reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze podejście do in vitro. Kto zaczyna?

Niestety u mnie transfer odłożony do kolejnego miesiąca. Pecherzyk koło 19 mm, endometrium tylko 6mm, śluzówka też nie w normie. Lekarz stwierdził że zrobimy na sztucznym. Od nowego cyklu mam od 1dnia brac estrofem. Mam sie zglosic w 10-11 dniu nowego cyklu, czyli za jakis miesiąc. Ale z duza doza prawdopodobienstwa spróbujemy z 2 zarodkami od razu.
o kurcze, jak się czujesz z takimi wieściami? Miałaś wcześniej problemy z endometrium?
 
reklama
trzymam mocno kciuki za takie wieści, jakie byś chciała usłyszeć 🤞
Przez tel mowila ze transfer moze byc we wrzesniu, wiec mam taka nadzieje. Ale sie teraz zastanawiam, bo ostatnio mialam na sztucznym a teraz, od piatku do wczoraj krwawiłam, nie wiem czy organizm to traktuje jako okres i dzis jestem 6dc? Wtedy by musial byc na naturalnym. Bo jak na sztucznym to musze czekac do okresu a wtedy transfer w pazdzierniku🤔tak siędzie na wolnym i mysle niepotrzebnie😅
Wy bedziecie badać zarodki? Widzialam ze pisalas ze jestes na anty to pewnie poczatek pazdzienika punkcja i transfer- albo po punkcji albo pewnie listopad po badanu zarodków?
 
Przez tel mowila ze transfer moze byc we wrzesniu, wiec mam taka nadzieje. Ale sie teraz zastanawiam, bo ostatnio mialam na sztucznym a teraz, od piatku do wczoraj krwawiłam, nie wiem czy organizm to traktuje jako okres i dzis jestem 6dc? Wtedy by musial byc na naturalnym. Bo jak na sztucznym to musze czekac do okresu a wtedy transfer w pazdzierniku🤔tak siędzie na wolnym i mysle niepotrzebnie😅
Wy bedziecie badać zarodki? Widzialam ze pisalas ze jestes na anty to pewnie poczatek pazdzienika punkcja i transfer- albo po punkcji albo pewnie listopad po badanu zarodków?
a jakie mialas wskazania do sztucznego? Może teraz będą chcieli spróbować na naturalnym?

U mnie ciężko przewidzieć. Od kilku dni opanował mnie turbopesymizm, do tej pory nam się wszystko wydłuża, ciągle się pojawiają jakieś niespodziewane trudnosci, innym idzie wszystko dużo szybciej i zaczynam odnosić wrażenie, że wszechświat chce mi coś powiedzieć. Więc już nawet nie chcę myśleć o badaniu zarodków (ale nasz lekarz nam odradza), bo jak dalej będzie szło, tak jak idzie, to najpierw estradiol mi nie będzie chciał spaść (warunek rozpoczęcia stymulacji), a później się okaże, że nie mamy żadnej dojrzałej komórki, żeby ją próbować zapłodnić 😅
 
a jakie mialas wskazania do sztucznego? Może teraz będą chcieli spróbować na naturalnym?

U mnie ciężko przewidzieć. Od kilku dni opanował mnie turbopesymizm, do tej pory nam się wszystko wydłuża, ciągle się pojawiają jakieś niespodziewane trudnosci, innym idzie wszystko dużo szybciej i zaczynam odnosić wrażenie, że wszechświat chce mi coś powiedzieć. Więc już nawet nie chcę myśleć o badaniu zarodków (ale nasz lekarz nam odradza), bo jak dalej będzie szło, tak jak idzie, to najpierw estradiol mi nie będzie chciał spaść (warunek rozpoczęcia stymulacji), a później się okaże, że nie mamy żadnej dojrzałej komórki, żeby ją próbować zapłodnić 😅
Moja lekarka powiedziala ze osobiscie woli na sztucznym bo mozna sobie ustawic transfer a jak na naturalnym i by wypadło w niedziele- to przepada bo w niedziele nie robia transferów. I tu na forum ktos pisal ze invicta przeważnie robi na sztucznym. Jutro sie dowiem✊🏻

Ja tez od tygodnia mam takie odczucie, boje sie ze nie wyjdzie. Nie dosc ze naturalnie nam sie nie udawało, podeszliśmy do ivf i dupa. Boje sie ze cos jest nie tak, czytając tu historie ze dziewczyny podchodzą do 5.6.7 transferu to tak je podziwiam bo ja chyba nie dałabym rady. Boje sie ze drugi transfer sie nie uda i beta bedzie 0. Nie wiem czy mam sile badać immunologii i przyjmować jakies szczepienia. Chociaz szczerze to ciesze sie ze ta ciaza byla, mimo ze chwile ale byla, to mi dało nadzieje ze moge byc w ciazy😒
 
Moja lekarka powiedziala ze osobiscie woli na sztucznym bo mozna sobie ustawic transfer a jak na naturalnym i by wypadło w niedziele- to przepada bo w niedziele nie robia transferów. I tu na forum ktos pisal ze invicta przeważnie robi na sztucznym. Jutro sie dowiem✊🏻

Ja tez od tygodnia mam takie odczucie, boje sie ze nie wyjdzie. Nie dosc ze naturalnie nam sie nie udawało, podeszliśmy do ivf i dupa. Boje sie ze cos jest nie tak, czytając tu historie ze dziewczyny podchodzą do 5.6.7 transferu to tak je podziwiam bo ja chyba nie dałabym rady. Boje sie ze drugi transfer sie nie uda i beta bedzie 0. Nie wiem czy mam sile badać immunologii i przyjmować jakies szczepienia. Chociaz szczerze to ciesze sie ze ta ciaza byla, mimo ze chwile ale byla, to mi dało nadzieje ze moge byc w ciazy😒
Nie jesteś sama, też myślałam że in vitro to rach ciach płacę i ciąża a tu du..a
Z pierwszej stymulacji 1 zarodek a z drugiej dwa
Dwa transfery beta zero a teraz już rok badam immunologię
 
a jakie mialas wskazania do sztucznego? Może teraz będą chcieli spróbować na naturalnym?

U mnie ciężko przewidzieć. Od kilku dni opanował mnie turbopesymizm, do tej pory nam się wszystko wydłuża, ciągle się pojawiają jakieś niespodziewane trudnosci, innym idzie wszystko dużo szybciej i zaczynam odnosić wrażenie, że wszechświat chce mi coś powiedzieć. Więc już nawet nie chcę myśleć o badaniu zarodków (ale nasz lekarz nam odradza), bo jak dalej będzie szło, tak jak idzie, to najpierw estradiol mi nie będzie chciał spaść (warunek rozpoczęcia stymulacji), a później się okaże, że nie mamy żadnej dojrzałej komórki, żeby ją próbować zapłodnić 😅
A co do badania zarodków to my nie zrobilismy, ale teraz chyba troche zaluje. Co z tego ze uzyskaliśmy 8 skoro polowa może byc chora i stad beda poronienia😔
Ale dobra juz nie narzekam, trzeba byc dobrej mysli 😀
 
reklama
o kurcze, jak się czujesz z takimi wieściami? Miałaś wcześniej problemy z endometrium?
Cos czułam, że bedzie przekładany :) Dostaliśmy możliwość podejścia w tym cyklu z 1 zarodkiem, ale lekarz stwierdził, że jego zdaniem jest mała szansa, przy takim endometrium i sugeruje przełozyc na kolejny. Ten cykl i tak jest rozregulowany ponoć i nie wytworzyła się też śluzówka.
 
Do góry