reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pierwsze ruchy:)

A ja nadal czekam na te ruchy... 4 pazdziernika mam usg polowkowe i juz sie nie moge doczekac. To moze glupie, ale przez to ze nie czuje ruchow zastanawiam sie czy wszystko jest ok... Gdyby dziecko dawalo znaki zycia czulabym sie lepiej :/
 
reklama
A ja nadal czekam na te ruchy... 4 pazdziernika mam usg polowkowe i juz sie nie moge doczekac. To moze glupie, ale przez to ze nie czuje ruchow zastanawiam sie czy wszystko jest ok... Gdyby dziecko dawalo znaki zycia czulabym sie lepiej :/
Jakbym czytała siebie 2 tygodnie temu :-D
A ja dziś poczułam w pracy trzy kopnięcia w równych odstępach, chwila przerwy i znów 2 :-) jestem mega szczęśliwa, bo czułam, że to jest TO!! :-)
Czekam na więcej <3

Bądź cierpliwa :-)
 
Krisowa ja też nie codziennie czyję ruchy, czasami nic nie czuję 1-2 dni, nawet 'górki'.

Też 4tego mam połówkowe :)

Zauważyłam, że jak zjem ciasto, to mała zaraz zaczyna się mocno ruszać, co raz to z jednej to z drugiej strony jakieś puknięcia :))) Co dziwne, po czekoladzie, batonie, lodach nie ma czegoś takiego, koniecznie musi być ciasto albo pączek czy drożdżówka :-D
 
O właśnie. Miałam zapytać jak to u Was jest. W pt poczułam wspaniałe kopniaki- siedząc, a od tamtej pory nic, chyba, bo możliwe, że wczoraj wieczorem też jeden był.
Wydawało mi się nawet wczoraj jak się położyłam na płasko wieczorem, że się rozciąga a w każdym razie rusza w środku, choć bąbelkami czy motylkami bym tego nie nazwała :-p

Pozostaje czekać...
 
Widzę że kopaniu:-) wczoraj mała cały dzień prawie się ruszała. Po obiedzie tak mocno że aż mąż zauważył że brzuch się rusza:-D a ja się uśmiecham sama do siebie jak czuję kopniaki
 
reklama
Krisowa - ja też ostatnio się martwiła, że maluszek się nie rusza. Aż płakać mi się chciało bo się tak smuciłam. Ja o tyle mniej czuje ruchy, ponieważ łożysko mam na przedniej ścianie macicy (brzucha) i ono łagodzi kopniaki i czuje je bardzo delikatnie. Mam nadzieję, że z dnia na dzień u mnie jak i u Was będzie lepiej.

A któraś z Was też ma łożysko z przodu? Ja z Kubą miałam na tylnej ścianie. I kopniaki czułam bardzo dobrze, a teraz na odwrót...

Dee
- gratuluję kopniaczków ;)
 
Do góry