reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Moj Kuba nadal chory - nie przechodzi:no:. Na dodatek wczoraj Natalia dostala goraczki i dzis tez ma stan podgoraczkowy wiec nie poszla do szkoly i zaraz lecimy do lekarza. Mam juz dosc tych chorob:wściekła/y:

P.S. ja tez tranu nie podaje
 
reklama
Zdrówka zdrówka i jeszcze 1000 razy zdrówka...dla Naszych Maluszków i dla Was drogie Mamy...

Tranu również nie podaję...jedyne co stosuję w okresie jesienno-zimowym to wit.C po 10 kropelek codziennie :tak:
 
Nam pediatra nie kazala podawac wit. C. Wciaz mam dawac 3 kropelki Cebionu Multi i w okresie zimowym 1-2 krople wit D.

Mam pytanie- czy ktores dziecko spi jeszcze na dworze? Zeszlej zimy Paula spala na powietrzu cala zime, chowalysmy sie do domu jak bylo ponizej -10st, lub silny wiatr. Myslalam, ze w tym roku tez tak bedzie, ale widze (a raczej czuje) ze nie moge ochronic Pauli buzki przed zimnem:no:. Reszta jest cieplutka, a nosek i policzki czerwone i zimne jak sopelek. Oczywiscie uzywam tlustej masci i jakos jej twarz jest chroniona, ale boje sie, ze w koncu cos sobie odmrozi:-(
 
A u nas w weekend było pogorszenie i to u mnie i u Kuby, bo znowu mamy katar i kaszel doszedł... dziś jakby ciut lepiej, ale nie chce zapeszać... kupiłam syrop Drosetux, podaje małemu vitC i wapno i smaruje ta maścią majerankową...
i tu mam pytanko, bo myślałam że ta maść to jakoś intensywnie pachnie czy coś i się zdziwiłam bo prawie wcale i tak się zastanawiam na czym polega jej działanie, bo chyba jest skuteczna, bo wczoraj nią smarowaliśmy sobie pod noskiem a dzis katarku prawie wcale...

Renik to pewnie nie będzie pocieszające, ale córeczka mojej koleżanki tez długo kaszlała i pediatra powiedziała że teraz dzieciom długo kaszel przechodzi i żeby się nie martwić...

Loja ja tez tranu nie podaję

Kajenko Kuba już prawie wcale nie śpi na dworzu, zresztą chodze na spacer wtedy kiedy wiem że on nie zaśnie, bo jak śpi w domku to przynajmniej cos zrobię,( albo popisze na BB:-)), ja na dwór smaruję mu buźkę kremem Bambino, ale i tak nochala ma zimnego, myślę że nic złego się nie stanie, ważne zeby ogólnie było mu ciepło...
 
KAJENKO ja tak jak Elisabeth smaruje malemu buzke kremem i wychodze i napewno nic sobie dziecko nie odmrozi - wiem to bo juz z jednym malenstwem przez to przechodzilam i tez w mrozy wychodzilam i Natalka ma wszystko;-);-):tak::-D. A tak powaznie mysle ze nic im nie grozi na zimnie.
 
Kajenko zgadzam sie z dziewczynami.Tylko pytanie czy Ty wytrzymasz cała zimę na powietrzu?A moze spróbuj usypiac ja w wózku przy otwart, oknie a potem delikatnie przekładać do łóżeczka.Albo na poczatek ubierz ja cieplej i usypiaj w wózku i zostawiaj przy otwartm oknie,takie werandowanie.My jechalismy na tym sposobie cała poprzednia zime w zasadzie az do lata.Jest jedno ale czy spi tylko wtedy kiedy wózek sie porusza?
 
A ja dziś w telewizji oglądałam wypowiedź jednego pana doktora, który powiedział, że spacery na zimnie tak, ale spanie nie! Czyli, że jak dziecko zaśnie na dworze, na zimnie to myk myk szybko do domciu i można zostawić przy otwartym oknie. Chodzi o to, że jak dziecko śpi to coś tam sie rozluźnia i dziecko wtedy inaczej, głebiej oddycha i zimne powietrze nie zostaje ogrzane jak to się dzieje podczas normalnego oddychania w stanie czuwania. Wtedy stany zapalne gardła, oskrzeli itd. prawie pewne. :-(
 
u Mamuśka dobrze wiedziec o tym spaniu,
Katka o eurespalu nie wiedziałam, wiedziałam, że deflegminu nie mozna po 16tej :baffled:
 
Troszke sie nie zrozumialysmy- u nas wyglada to tak, ze ok. poludnia idziemy na spacer 'chodzony' i spedzamy na dworze- zaleznie od pogody- min. pol godzinki. A kiedy przychodzi czas na sen wtedy pakuje Paule do wozka, usypiam na dworze i zostawiam ja tam a sama siedze w ciepelku;-). Jak pisalam jest dobrze zabezpieczona od zimna i tylko buzke ma zimna po takim spaniu. Spi pod daskiem od strony poludniowej i jest tam spokojnie tzn. slabiej wieje i nie pada na wozek.
Zeszlej zimy tez tak robilam a kiedy pogoda nie pozwalala spala tak jak napisala Ika- w domu przy otwartym oknie:tak:. Ale rok temu bylo lepiej, bo Paula spala w gondoli, dodatkowo w nosidelku, wiec mialam 100% pewnosc, ze nigdzie jej nie podwiewa, przy mrozie dodatkowo zaslanialam otwor pieluszka tetrowa i nawet buzke miala w miare ciepla. Teraz jest trudniej zabezpieczyc dziecko przed zimnem, a z buzia to wrecz niemozliwe:no:.
Dzieki Mamuska za info.:-) O tym nie pomyslalam. W takim razie musze cos wymyslec, bo w domu w lozeczku Paula nie chce spac a jesli juz usnie ze zmeczenia, to pozniej jest jakas marudna. Musi dostac swoja dzienna dawke swiezego powietrza i juz.
 
reklama
Kajenko, a może wychodź z Paulą na spacerki w wózku czy ona wsadzona do wózeczka od razu zasypia? Może dawka świerzego powietrza sprawi że zaśnie w domku, albo własnie tak jak pisze Ika, usypiaj ją w wózku i wjedź do domku do pokoju i postaw wózek przy oknie.
 
Do góry