Pierwsze urodzinki... I kolejne rowniez! :)

[Lenuszka]

U nas na urodzinach bylo okolo 150 osob(lacznie z dziecmi).Oprocz tego torta bylo 4 kg sernika,4 kg ciasta rafaello,5 kg cappucino,i 5 kg makowca. I dwa inne torty troche mniejsze dla kuzynow Victorii.Oprocz tego miesko na grilla , salata i ziemniaczki pieczone.Wszystkiego jak dla pulku wojska.i Wszystko zniklo ze stolow.Ja zdazylam dorwac tylko 5 cm kawalek kielbaski z grilla.Jakby goscie z tydzien nie jedli

o matko???150 osob???to ile Twój maż ma rodzeństwa 20 braci???masakra!!ja robie na 30 i juz płacze a co dopiero na 150??

 

[Agnieszka 73]

Fanka ja urodziny planowalam jak VIctoria skonczyla 6 miesiecy.
Moj P. ma siostre i brata.Brat ma 3 dzieci tak jak siostra.Do tego chrzestna z mezem i dziecmi , tak jak chrzestny.Babcia wloska z dziadkiem a ze mieszkaja w tym samym domu z siostra tesciowej to dodatkowo 40 osob (5 kuzynow z rodzinami) 46 dzieci z wioski gdzie 80% to dzieci kuzynow) nie przyjda bez rodzicow. No i rodzinka z Rzymu nastepne 13 osob.A dodam ze z 20 osob nie przyszlo na urodziny tylko dzien pozniej.Tutaj we Wloszech jest troche inna mentalnosc i co do zwiazkow rodzinnych niz w Polsce.Mieszkam tutaj i musze je zaakceptowac albo przepadne z kretesem.Ale nie narzekam duza rodzina oznacza ze zawsze mozna na kogos liczyc jak przyjdzie taka potrzeba.Jak musze isc do pracy to nie mam problemu z kim zostawic malej ciocie , babcia i kuzynki mojego P. wyznaczaja sobie duzury do opieki.

 

[Lenuszka]

Fanka ja urodziny planowalam jak VIctoria skonczyla 6 miesiecy.
Moj P. ma siostre i brata.Brat ma 3 dzieci tak jak siostra.Do tego chrzestna z mezem i dziecmi , tak jak chrzestny.Babcia wloska z dziadkiem a ze mieszkaja w tym samym domu z siostra tesciowej to dodatkowo 40 osob (5 kuzynow z rodzinami) 46 dzieci z wioski gdzie 80% to dzieci kuzynow) nie przyjda bez rodzicow. No i rodzinka z Rzymu nastepne 13 osob.A dodam ze z 20 osob nie przyszlo na urodziny tylko dzien pozniej.Tutaj we Wloszech jest troche inna mentalnosc i co do zwiazkow rodzinnych niz w Polsce.Mieszkam tutaj i musze je zaakceptowac albo przepadne z kretesem.Ale nie narzekam duza rodzina oznacza ze zawsze mozna na kogos liczyc jak przyjdzie taka potrzeba.Jak musze isc do pracy to nie mam problemu z kim zostawic malej ciocie , babcia i kuzynki mojego P. wyznaczaja sobie duzury do opieki.

O mamo jak w Afganistanie
Ale ważne, że Ci odpowiada

 

[zyrraffka]

Fanka ja urodziny planowalam jak VIctoria skonczyla 6 miesiecy.
Moj P. ma siostre i brata.Brat ma 3 dzieci tak jak siostra.Do tego chrzestna z mezem i dziecmi , tak jak chrzestny.Babcia wloska z dziadkiem a ze mieszkaja w tym samym domu z siostra tesciowej to dodatkowo 40 osob (5 kuzynow z rodzinami) 46 dzieci z wioski gdzie 80% to dzieci kuzynow) nie przyjda bez rodzicow. No i rodzinka z Rzymu nastepne 13 osob.A dodam ze z 20 osob nie przyszlo na urodziny tylko dzien pozniej.Tutaj we Wloszech jest troche inna mentalnosc i co do zwiazkow rodzinnych niz w Polsce.Mieszkam tutaj i musze je zaakceptowac albo przepadne z kretesem.Ale nie narzekam duza rodzina oznacza ze zawsze mozna na kogos liczyc jak przyjdzie taka potrzeba.Jak musze isc do pracy to nie mam problemu z kim zostawic malej ciocie , babcia i kuzynki mojego P. wyznaczaja sobie duzury do opieki.

ja myślałam ze przez pomyłkę dopisałaś 0 do 15 osób hehe, zszokowałaś mnie, ja tylu osób na weselu nie miałam

 

[Agnieszka 73]

Lena inaczej jest na wsi inaczej w miescie.A ze moja wioska mala (400-450 osob) to i inaczej sie zyje.Chust nie nosze , chociaz moja tesciowa nadal do kosciola chodzi z zakryta glowa czarna chusta robiona na szydelku.Babcie siedza pod kosciolem i plotkuja, a mezczyzni pod barem,.Tutaj na przyklad mezczyzna nie wezmie niemowlaka na rece, a juz zobaczyc na spacerze z wozkiem to cud.Ojciec pojdzie na spacer z dzieckiem jak juz chodzi .Ja to swojego wyszkolilam juz wczesniej, chodzil ze mna do lekarza w czasie ciazy, byl przy kazdym USG.No i widzial corke doslownie 5 minut po urodzeniu, a na rece wzial jak miala 2 godziny.Do dzisiaj kapiel i wieczory (czyli po godz.19 ) naleza do niego.Czyta bajki, karmi a ja mam chwile wolna.Najwazniejsze nie dac sie stlamsic.Znam Polki co sie podporzadkowaly mezowi calkowicie ,nawet ubieraja sie w to co maz uzna za stosowne.Ja sie nie dalam na poczatku i sie nie daje teraz.

