reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze siku w nocniku :)

Adaś ostatnio woli załatwiać swoje "sprawy" w towrzystwie i przytaszcza nocnik do pokoju. :zawstydzona/y:
1002135dl1.jpg
 
reklama
A Macius nadal uwaza ze nocnim słuzy do rzucania i do zabawy a nie do siedzenia:-)
 
U nas dominuje teraz okres notorycznych ucieczek z nocnika. Po co siusiać do niego skoro na podłogę o wiele fajniej. A mama zaraz sciera i można zabrać sciereczkę i wytrzeć samemu ;-)
 
KURCZE MOGE WAM POZAZDROSCIC,KAMIL NAWET BAWIC SIE NOCNIKIEM NIE CHCE....nie mowiac o sikaniu.....:-) ale nie bede zmuszala przyjdzie i na niego pora:tak:
 
o tak do wanny zwłaszcza jak sie mam kapie ...ostatnio dostałam:-) zreszta wanna słuzy do przechowywania roznych fajnych rzeczy:-)
 
U mnie byłby problem gdybym musiała latać ze ścierką za Adasiem, bo właściwie wszędzie mamy wykładziny.
 
reklama
A my dziś zaliczyliśmy kilka razy siku do nocniczka jak również i coś twardszego też wylądowało w nocniczku.Ależ Mateuszek był dumny że udało mu się zrobić kupkę do nocniczka.
 
Do góry