczkiem. Nie boje sie przygotowan tylko wlasnie tłumu , pamietam jak to było na chrzcinach. MASAKRA. Niby dom duży ale pokoje dość małe jak na 20 osób-to najbliższa rodzina . U mnie bedzie tak:
tort, orzechowiec, metrowiec, shrek, ciasteczka z dziurka, galaretka ze snieżka i jakies ciastka w sklepie dokupie jeszcze.
A na kolacje zrobie:
sałatke gyros,
zwykła sałatke,
udka z kurczaka pieczone,
klopsiki z grzybami,
szogun,
rybe po kaszubsku lub grecku,
moze bigos i parówki,
fasolke po bretońsku.
Myśle ze wystarczy, no i moze jeszcze koreczki. Postawie tez wedline, ser, pomidorki, ogórki do chlebka.

Najgorzej ze musze pożyczyć stół, krzesła, wszystko w sobote przywieść od babci z 4 pietra , niestety nie mamy samochodu kombi-bede pół soboty jezdzic .
o matko! ilona ty to się narobisz. Ja po najmniejszej lini oporu poszłam
U mnie tez stól pozyczany, krzesł, nawet talerze sztućce, szklanki, półmiski itp
a stól to tki specjalny teść sobie zrobił - rozkładany na części by sie w piwnicy w bloku zmieścił, a wczoraj teść mial imieniny - walczyli do 4 rano po czym on o 9 wstal, stól rozkręcił, przynióśł z mężem do nas (kierowcy nie bylo by przywieść, bo wszyscy po baletach) i u nas na nowo skręcał :D
 

Załączniki

  • IMGP2139.jpg
    IMGP2139.jpg
    27,6 KB · Wyświetleń: 44
Do góry