elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
Ja myślę, że każdy podchodzi do tego inaczej i inaczej reaguje jak widzi krew, nie wszyscy są twardzi i na pewno jeśli dziecko zobaczy rozhisteryzowaną mamusię to nie zrobi mu sie od tego lżej, ale to prawda, że mamy prawo być ze swoim dzieckiem w gabinecie, a nawet powinnyśmy z nim tam być... tłumaczenia pielkegniarek czy lekarzy typu: "dziecko będzie spokojniejsze jak mamy przy nim nie będzie" do mnie tez nie przemawiają, z kim będzie czuło sie bezpieczniej nasze dziecko jesli nie z nami? A gdyby cos złego się stało (odpukać) pod nasza nieobecność? to nawet nie miałybyśmy się jak bronić.