reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze podejście do in vitro. Kto zaczyna?

Cześć dziewczyny 😊 ja właśnie jestem w klinice i czekam na punkcję :) czy odrazu po zabiegu mówią, ile zarodków pobrali? A później z jaką częstotliwością byłyście informowane o dalszym przebiegu? Jeżeli chodzi o zarodek mrożony, to my korzystamy z dofinansowania miasta i mamy obięty w tym transfer, ale tylko na świeżym zarodku, więc jeśli tylko się uda to działamy odrazu 😊
U nas godzinę po punkcji poinformowali nas ile ile mam jajeczek z oocysta, później po następnej godzinie poinformowali które nadają się do zapłodnienia i raz dziennie dzwonią i mówią jak wygląda sytuacja
Moj jedynak jest gotowy do transferu i jest klasy A ❤️❤️ jutro o 12 transfer
 
reklama
Cześć dziewczyny 😊 ja właśnie jestem w klinice i czekam na punkcję :) czy odrazu po zabiegu mówią, ile zarodków pobrali? A później z jaką częstotliwością byłyście informowane o dalszym przebiegu? Jeżeli chodzi o zarodek mrożony, to my korzystamy z dofinansowania miasta i mamy obięty w tym transfer, ale tylko na świeżym zarodku, więc jeśli tylko się uda to działamy odrazu 😊
Powodzenia 🥰
 
Jestem już po :) dostałam informację, że jest 11 jajeczek (zaraz po punkcji) i ponoć dopiero w dniu transferu dowiem się co i jak. W sensie, jeżeli będzie wszystko dobrze, to przy transferze, jeżeli nie, to wtedy będą dzwonić wcześniej. Czyli kolejne 5 dni w niepewności 🙈
 
Cześć dziewczyny 😊 ja właśnie jestem w klinice i czekam na punkcję :) czy odrazu po zabiegu mówią, ile zarodków pobrali? A później z jaką częstotliwością byłyście informowane o dalszym przebiegu? Jeżeli chodzi o zarodek mrożony, to my korzystamy z dofinansowania miasta i mamy obięty w tym transfer, ale tylko na świeżym zarodku, więc jeśli tylko się uda to działamy odrazu 😊
O pobranych zarodkach raczej się nie dowiesz 😉. Oby się wytworzyły i za 5 dni transfer !
Jestem już po :) dostałam informację, że jest 11 jajeczek (zaraz po punkcji) i ponoć dopiero w dniu transferu dowiem się co i jak. W sensie, jeżeli będzie wszystko dobrze, to przy transferze, jeżeli nie, to wtedy będą dzwonić wcześniej. Czyli kolejne 5 dni w niepewności 🙈
Znam ten ból, u mnie procedura była taka sama - 5 dni oczekiwania na jakiekolwiek informacje... 5.dzień o poranku był chybs najdłuższym w moim życiu... Powodzenia 😄.
 
Oczywiście nie o zarodki mi chodziło 🙈😅 dostalam luteinę i Estrofem, mam przyjmować dopochwowo. O ile luteina ma taki specjslny plasticzek do tego, to estrofem to małe tabletki (w opakowaniu z oznaczeniem dni tygodnia) i się zaczęłam zastanawiać, czy mam dobre tabletki, bo jest napisane na ulotce, żeby brać doustnie 😅 czy mam je normalnie aplikować do pochwy?🙈😁
 
Oczywiście nie o zarodki mi chodziło 🙈😅 dostalam luteinę i Estrofem, mam przyjmować dopochwowo. O ile luteina ma taki specjslny plasticzek do tego, to estrofem to małe tabletki (w opakowaniu z oznaczeniem dni tygodnia) i się zaczęłam zastanawiać, czy mam dobre tabletki, bo jest napisane na ulotce, żeby brać doustnie 😅 czy mam je normalnie aplikować do pochwy?🙈😁
Oznaczone dni tygodnia to zapewne antykoncepcja:)
 
Cześć dziewczyny 😊 ja właśnie jestem w klinice i czekam na punkcję :) czy odrazu po zabiegu mówią, ile zarodków pobrali? A później z jaką częstotliwością byłyście informowane o dalszym przebiegu? Jeżeli chodzi o zarodek mrożony, to my korzystamy z dofinansowania miasta i mamy obięty w tym transfer, ale tylko na świeżym zarodku, więc jeśli tylko się uda to działamy odrazu 😊
U mnie po punkcji (i dojściu do siebie) była konsultacja z lekarzem, następnego dnia zadzwoniła do mnie embriolożka i powiedziała ile komórek udało się zapłodnić, to była niedziela, a transfer miałam mieć w czwartek. Nie odezwali się w poniedziałek wiec we wtorek zadzwoniłam sama i poprosiłam o połączenie z embriologami bo chce wiedzieć co u moich zarodków ;) połączono mnie bez problemów, powiedzieli mi jaka jest sytuacja i jak, ich zdaniem, rozwinie sie do czwartku. W czwartek przed transferem przyszedł znów embriolog, powiedział ile mamy zarodków, jakiej klasy jest świeży transferowany, jakiej klasy są mrożone itd. Śmiało możesz sama dzwonić i pytać, to w końcu Twoje potencjalne dzieci! :) masz pełne prawo do informacji na jakim są etapie rozwoju.
 
Oczywiście nie o zarodki mi chodziło 🙈😅 dostalam luteinę i Estrofem, mam przyjmować dopochwowo. O ile luteina ma taki specjslny plasticzek do tego, to estrofem to małe tabletki (w opakowaniu z oznaczeniem dni tygodnia) i się zaczęłam zastanawiać, czy mam dobre tabletki, bo jest napisane na ulotce, żeby brać doustnie 😅 czy mam je normalnie aplikować do pochwy?🙈😁
Jesli lekarz kazal dopochwowo to możliwe, bo lepiej się wchłania. Na te dni tygodnia nie musisz patrzeć, po prostu bierz po kolei ;) jeśli masz wątpliwości to nie wahaj się, dzwon do kliniki ;) w stresie i całym tym zamieszaniu łatwo o czymś zapomnieć albo zle zrozumieć ;)
 
reklama
Hej, jak tam sytuacja u Was?
Byłam dziś na kontroli. Prawy jajnik ruszył 😁
Jest w nim jeden pęcherzyk, ale to coś. W lewym jest więcej pęcherzyków. Dostałam jeszcze po 2 zastrzyki i w piątek jeszcze jedna kontrola. Punkcja na ten moment niedziela/poniedziałek.
Może uda mi się wychodować do niedzieli coś jeszcze 😉
 
Do góry