to dobrze jak wszystko poszło OK z transferem
masz racje że pierwsza próba jest jak "próba" ale gdy w grę wchodzą pieniądze i to nie male to człowiek nastawia sie ze wynik będzie lepszy
poza tym nie wiem jak dziewczyny ale mi wydawało sie in vitro ze będzie łatwe i bez problemowe, zastanawiałam sie co zrobię z nadprogramowymi zarodkami bo wiadomo ze gdybym uzyskała ich 6 to jest szansa ze nie wszystkie zostały by wykorzystane, nawet zastanawiałam sie na podanie dwóch naraz wiec nie spodziewałam sie takiego szoku po punkcji
WYSTARCZY TYLKO JEDEN <3 i w to trzeba wierzyć