reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pierwsze ruchy:)

A ja nadal czekam na te ruchy... 4 pazdziernika mam usg polowkowe i juz sie nie moge doczekac. To moze glupie, ale przez to ze nie czuje ruchow zastanawiam sie czy wszystko jest ok... Gdyby dziecko dawalo znaki zycia czulabym sie lepiej :/
 
reklama
A ja nadal czekam na te ruchy... 4 pazdziernika mam usg polowkowe i juz sie nie moge doczekac. To moze glupie, ale przez to ze nie czuje ruchow zastanawiam sie czy wszystko jest ok... Gdyby dziecko dawalo znaki zycia czulabym sie lepiej :/
Jakbym czytała siebie 2 tygodnie temu :-D
A ja dziś poczułam w pracy trzy kopnięcia w równych odstępach, chwila przerwy i znów 2 :-) jestem mega szczęśliwa, bo czułam, że to jest TO!! :-)
Czekam na więcej <3

Bądź cierpliwa :-)
 
Krisowa ja też nie codziennie czyję ruchy, czasami nic nie czuję 1-2 dni, nawet 'górki'.

Też 4tego mam połówkowe :)

Zauważyłam, że jak zjem ciasto, to mała zaraz zaczyna się mocno ruszać, co raz to z jednej to z drugiej strony jakieś puknięcia :))) Co dziwne, po czekoladzie, batonie, lodach nie ma czegoś takiego, koniecznie musi być ciasto albo pączek czy drożdżówka :-D
 
O właśnie. Miałam zapytać jak to u Was jest. W pt poczułam wspaniałe kopniaki- siedząc, a od tamtej pory nic, chyba, bo możliwe, że wczoraj wieczorem też jeden był.
Wydawało mi się nawet wczoraj jak się położyłam na płasko wieczorem, że się rozciąga a w każdym razie rusza w środku, choć bąbelkami czy motylkami bym tego nie nazwała :-p

Pozostaje czekać...
 
Widzę że kopaniu:-) wczoraj mała cały dzień prawie się ruszała. Po obiedzie tak mocno że aż mąż zauważył że brzuch się rusza:-D a ja się uśmiecham sama do siebie jak czuję kopniaki
 
reklama
Krisowa - ja też ostatnio się martwiła, że maluszek się nie rusza. Aż płakać mi się chciało bo się tak smuciłam. Ja o tyle mniej czuje ruchy, ponieważ łożysko mam na przedniej ścianie macicy (brzucha) i ono łagodzi kopniaki i czuje je bardzo delikatnie. Mam nadzieję, że z dnia na dzień u mnie jak i u Was będzie lepiej.

A któraś z Was też ma łożysko z przodu? Ja z Kubą miałam na tylnej ścianie. I kopniaki czułam bardzo dobrze, a teraz na odwrót...

Dee
- gratuluję kopniaczków ;)
 
Do góry