reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Katka - dużo zdrówka dla Haneczki , ściskam was mocno :tak:

U nas niestety też grypka panuje, i rozkłada na części pierwsze :wściekła/y: :crazy:

Kupiłam Matowi Tran , ale jeszcze mu nie dałam, podawałyście już swoim maluszkom tran , jak reagowały?
 
reklama
Katka trzymam kciuki za Hanusie i za Ciebie, napisz jak było, bądźcie dzielne!!!

Co do Olbas Oil to na tej stronie, którą mi Ines podała:
Medycyna.linia.pl - Olbas Oil
jest napisane, że nie stosowac u niemowląt poniżej 1 roku zycia.

Iwona.c -gapa ze mnie:eek:
 
Ja dzis znowu zaliczylam wizyte u pediatry bo malemu do tego kataru doszedl kaszel. Na szczescie osluchowo jest w porzadku tylko splywa mu to z noska do gardelka i stad kaszel - no i dostal kolejne syropki:no:
 
Iwona - dobrze,ze kaszel tylko od katarku...:tak:Oby szybko wyzdrowial maly.

Elisabeth - bylo glosno,Hania jak tylko tam weszlysmy,zareagowala juz,ze jest nieteges.Cale szczescie pani udalo sie za pierwszym wkluciem trafic w zylke,wiec nie wymeczyla jej mocno.Plakala dlugo.Plasterka nie pozwolila sobie sciagnac wdomu tez dlugo.


Pozdrawia Katka:ninja2:
 
Hanulko ściskam mocno dzielna dziewczynko i dzielną mamusię też.

oj żeby ta pogoda sie skończyła wreszcie i niech te nasze małe nieboraczki przestana chorowac, a Emi dalej kaszle co juz ciut lepiej to znów gorzej, niegdzie nie wychodzimy wszystko stosujemy jak trzeba i już nie wiem co dalej z tym kaszelem. :-(
 
Renik tak sie zastanawiam... a nie pojawil sie ten kaszel, kiedy np. zaczal sie sezon grzewczy? Tzn. moze jest jakis zewnetrzny czynnik, ktory go wywoluje:confused:.

Katka ucaluj prosze Hanie od nas- tyle biedactwo musi sie naciepiec:no:


Wszystkie chore dzieciaczki goraco sciskamy i zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia!:tak:
 
Hanusia wielkie buziaczki dla ciebie - dzielna dziewczynka:tak:

RENIK a Emilce to juz dlugo sie ciagnie ta choroba prawda?? Biedna mala oby przeszlo jak najszybciej:tak:
 
Haniu, Emilko, Kubusiu wiele zdrówka dla Was babelki ... biedne maleństwa, nawet nie wiecie ile bym oddała aby Nasze maleństwa były zdrowe :-(

Monis a jak Amelka?? :confused:

A ja sie teraz boję ... dopadło mnie grypsko ... takie prawdziwe grypsko :dry: ... boje się że Dawidek sie zarazi :-(
 
No to choróbska rozpętały się na dobre... u nas też ostatnio nie było za ciekawie... nasza lekarka stwierdziła, że Olek ma początki anginy :confused: ale mnie coś ta diagnoza nie pasowała więc zawołałam pediatrę do domu (takiego specjalistę ze szpitala) i stwierdził, że anginy nie ma. I bądz tu mądry. Wystraszyłam się na całego bo przez parę dni Olek miał po 40 stopni gorączki przelewał się przez ręcę, nurofen pomagał i dziś już na szczęsie przeszło mu.. ufff nie wiem co to mogło być (gorączkę trzydniową już miał) Może ząbki lub wirus...

Natomiast mnie też coś bierze.... oj niewyspanie i ta pogoda = grypa
 
reklama
Pogoda jest faktycznie paskudna.

Kubusiowi szybko przeziębienie przeszło, ale za to mi z nosa leci jak z kranu woda.

Wszystkim chorym dzieciaczkom i mamusiom życzę dużo zdrówka i słonka na niebie.
 
Do góry