reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze podejście do in vitro. Kto zaczyna?

Ja rozmawiałam z lekarzem po poronieniu i zdecydowałam się na badanie zarodków, ponieważ zostały nam jeszcze 3 zarodki do transferu a nie chciałam przechodzić kolejnych poronień. Lekarz wtedy powiedział, że przeważnie zawsze okolo polowa zarodków będzie wadliwa bez względu na wiek ...że miała przypadki dziewczyn 25 letnich które badały zarodki i połowa lub więcej nie nadawała się do transferu. Ja zrobilam po poronieniu badania ,biopsje i jeszcze kilka innych i wszystko było ok. Prawdopodobnie był to zarodek wadliwy. Po przepadaniu pozostałej trójki okazało się , że jeszcze jeden jest zły i nie nadaje się do transferu a dwa są zdrowe.
Mozna zbadac jak juz sa zamrożone?
Jest ryzyko ze po rozmrożeniu, zbadaniu, znowu zamrożeniu, i potem kolejnym rozmrożeniu do transferu nie beda sie nadawać?
 
reklama
Mozna zbadac jak juz sa zamrożone?
Jest ryzyko ze po rozmrożeniu, zbadaniu, znowu zamrożeniu, i potem kolejnym rozmrożeniu do transferu nie beda sie nadawać?
Moje zostały rozmrożone i ponownie zamrożone i znów rozmrożone do transferu i obydwa nadawały się do transferu, zdecydowałam się na podanie dwóch ostatnich od razu , bo już chce mieć to za sobą , ponieważ jest to moja już ostatnia próba. Także jeżeli ktoś się zastanawia czy zbadać to tak polecam jak najbardziej choćby ze względu na czas ... i oczywiście przeżycia związane z kolejnymi poronieniami.
 
Moje zostały rozmrożone i ponownie zamrożone i znów rozmrożone do transferu i obydwa nadawały się do transferu, zdecydowałam się na podanie dwóch ostatnich od razu , bo już chce mieć to za sobą , ponieważ jest to moja już ostatnia próba. Także jeżeli ktoś się zastanawia czy zbadać to tak polecam jak najbardziej choćby ze względu na czas ... i oczywiście przeżycia związane z kolejnymi poronieniami.
Kiedy mialas transfer?😊
 
Kiedy mialas transfer?😊
24.08:-) ale na nic się nie nastawiam. Miałam już dwa transfery . Mój pierwszy transfer miałam podane tez dwa zarodki które nie były przebadane i w ogóle sie nie zagnieździły, potem podany jeden i poronienie w 7 dc no i teraz trzecia ostatnia próba.. więc zobaczymy... a najlepsze jest to że pierwszego syna mam z ciąży naturalnej w którą zaszłam bez żadnych problemów i sama ciąża była bez żadnych komplikacji... a później 5 lat starań i nic az w końcu zdecydowaliśmy się na in vitro, ale też jeszcze wtedy nie wiedziałam , że tak ciężko będzie ... może gdybym wiedziała to w ogóle bym się nie zdecydowała.... ze względu na stres jaki za każdym razem się przechodzi:-)
 
U nas w rodzinie też nie ma chorób genetycznych, a na 3 zarodki 2 okazały się nieprawidłowe, z wadami letalnymi. Jestem po 2 poronieniach a badanie zarodków najprawdopodobniej uchroniło mnie przed kolejnymi stratami i bólem. Nie żałuję, że je zrobiłam. Dla mnie to badanie ma bardzo duży sens.

Jestem już po rozmowie z genetykiem. Ostatecznie mamy jeden zdrowy zarodek zdolny do transferu. Generalnie jestem rozczarowana wynikiem procedury, sądziłam, że skoro mamy duuużo komórek i 15 z nich udało się zapłodnić, zarodków będzie znacznie więcej. Były 3. W konsekwencji został 1 dobry, prawidłowy.
Mam nadzieję, ze z tym zarodkiem wam się uda🤞
My mamy tylko 2 zarodki i w sumie obawiam się że jakbyśmy zaczęli je sprawdzać, to może nie zostałoby nic.
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry