Pierwsze podejście do in vitro. Kto zaczyna?

[Basiulkaa]

juz mam wynik, az mi sie goraco zrobilo

Pisz i mów czy o 16-tej

 

[Basiulkaa]

Pisz i mów czy o 16-tejBozie, ja gorzej przeżywam niż Ty

 

[Basiulkaa]

Przez te nerwy i stres to i ja nie mogę się skupić dzisiaj w pracy

 

[Lilli2]

juz mam wynik, az mi sie goraco zrobilo

Trzymam mocno kciuki! i też się stresuję Twoimi wynikami, bo śledzę od jakiegoś czasu Twoje wpisy i podziwiam Cię za walczące serce.
Podczytuję Was po cichu, bo sama przygotowuję głowę do in vitro. 4 kwietnia mamy pierwszą wizytę w klinice i od razu chcemy iść w tym kierunku, jak najszybciej się da.

Wszystkie jesteście tutaj mega odważne i wspaniałe. I mam nadzieję, że do każdej z Was szczęście się niebawem uśmiechnie

 

[marzycielko]

Przez te nerwy i stres to i ja nie mogę się skupić dzisiaj w pracy

ja tez nie mogę sie skupić na pracy ;p ale już niedługo

 

[marzycielko]

Trzymam mocno kciuki! i też się stresuję Twoimi wynikami, bo śledzę od jakiegoś czasu Twoje wpisy i podziwiam Cię za walczące serce.
Podczytuję Was po cichu, bo sama przygotowuję głowę do in vitro. 4 kwietnia mamy pierwszą wizytę w klinice i od razu chcemy iść w tym kierunku, jak najszybciej się da.

Wszystkie jesteście tutaj mega odważne i wspaniałe. I mam nadzieję, że do każdej z Was szczęście się niebawem uśmiechnie

również trzymam za ciebie kciuki <3

 

[Blue1996]

Trzymam mocno kciuki! i też się stresuję Twoimi wynikami, bo śledzę od jakiegoś czasu Twoje wpisy i podziwiam Cię za walczące serce.
Podczytuję Was po cichu, bo sama przygotowuję głowę do in vitro. 4 kwietnia mamy pierwszą wizytę w klinice i od razu chcemy iść w tym kierunku, jak najszybciej się da.

Wszystkie jesteście tutaj mega odważne i wspaniałe. I mam nadzieję, że do każdej z Was szczęście się niebawem uśmiechnie

oj to będziemy w podobnym czasie podchodzić do wszystkiego my podjęliśmy decyzję ze jeśli nie dostaniemy dofinansowania to przekłady inne plany po prostu i idziemy dalej z tematem, nie ma teraz nic ważniejszego

 

[Blue1996]

juz mam wynik, az mi sie goraco zrobilo

o matko czekam z niecierpliwością na wieści!!!

 

[Lilli2]

oj to będziemy w podobnym czasie podchodzić do wszystkiego my podjęliśmy decyzję ze jeśli nie dostaniemy dofinansowania to przekłady inne plany po prostu i idziemy dalej z tematem, nie ma teraz nic ważniejszego

Jeśli będzie taka możliwość to już w najbliższym cyklu chciałabym podejść do procedury, czyli od połowy kwietnia. Zobaczymy co lekarz powie na pierwszej wizycie.
Dla nas aktualnie tez nie ma nic ważniejszego, żadne podróże czy zakupy nie cieszą, wiec wszelkie pieniądze wydamy na spełnienie tego marzenia

Fajnie jak w podobnym czasie będziemy podchodzić, będzie nam raźniej

 

[Basiulkaa]

Marzycielko, no i gdzie te dobre wieści