reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze podejście do in vitro. Kto zaczyna?

reklama
Też nie rozumiem tego wszystkiego moja matka miała pierwsze dziecko w wieku 35 lat, drugie 40, babka 36,38, ciotka to samo. A ja zaczęłam w wieku 32, 3 lata starań, teraz in vitro i nic. Nie wiem co teraz jest w jedzeniu, że ludzie maja taki ogromny problem.
 
Mąż miał robione poszerzone badania nasienia i jest bardzo dobre :/
Ok. To dobrze. Ale to nadal nie oznacza, że jesteś niepłodna.
Myślę, że powinnaś porozmawiać z lekarzem, jak on to widzi, jaki jest dalszy plan działania, jaką diagnostykę proponuje.
Sama zauważyłaś - dzisiaj wiele osób ma problemy (niestety).
 
Też nie rozumiem tego wszystkiego moja matka miała pierwsze dziecko w wieku 35 lat, drugie 40, babka 36,38, ciotka to samo. A ja zaczęłam w wieku 32, 3 lata starań, teraz in vitro i nic. Nie wiem co teraz jest w jedzeniu, że ludzie maja taki ogromny problem.
nie tylko w jedzeniu, powietrzu, wodzie.. wszędzie plastik.
No generalnie takie mamy popieprzone czasy, ale trzeba próbować. Nie poddawaj się!
wiele jest tu dziewczyn, które po latach walki zachodzą w ciążę. Czasem dłużej czasem wolniej.
I wszystkie nas dopadają tu chwile zwątpienia.
Moze u Ciebie trzeba warto jeszcze pogłębić diagnostykę, nie wiem..
Fakt faktem, że znalezienie dobrego lekarza nawet w tak drogich klinikach jest trudne.
 
Też nie rozumiem tego wszystkiego moja matka miała pierwsze dziecko w wieku 35 lat, drugie 40, babka 36,38, ciotka to samo. A ja zaczęłam w wieku 32, 3 lata starań, teraz in vitro i nic. Nie wiem co teraz jest w jedzeniu, że ludzie maja taki ogromny problem.
A te kobiety z Twojej rodziny chciały mieć dzieci dopiero w tym wieku czy starały się nieskutecznie wcześniej? W mojej rodzinie po stronie mamy było dużo długoletnich starań i niewiele dzieci jak na dawniejsze czasy, więc założyłam chyba z góry, że ja też będę mieć jakiś problem... Nadal jest nieznany, ale cóż - dzieci naturalnie brak!
 
reklama
Do góry