reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Blu to super,ze trafiliscie na taką lekarkę z podejściem do dzieci, dobrze,że z uszkami nie jest tak źle:tak:...nie wiem co Ci poradzić w sprawie przekonania Gosi do badania:no:
 
reklama
Blu ja miałabym ten sam problem z Kubą bo od jakiegos czasu nie lubi lekarzy, choć w naszej przychodni większośc jest bardzo miłych... i obawiam się jak to bedzie w trakcie naszych kolejnych wizyt, a te już niedługo... ciężka sprawa, choć najważniejsze, ze to nic powaznego...
 
ja mam zawsze z Nina problem u lekarza, bo do gardla za nic nie da sobie zajrzec :dry:

blu - moze sprobuj z zestawem malego doktora. tam tez jest taki przyrzad do badania uszu - moze jak sie bedziecie badac, to Gosia sie przekona :confused:
 
Posiew moczu wyszedł jałowy -- ufff :blink:....Jutro, jeśli wszystko będzie ok jedziemy do Krakowa do nefrologa na kontrole...

Ja juz pisałam że osttnio Amelka mnie zaskakuje podejściem do lekarzy i badan -- jak do tej pory walczyliśmy o każde osłuchanie małej, zajrzenie jej do gardeła tak teraz daje obie pobrać krew, zrobic testy alergiczne skórne...zobaczymy jeszcze jutro, czy Amelka da sobie zmierzyć ciśnienie, bo na ostatniej wizycie w listopadzie było wycie...
I nie pytajcie mnie dlaczego taka zmiana :sorry2::sorry2::sorry2:
 
Monia no to mega dobre wieści ... a teraz trzymamy kciuki za wizyte u nefrologa :tak:

Blue Dawidek tez przy badaniu uszu ciagle płakał i uciekał ... i ku mojemu zdziwieniu badanie słuchu "tym urządzeniu" udało sie za pierwszym podejsciem ;-) ... Dawidka zainteresowaly te wykresy jak sie malowaly itd :tak: ... faktycznie, może spróbuj z zestawem doktora jak pisze Gufi ... niech sie Gosiaczek przekona ze to nic nie boli jak sama sie bedzie bawić :tak:

my musimy zrobic badanie moczu ... Dawidek ma zaczerwieniony siusiaczek ... jutro rano bede łapać :sorry2:
a co do lekarzy ... Dawid uwielbia stetoskop ... otwiera ładnie buzie do badania gardziołka ... zadziera nosek do góry jak badaja "kozy" ;-) .. a i do uszków daje juz sobie zagladnąć :tak: ... byc moze to wpływ super "cioci Zuzi" ;-) ... ale naprawde nie mamy żadnych problemów u lekarza ... Dawidek współgra z każdym :tak:
 
Jestem załamana....byłam dziś z Kubusiem u lekarza i ma zapalenie oskrzeli..dostał zastrzyki....już jest po pierwszym...w trakcie robienia był bardzo dzielny,ale jak pielęgniarka skończyła to płakał z takim żalem:-(


Monika super,ze mocz jałowy.

Moniqa trzymam kciuki za złapanie moczu i wyniki.
 
Oooo matko !!! Iwonko straszne :-:)-:)-(....przytulam was mocno...a co się teraz dzieje Kubusiowi? Ma gorączkę?
 
Monia3 na to 3mamy teraz kciuki za wizyte u nefrologa, bedzie ok!!!

Iwonka dobrze, że poszłaś do lekarza... powiem Ci, że moja siostra jak była mała to tez często chorowała i w końcu lekarka zdecydowała się jej dac zastrzyki i po tym jakby jej się odporność wzmocniła i bardzo rzadko chorowała, mam nadzieję, że Kubulkowi tez pomoga.
 
reklama
Iwonka jedyne pocieszenie jest takie,ze zastrzyki lepiej działaja i szybciej.Biedulki,ale sie nameczycie,az mi was zal:-(
Moniqa oby sie okazało ze z moczem ok,juz starczy tych chorob:tak:
Monika to 3mam kciukasy za nefrologa(co to za specjalista:confused:?).
 
Do góry