 

[Lenuszka]

Lena inaczej jest na wsi inaczej w miescie.A ze moja wioska mala (400-450 osob) to i inaczej sie zyje.Chust nie nosze , chociaz moja tesciowa nadal do kosciola chodzi z zakryta glowa czarna chusta robiona na szydelku.Babcie siedza pod kosciolem i plotkuja, a mezczyzni pod barem,.Tutaj na przyklad mezczyzna nie wezmie niemowlaka na rece, a juz zobaczyc na spacerze z wozkiem to cud.Ojciec pojdzie na spacer z dzieckiem jak juz chodzi .Ja to swojego wyszkolilam juz wczesniej, chodzil ze mna do lekarza w czasie ciazy, byl przy kazdym USG.No i widzial corke doslownie 5 minut po urodzeniu, a na rece wzial jak miala 2 godziny.Do dzisiaj kapiel i wieczory (czyli po godz.19 ) naleza do niego.Czyta bajki, karmi a ja mam chwile wolna.Najwazniejsze nie dac sie stlamsic.Znam Polki co sie podporzadkowaly mezowi calkowicie ,nawet ubieraja sie w to co maz uzna za stosowne.Ja sie nie dalam na poczatku i sie nie daje teraz.

Ale to jakiej wiary jestescie jezeli mozna wiedziec???Muzułmanie??
Jakby mnie maz miał ubrac to by mnie ubrał od palców po uszy w worek na ziemniaki

 

[koriander]

Ale to jakiej wiary jestescie jezeli mozna wiedziec???Muzułmanie??
Jakby mnie maz miał ubrac to by mnie ubrał od palców po uszy w worek na ziemniaki

:-) ma gust

 

[kreatorka]

Ale to jakiej wiary jestescie jezeli mozna wiedziec???Muzułmanie??
Jakby mnie maz miał ubrac to by mnie ubrał od palców po uszy w worek na ziemniaki

Skoro rodzina polsko - wloska to ja stawiam, że chrześcijanie bo to i w Polsce i we Włoszech religia dominująca

Agnieszka - podziwiam taką imprezę robić ja osobiście wolę kameralne grono z ludźmi, których naprawde kocham, a nie których wypada zaprosić ale wiadomo co kraj to obyczaj i czasem trzeba isć na kompromis :-)

 

[Agi78]

:-) ma gust

Aż na głos się zaśmiałam!!!!

 

[Agnieszka 73]

KatarzynaWilla czy w stylu Dynasti to nie wiem.Pierwsze pietro 240 metrow,a parter o tym samym metrazu przerobiony na sale na przyjecia.Do tego wielki ogrod przed domem z trawnikami(ile sprzatania:-()
Lenaestesmy katolikami.Ale tutaj maz czy ojciec ma zawsze racje.Tutaj kobieta nie moze podniesc glosu na meza przy ludziach(w domu to inna sprawa).Ja np. sprzatam u ciotki mojego P. bo kobieta nie widzi.Nie wyszla za maz.A decyzje czy pomalowac mieszkanie ,kiedy zrobic oplaty podejmuje jej szwagier.
Mnie tutaj mezczyzni nazywaja podzegacz.I boja sie puszczac ze mna kobiet do miasta na zakupy.Raz jak moj poszedl z kolegami do baru (Victoria miala z 2 miesiace) i spoznil sie 5 minut , wpadlam do baru z dzieckiem na reku wydarlam sie po wlosku ze dziecka sama sobie nie zrobilam palcem, dalam coreczke tatusiowi(z brudna pielucha),torbe i wyszlam.Pozniej wlasciciel baru mowi mi ze nie zyczy sobie zmiany pieluch z kupa w barze na stole bo smierdza.No tak jak w zyciu pieluchy nie zmienil to mysli ze dzieci robia kupe o zapachu kwiatkow.
Mamy przyjaciol kawalerow(30-35 lat)co mamusia szykuje ubranka dla dziecka.Wchodzi taki do lazienki i sie drze: mama gdzie mam slipy,skarpetki, spodnie i koszulke.Ja tobym takie 30-letnie dziecko zatlukla przy pierwszym zapytaniu.Nie mowiac ze jak synus wyjdzie na dyskoteke to mamusia nie spi czekajac na niego.Czasami do rana.
Zona wloszka rzadko pracuje jak przyjda na swiat dzieci.Inaczej z cudzoziemkami.Ja np.pracuje jako opiekunka(czytaj pomoc domowa) 4-5 godzin dziennie.Kocham moja gwiazdke ale nie wyobrazam sobie byc zamknieta caly dzien w domu ,wychodzac na spacerki, gotujac i sprzatajac.Nie moc pojsc do fryzjera, czy na kawe z kolezankami bo ciagle jest sie z dzieckiem w domu nie mogac liczac na pomoc tatusia.
To tyle z wiadomosci ze swiata.Pozdrawiam i milego dnia zycze.